Putting down all Barrriers, Let your mind be full of love.
Let it pervade all the quarters of the world,
So that the whole wide world, Above, Below, And around,
Is pervaded with Love.
Digha Nikaya.~
Let it pervade all the quarters of the world,
So that the whole wide world, Above, Below, And around,
Is pervaded with Love.
Digha Nikaya.~
A simple act of kindness has amazing power.
It softens the heart of another by pumping it up with sweet, effervescent love.
Iść za Źródłem Światła
Istota modląca się to Istota w błogim napięciu, wyruszająca w drogę duszy która wznosi się wzwyż...
Modląc się nostalgicznie rozpala w sobie ogień słów, mocą wyrazu jej myśli jak iskry roświetlone lecą, błyszcząc mocą tęsknoty w górę, niosąc w wyższe niebiańskie wymiary, niegasnące pragnienia, zbliżenia się do Stwórcy...
Modlitwa jest najgłębszym zbliżeniem dla Istot, gdyż jest czystością intencji samego zrozumienia, że nigdy nie będzie niczym innym jak samym zbliżeniem...
Modląc się Istota ukazuje jedyną godność odpowiadającej jej stworzonej naturze...
To Godność ubogiego, bosego, żebrzącego który będąc na zewnątrz, gdzieś przed Bramą prosi...
Do której powinien dojść, przez tułaczkę trudnych doświadczeń drogi życia w której był oddalony od żródeł ciepła i życia, i nie jest w stanie sam od tak, lekko przez nią przejść by oczekiwać na Jego przyjęcie...
Pełnienie świętej służby nie odbywa się bez ustanowienia prawdziwej liturgii słowa, świętego Dialogu z Bogiem, której głos dociera z ziemii aż do pałaców niebieskich i wznosi się do wyższych sfer nader odmiennymi drogami, a modlitwy unoszące się z ziemii otwartym Sercem powtarzane były jak echo przez Aniołów...
Modlić się to również przyjąć postawę pokory, której jedyną bronią jest oczekiwanie z wyciągniętymi rozłożonymi dłońmi ku pustce wszechświata...
Istota modląca się to Istota w błogim napięciu, wyruszająca w drogę duszy która wznosi się wzwyż...
Modląc się nostalgicznie rozpala w sobie ogień słów, mocą wyrazu jej myśli jak iskry roświetlone lecą, błyszcząc mocą tęsknoty w górę, niosąc w wyższe niebiańskie wymiary, niegasnące pragnienia, zbliżenia się do Stwórcy...
Modlitwa jest najgłębszym zbliżeniem dla Istot, gdyż jest czystością intencji samego zrozumienia, że nigdy nie będzie niczym innym jak samym zbliżeniem...
Modląc się Istota ukazuje jedyną godność odpowiadającej jej stworzonej naturze...
To Godność ubogiego, bosego, żebrzącego który będąc na zewnątrz, gdzieś przed Bramą prosi...
Do której powinien dojść, przez tułaczkę trudnych doświadczeń drogi życia w której był oddalony od żródeł ciepła i życia, i nie jest w stanie sam od tak, lekko przez nią przejść by oczekiwać na Jego przyjęcie...
Pełnienie świętej służby nie odbywa się bez ustanowienia prawdziwej liturgii słowa, świętego Dialogu z Bogiem, której głos dociera z ziemii aż do pałaców niebieskich i wznosi się do wyższych sfer nader odmiennymi drogami, a modlitwy unoszące się z ziemii otwartym Sercem powtarzane były jak echo przez Aniołów...
Modlić się to również przyjąć postawę pokory, której jedyną bronią jest oczekiwanie z wyciągniętymi rozłożonymi dłońmi ku pustce wszechświata...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz