"Cierpienie jest drogą Miłości. Jest ono filtrem - filtruje wszystkie myśli nasze, uczucia i postępowanie.
Ci, którzy cierpieli, są piękniejsi, niż ci, którzy nie cierpieli. W twarzach pierwszych jest miękkość.
Raz przy Siedmiu Rylskich Jęzorach siedzieliśmy na tarasie nad pierwszym jeziorem, które Mistrz nazywa Macharzi. Wody jeziora były nieruchome. W dolinach spoczywały lekkie mgły. Tylko szczyty gór były zalane światłem. Jasny pokój królował nad całą ziemią. Ktoś zapytał Mistrza o cierpienie, wtedy powiedział On:
Cierpienia poprzedzają Miłość. Nikt nie może zakosztować Miłości, dopóki nie przejdzie przez cierpienie. Kto przez nie przeszedł znajdzie Miłość - największe bogactwo w świecie. Warto przejść przez cierpienia, by znaleźć największe bogactwo. W tym bogactwie kryje się siła człowieka. Cierpienie jest pierwszą oznaką, że Błogosławiona Ręka pracuje nad człowiekiem i poprawia go. Cierpienia zrobiły człowieka wielkim. Cierpienia wielkich ludzi są niezbędne, by doprowadzić do zupełnej wewnętrznej łączności z Miłością. Z Bogiem. Gdy cierpi, człowiek zaczyna myśleć i budować. Powiecie, że ta droga jest zła. Nie, ta droga jest trudna tylko na początku. Im dalej idziecie, tym staje się piękniejsza i łatwiejsza.
Gdy się znalazł przed największymi cierpieniami Chrystus rzekł: "Ojcze, w twoje ręce oddaję Ducha swego". To wskazuje, że w najstraszniejszej chwili swego życia nie utracił On wiary i Miłości. Chrystus potem mówi: "Dana mi jest wszelka władza na Niebie i Ziemi". Powiedział On te słowa, gdy wypił czarę goryczy.
Wielki i potężny jest człowiek Miłości, tak na Niebie, jak i na Ziemi. Cierpienia są drogą wyzwolenia. Wypędzają one zło z serca.
Bóg mówi:
"Nie uważajcie trudności w życiu za karę, są one biczem Błogosławieństwa. Nie uważajcie za karę przykrości życiowych, są one impulsem do podźwignięcia się. Nie uważajcie nieszczęść w życiu za karę. Są one balsamem leczniczym na ręce, które podnosi".
Przez cierpienie człowiek rozumie, co to jest służba Wielkiej Miłości, która zrobi wszystko w świecie. Trochę pomilczał Mistrz i ciągnął dalej:
"Jedyną drogą, która prowadzi do życia, jest Miłość. Jedyną drogą, która prowadzi do wiedzy, jest Mądrość. Jedyną drogą, która prowadzi do wolności, jest Prawda.
To są trzy drogi, którymi musimy chodzić, by zdobyć życie, wiedzę i wolność".
Odblaski słońca skrzyły się na jeziorze Macharzi - pierwszym jeziorze, a woda w nim była głęboka i nieruchoma.
Cierpienie jest pługiem, którym orze się grunt ludzki, a następnie zasiewa się czystymi myślami i uczuciami. Cierpienie i smutki czyszczą i przygotowują człowieka do Wielkiego Boskiego życia, które idzie na ziemię. Cierpienie jest ogniem, w którym spalają się wszystkie nieprawidłowe myśli i uczucia, wszystkie pomyłki w których człowiek żył w przeszłości i wtedy się staje podatny Miłości.
"W Boskim świecie patrzy się na cierpienie, jak na wielki impuls, by człowiek wyszedł z niższego stanu i wszedł w wyższy.".
Cierpienia, które przychodzą jako rezultat braku Miłości nazywam cierpieniami bezmyślnymi. Człowiek cierpiący w pełnym znaczeniu jest to ten, który dąży do Miłości i cierpi przez nią. Mądre cierpienia są przywilejem. Gdy człowiek pójdzie do karczmy, upije się i pęka mu głowa, to są niemądre cierpienia.
A gdy cierpisz dla idei i w pracy dla niej tracisz całe życie, zdrowie bogactwo i wszystkie warunki to jest przywilej.
Natura patrzy bardzo przychylnie na tych, którzy cierpią. Gdy natura znajdzie coś twardego w człowieku, kładzie go ona do ognia, by go przypiec. Gdy człowiek utraci swą miękkość, natura wkłada go do pieca, od dołu nakłada ognia i pyta go: Czy będziesz kochał? Nie chcę. Wzmacnia ona ogień. Będziesz kochał? Nie chcę. Jeszcze więcej wzmacnia ogień. Teraz bez pytania człowiek sam mówi: "Będę kochał". Już zmiękł".
Gdy mówimy o miłości, nie rozumiemy nauki o pokoju. Człowiek, który chce kochać musi spróbować największych cierpień w świecie. Kto nie cierpiał, nie może wypróbować tej Boskiej zasady.
Żeby zdobyć pewne dobro człowiek przejdzie przez trudności, cierpienia, które przedstawiają uderzenie młotka rzeźbiarza o kamień. To przedstawiają cierpienia człowieka. Wielki Rzeźbiarz uderza młotem by usunąć wszystko negatywne.
Cierpienia hartują system nerwowy, by mógł wytrzymać silne drgania Miłości.
Tylko ten może wytrzymać Miłość, kto przeszedł przez wielkie cierpienie i rozumie życie. Przez choroby spalają się fizyczne i duchowe nieczystości w człowieku. Im zwiększa się cierpienie, tym zwiększa się i miłość. Razem z cierpieniem stopniowo przychodzi Miłość. Po cierpieniu idzie Miłość. Kto nie cierpiał wcale, noga jego nie może wstąpić w Miłość, nie może on wypróbować wszystkich jej dóbr. Cierpienie otwiera oczy człowiekowi, by widział i rozumiał wszystko. Żeby pójść do Boga, człowiek musi przejść przez wielkie cierpienia. Wielkim prześwietleniem jest dla człowieka, gdy z daleka ujrzy Boskie Oblicze - Miłość!
Gdy mówimy o cierpieniach, rozumiemy te, z którymi możemy mieć zaszczyt wejść w świat Miłości i ujrzeć jej twarz.
"Smutek jest granicą przejścia do Miłości. Gdy dojdzie do największego smutku człowiek jest na granicy tej Miłości, do której dąży jego dusza. Gdy przejdzie granicę, dusza jego wchodzi już w głęboki pokój wewnętrzny, gdzie króluje Miłość. Wchodzi on w realizm Wielkiego, Nieznanego, w wieczne życie. Pierwszą oznaką przybliżenia się do Miłości jest cierpienie. Im więcej się zwiększają cierpienia, tym bliżej jest Miłość. Od dwóch tysięcy lat cierpienia ludzkości coraz bardziej zwiększają się, ponieważ Ziemia weszła w nową fazę - zbliża się epoka Miłości".
W cierpieniu nie jest sens życia. Jest ono tylko czasowym zjawiskiem w życiu ludzkim. Tylko w pewnych dziedzinach natury człowiek przechodzi przez cierpienia. Są dziedziny życia, gdzie nie ma cierpień.
"Miłość jest drogą do wiecznego tryumfu, lecz by jej nie nadużyć, człowiek musi przejść drogę cierpień i smutku".
"Czystość jest niezbędna, byś był przewodnikiem Ducha Bożego. Jest ona potrzebna, by Boska jasność przeszła przez duszę ludzką. Jedyną istotą, która może nas uczynić czystymi, jest to Bóg. Bóg w każdej chwili daje coś człowiekowi. To jest czystość. W każdej chwili nadchodzi czystość. Myślcie o tym, że Bóg jest czystością. Miłość rośnie przy absolutnej czystości, tylko czysty jest silny".
Czystość jest jedną z głównych metod dla rozwoju Miłości. Jest ona prawidłową, najskrytszą łącznością między Wielkim Początkiem i duszą ludzką.
"Dopóki, człowiek jest czysty, każdy może go kochać. Jeżeli chcecie, by was kochano, niezbędna dla was jest czystość. Czystość jest potrzebą by mogła się w was przejawić Mądra Miłość. Poza czystością Miłość i Rozum nie mogą istnieć. Dopóki mam tę świętą myśl: Kochać Boga i przez tę świętą Miłość kochać wszystkich, posiadam czystość".
Żywa czystość jest cechą Rozumnej Miłości. Uczeń musi być czysty, by odczuł i zrozumiał Miłość. Miłość jest siłą, która rozwija się tylko przy czystości.
"Włóż czystość do swego serca, a Miłość się przejawi".
Człowiek musi sobie powiedzieć: "Muszę być absolutnie czysty w myślach, uczuciach i czynach, by zatrzymać Miłość".
Między czystością i Miłością jest ścisła łączność.
Mamy i odwrotne działanie: Miłość przyjęta prze z człowieka może oczyścić go natychmiast.
"Tak jak przestępstwo może zepsuć człowieka, tak w jednej chwili, Miłość może go oczyścić i podnieść".
Każdy, kto dotknął źródła Miłości, zawsze cos od niego otrzymał. Byście oczyścili swe życie, puśćcie przez nie silny prąd wody. Ta mocna woda, ten mocny prąd jest to Boska Miłość. Puśćcie ją, by przez was przepłynęła, by was przygotowała do nowego życia.
Miłość jest silnym prądem, który unosi wszystkie męty i nieczystości. Charakterystyczną cechą Miłości jest, że przynosi czystość.
Jedna z zalet Miłości jest absolutna czystość.
"Czystość przedstawia pancerz, który chroni człowieka".
"Kochajcie się i wykorzystujcie warunki, które dał wam Bóg".
Znajdujecie dobre strony innych. Miłość nie widzi błędów człowieka, którego kocha. Bóg w swej bezmiernej Miłości nie widzi błędów ludzkich. Widzi tylko ich dobre strony.
Mówicie: Musimy kochać Wielki Mądry Początek. Jak będziecie go kochali? Trzeba wiedzieć, że przejawia się on w całym życiu, we wszystkich istotach. Dlatego, gdy spotkacie jakiegoś przyjaciela, znajdźcie w nim przynajmniej jedną piękną stronę, która przedstawia w nim Boskość.
Gdy widzimy błędy ludzkie, nie możemy się zapoznać z miłością. Każdy dąży do niej, pragnie ją zdobyć. Dlaczego ludzie nie mogą jej zdobyć? Gdyż zajmują się błędami ludzkimi".
Raz powiedział Mistrz przy Siedmiu Rylskich Jeziorach:
"Oto jedna z metod, przez które Miłość może się przejawić w człowieku: zacznijcie widzieć piękno w każdym człowieku. Nie jest łatwo kochać. To jest cała nauka. Jest to wielka sztuka. Kochać człowieka - tzn. znaleźć w nim jedną dobrą cechę, która zatrzyma waszą uwagę. Jeżeli nie możecie jej znaleźć wtedy między wami, a nim będzie istniała łączność mechaniczna, lecz nie miłość. By dwie osoby się kochały, koniecznie obie muszą znaleźć w charakterze jeden drugiego jakąś dobrą cechę, za którą się kochają. Gdy mówię: Że Bóg kocha wszystkich ludzi, mam na widoku, że znalazł on jedną cechę dobrą w każdym człowieku, dzięki której go kocha. Ludzie robili doświadczenie z miłością, lecz to jeszcze nie jest miłość. Są to tylko próby miłości. Wszystkie te cechy, które dziś przejawia miłość - podejrzenie, zwątpienie, niedowierzenie - są negatywne. Kochający widzi tylko zalety, które masz w sobie. Bóg posiada jedną cechę: Wobec Niego nigdy nie można obmawiać innych".
Wielu ludzi, dalekich od miłości, nie widzą prawidłowo rzeczy. Gdy zaczniesz widzieć piękno w każdym człowieku przygotowujesz się do miłości, przystosowujesz się do niej. Gdy chcesz, by cię odwiedziła miłość nie krytykuj nikogo! Przynajmniej przez pewien czas bądź ślepy na błędy ludzkie. Gdy spotkacie jakiegoś człowieka, poszukajcie w nim dobra. Gdy zwykłe zło jest w człowieku, to nie jest istotny człowiek. Zło w nim jest przejściowe. Samo przez się osłabnie ono. Jest to kwestia czasu. A dobro w nim jest trwałe, niezbędne, które nie zniknie w przyszłości, lecz przeciwnie, rozkwitnie.
By zrozumieć istotę tej metody, którą daje Mistrz, trzeba wiedzieć, co następuje: ludzie serca, miłości, ludzie gotowi, do poświęcenia się dla innych, służeniu słabym, niesprawiedliwie traktowanym, mają wyróżniającą cechę, po której można, ich poznać jeszcze od wczesnego dzieciństwa: mają oni pietyzm dla wszystkiego Wielkiego, pięknego, świętego i wzniosłego w świecie. U nich ten pietyzm przejawia się i do takich rzeczy, w których inni nie widzą nic szczególnego. I w tych rzeczach ludzie dysponowani do Miłości widzą coś godnego pietyzmu.
"Jako uczniowie musicie rozwinąć w sobie uczucie pietyzmu, które wyraża się we wzajemnym szacunku. Kto rozwinął w sobie miłość do Boga, ten ma rozwinięte silne uczucie pietyzmu".
Człowiek może powiedzieć, że w kimś nie ma ani jednej dobrej cechy. Nie, niech poszuka głębiej, a znajdzie przynajmniej jedną dobrą cechę. I jeżeli nie może znaleźć, niech powie: "ponieważ w nim żyje Boski promień, ten ostatni robi go cennym. Ten promień jest to dobro w nim".
"Tylko piękno w człowieku jest kochane. Gdy mówię, że Bóg kocha i grzesznika, kocha On dobro, które jest wen włożone.
Każdy człowiek musi się stać artystą malarzem, widzieć w ludziach piękno. By się nie brudzić nie zatrzymujcie się nad nieczystym w człowieku.
Artysta maluje człowieka, ubranego w najpiękniejsze ubranie. I wy róbcie tak! Gdy tworzycie obraz człowieka w swej duszy, ubierzcie go w najpiękniejsze ubranie".
"Wszystko co widzimy, stale nam przypomina o Miłości Boga. Uczcie się zawsze mieć wdzięczne serce. Chodzicie po świecie, gdzie stale musicie się cieszyć, ponieważ jest wszystko przewidziane.
Dziwię się, dlaczego nie jesteście wdzięczni. Jesteście w świecie, gdzie są wszystkie dobra. Gdy was kochają i gdy was nienawidzą, w obu wypadkach dziękujcie Bogu. Wtedy jesteście mocnym człowiekiem. Nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach bądź wdzięczny, że żyjesz. Pierwsze, co musi mieć człowiek, to wdzięczność. Za co? Za wszystko co dała mu Mądra Natura: za wszystkie jasne myśli i uczucia, za gwiazdy, słonce, wiatr, deszcz, chmury itd. W ten sposób staniemy się zdolni do przetrzymania potężnych drgań Miłości i do przyjęcia jej".
Innym razem znów przy Siedmiu Rylskich Jeziorach podniesiono tę samą kwestię i wtedy Mistrz powiedział:
"Oto inna metoda zdobycia miłości: Dziękuj Wielkiej Mądrości w świecie za najmniejsze, co otrzymujesz. Niech nasze serce będzie przepełnione każdego dnia w każdej chwili wdzięcznością za wielkie dobra, którymi Mądra Natura nas obdarza i w których toniemy. Są one rezultatem działalności i wysiłków Mądrych sił w naturze. Te ostatnie zużyły ogromną energię, by stworzyć dla nas te warunki. Uczeń musi dziękować od rana do wieczora za to, co widzi dookoła. Wtedy prądy Miłości przepłyną przez jego duszę".
"Zwróćcie się do Wielkiego Początku, zapragnijcie by wam dał w obfitości swojej Mądrości i Miłości, byście przejrzeli i widzieli świat przez oczy wielkiej Miłości i Mądrości".
Jeżeli przywołacie imię Boskie, Miłość natychmiast przyjdzie do was.
Jako metodę rozwoju Miłości Mistrz daje modlitwę, rozmyślanie i kontemplację. Przy nich świadomość ludzka jest skoncentrowana na wiecznych Boskich Prawdach. Te ostatnie zaczynają pracować w jego duszy, przeorganizowują jej energię, przeczyszczają i przygotowują do Miłości. Przy modlitwie, rozmyślaniu i kontemplacji człowiek stwarza wewnętrzną łączność z Wielkim Rozumem. Modlitwa jest obcowaniem z Bogiem, i wtedy to, co jest w Bogu przelewa się w człowieka.
"Powiedz: Boże, Ty jesteś Miłością, Najwyższym Szczytem. Pomóż mi wejść na ten szczyt i stamtąd spojrzeć".
"Służąc całości, Bogu, człowiek bada prawa i metody Miłości".
"Po służeniu idzie Miłość. Tylko przez pracę człowiek rozumie wiarę, nadzieję i miłość".
"Stańcie się dobrymi robotnikami, byście otrzymali wielkie błogosławieństwo".
Jedną z metod rozwoju Miłości jest służenie. Służyć Bogu, to znaczy służyć Miłości.
"Nie ma większego piękna na świecie niż Prawda. Pierwotna Przyczyna jest wiecznym Pięknem w świecie".
Wieczny Początek jest źródłem wiecznego piękna. Każde piękno w świecie jest odblaskiem Boskości. Piękno jest cechą ludzkiej duszy. Gdy w człowieku przejawi się Boskość staje się on piękny. W pięknie jest Bóg. Oto dlaczego przez piękność człowiek idzie do Boga, do Miłości!
Pod tym względem sztuka ma wielkie zadanie. Piękno poprzedza Miłość. Przygotowuje ona ludzkość do jej przyjęcia. Od epoki renesansu, czyli Odrodzenia byli wysłani do ludzkości wielcy geniusze w malarstwie, muzyce, rzeźbie etc.
Prowadzili oni ludzkość w świat piękna tonów, kształtów, barw linii, słowa, by przygotować ludzkość do Epoki Miłości, ich przyjście na ziemię przez kilka ostatnich wieków - właśnie przed falą Miłości - nie jest przypadkowe.
"Teraz polecam wam najmniejsze próby, ponieważ dla wielkich prób wymagane są wielkie wiadomości. I natura jest na ogół bardzo ważna: nie pozwala ona, by się dokonywały wielkie próby. Dopuszcza ona do robienia tylko małych prób. Wielkie próby mogą robić tylko postępowe osoby.
Ten, kto spróbował najmniejszej miłości, może spróbować i największej.
Zróbcie doświadczenie z miłością, by zobaczyć, co ona przedstawia. Miłość ma zastosowanie. Człowiek korzysta tylko z tego, co zastosuje. Pozostaje to z nim po wieczne czasy.
Dla osiągnięcia Wzniosłego, Boskiego, szlachetnego wymagane są wysiłki. Jako uczniowie Wielkiego Życia prześcigajcie się w ustępstwach dla swoich bliźnich, przebaczajcie, przejawiajcie wzajemny szacunek. Są to pierwsze próby zastosowania miłości".
Mistrz poleca robienie doświadczeń z miłością, przez co zdobywa się wiadomości o ich prawach i metodach. Zycie w swej rozmaitości daje codziennie wypadki takich prób, przez nie człowiek może sprawdzić metody Miłości i sądzić o jej potędze i stopniu dla jakiego doszedł w rozumieniu i jej zastosowania.
"Najprostsze rzemiosło - które praktykujecie, nie jest niczym innym, jak możnością spotkania się i zapoznania z osobami, które kochacie i które was kochają. Ktoś staje się profesorem, by się spotkał i zapoznał na uniwersytecie z jakimiś osobami. Warto, by człowiek został nauczycielem ludowym, by spotkał osoby, które kocha, które go kochają. Warto by człowiek był kucharzem, lub czymkolwiek innym, by się tylko spotkał z tymi osobami, które kocha i które go kochają. Możesz pracować z motyką. Jest ona w twych rękach czasowo, a nie na całe życie. Może ona posłużyć człowiekowi dla zapoznania się z jakąś osobą, która go kocha - posłużyć jako środek dla zbliżenia się dwóch osób. Jeżeli igła krawca może go zapoznać z jedną osobą, która go kocha, warto szyć. Zawód, który człowiek wykonuje, między innymi ma i to zadanie. Zadaniem człowieka jest znaleźć osoby, które go kochają i które kocha".
Próby przez które człowiek może zbadać i sprawdzić niektóre prawa miłości, mogą być najrozmaitsze. Tu podajemy niektóre z nich.
1.
Gdy człowiek wpadnie w przygnębienie, może zrobić następującą próbę i sprawdzić rezultaty.
"Jeżeli wpadniesz w rozpacz i poczujesz się porzucony, nie szukaj przyczyny poza sobą. Otwórz serce dla ludzi, dla swoich bliźnich, patrz na nich jak na kochane istoty, które chcą dla ciebie dobra i natychmiast rozpacz twoja zmieni się w radość. Osiąga się to trudno. Ta próba jest tylko dla bohaterów, którzy łatwo mogą wyjść z życia osobistego i wejść w duchowe. Jeżeli chcesz wyjść z życia przeciwieństw, wejdź w życie duchowe. Tylko w ten sposób poznasz Miłość i naprawdę będziesz się rozkoszował prawdziwie życiem. W ten sposób zmieni się twój stan i sprawdzisz jedno z praw Miłości".
2.
Mistrz poleca następującą próbę: pracujesz w skupieniu. Masz ważną pracę, lecz widzisz na ulicy płaczące dziecko. W tobie rodzi się pragnienie zatrzymania się by mu pomóc, lecz natychmiast mówisz sobie: "Niech kto inny je pocieszy. Mam ważną pracę". Gdy to powiesz nie rozumiesz Boskiej Miłości, opuściłeś mały Boski impuls. Nie, jakakolwiek ważna byłaby praca, wstrzymasz się. Jeżeli przestaniesz pracować, by pomóc temu dziecku, pomogłeś samemu sobie.
Mistrz daje inny podobny przykład: Ktoś idzie drogą i widzi dużo zebranych ludzi, którzy drżą z zimna, zatrzymują się, zapala ognisko idzie dalej.
Przy tych próbach człowiek zobaczy jakie rezultaty dają one u innych i u niego: sprawdzi, czy odczuje radość, pokój, harmonię, postęp, przy tych próbach. I według tych rezultatów sprawdzi niektóre z praw miłości. Tak stopniowo bada na podstawie prób wielką naukę Miłości.
3.
Mistrz poleca następującą próbę: Jeżeli nie kochacie kogoś, postarajcie się znaleźć jedną dobrą cechę w jego charakterze, Wydzielcie każdego dnia rano, w południe i wieczorem po pięć minut dla rozmyślania o niej i zobaczycie, że polubicie go, w ten sposób sprawdzicie jedną z prawd Miłości tego, czyje dobre cechy, macie w swym umyśle, stopniowo go polubicie.
Z drugiej strony i on was polubi. W ten sposób sprawdzicie i drugą stronę prawa: gdy masz w swym umyśle czyjeś dobre cechy, polubi on ciebie.
Jeżeli krytykujesz kogoś w swej duszy nie kocha on ciebie, między nim a tobą jest miedza.
Jeżeli postępujesz w sposób wskazany wyżej, nie znajdzie się obok was człowiek, który by was nie kochał. Poza tym prawem nie mogą istnieć prawidłowe stosunki między ludźmi.
4.
Mistrz poleca następującą próbę: Człowiek nie może od razu kochać wszystkich ludzi jednocześnie. Dlatego może zacząć od następującego: kochać jednego człowieka, dwoje, trzy, pięć osób, dziesięć itd. Stopniowo zwiększać ilość osób które kocham.
W ten sposób przygotowuje się do Miłości Wszystkich. Możecie pokochać dziesięć osób. Oczywiście ta miłość prócz procesu wewnętrznego, wyrazi się i w jego stosunkach do tych osób: posłuży im również wewnętrznie, tak, jak ogrodnik podlewa, użyźnia i oczekuje kwiatu. Jak je pokocha? Gdy wyszuka w nich dobre cechy.
Mistrz mówi byśmy zbadali rezultaty podobnych prób w sposób następujący: "Patrzcie, czy ten kogo kochacie, będzie zdrów, jeżeli był chory; dobry, jeżeli był zły; uzdolniony, jeżeli był niezdolny; rozumny, jeżeli był głupi; radosny, jeżeli był przygnębiony. I w ten sposób otrzymacie próbę działania miłości i poznacie stopień i siłę swojej miłości. Gdy ujrzycie rezultaty, cieszcie się, dziękujcie Bogu, wysławiajcie Go, nie mówiąc nikomu. Jednocześnie patrzcie, jakie przemiany nastąpią w was".
Bogactwo człowieka tkwi w miłości, którą może przejawić. Jeżeli on każdego rana wysyła miłość do dziesięciu osób z całego serca, jest on już bogaty. Jeżeli może pokochać dziesięciu ludzi tak, jak należy może się stać i uczonym. Powodzenie człowieka w jego pracy zależy od Miłości, którą przejawia w stosunku do innych.
5.
Mistrz poleca praktykowanie z roślinami i zwierzętami, by zobaczyć jak wszyscy potrzebują miłości i rozumieją ją.
Posadźcie jednakowe cebulki rośliny cebulkowej np. tulipana do dwóch doniczek, postawcie je w jednakowe warunki, podlewajcie je jednakowo obie, lecz jednej z nich rano, w południe i wieczorem wyślijcie dobrą myśl, dobre życzenie, jak przyjacielowi. Obserwujcie jak wyrosną obie.
To są małe, mikroskopijne próby, które każdy może zrobić. Nie ma istoty, która by nie była wrażliwa na miłość, która jej nie potrzebuje.
Wystarczy dać trochę ze swej miłości jakiejś roślinie, czy zwierzęciu, by ją odczuło i odwzajemniło.
"I owady przywiązują się do człowieka, przejawiają swą miłość. Nawet żmija może pokochać człowieka, nie ugryźć go. Nie ma formy w świecie, która by nie podlegała miłości. I najbardziej okrutni przestępcy, postawieni w ogniu Miłości mogą się zmienić. I w nich obudzi się Boskość".
6.
Mogą być robione próby innego charakteru. Co dzień róbcie dobry uczynek i obserwujcie jaki rezultat będzie w waszym środowisku i w was samych.
"Codziennie gdy wstajemy i robimy jeden uczynek dla Boga, dzień jest usprawiedliwiony. Jeżeli go nie zrobimy, dzień ten jest dla was stracony. Będąc uczniami, każdy z nas musi codziennie zrobić dobry uczynek dla Boga chociaż i mikroskopijny. Jeżeli uczynisz drobny, dobry uczynek uczujesz, żeś dokonał Woli Bożej, chociaż i w najmniejszym stopniu. To jest nowy kierunek, gdzie musicie skierować swój umysł. Wtedy i Duch będzie na was działał.
7.
Mistrz poleca: wysyłajcie dobre życzenia dla ludzkości. Mówi On: "Zadaniem poszczególnego człowieka, wszystkich społeczeństw i narodów jest wysyłanie fali miłości na cały świat, na pomoc ludzkości". Przy takiej próbie nie macie możności sprawdzenia zewnętrznych rezultatów, lecz możecie sprawdzić, jakie zmiany dokonują się w was. I zauważycie, że każdego dnia się zmieniacie, pokój i radość wasza wzrastają, uczujecie nowe siły i prześwietlenie. W ten sposób sprawdzicie niektóre z Praw Miłości.
Można zrobić próbę w szerszym zakresie. Tę próbę Mistrz nazywa "Ruch w Miłości".
Pod "Ruch w Miłości" rozumie się następująco: Człowiek musi Miłować wszystkie żywe istoty, które stają na jego drodze.
"Cokolwiek przejdziecie, przez swoją miłość przynosicie Błogosławieństwo - dawajcie miłość swą wszędzie, dokąd idziecie. Jeżeli wejdziecie do jakiegoś domu jako przyjaciel, włóżcie swą miłość we wszystkich członków domu, życzcie, by ich praca szła naprzód: jeżeli są biedakami, by się wzbogacili, jeżeli byli chorymi, by wyzdrowieli. Do jakiegokolwiek domu wejdzie Miłość zawsze przynosi swoje błogosławieństwo.
To prawo ma szersze zastosowanie. Może ono mieć olbrzymie następstwa i przedstawia ważny warunek dla dojrzewania duszy ludzkiej.
Kochający obejmuje swoją miłością wszystkich, na których pada jego spojrzenie - i człowieka, i zwierzę i roślinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz