piątek, 3 kwietnia 2020

Jestem Tym, Kim Jestem



Jestem Tym, Kim Jestem, AdamusemSaint-Germain.

Weźmy głęboki oddech rozpoczynając Shoud w marcu 2020 roku. Hm. Poczujcie jak powietrze pachnie. Wdychałem ten zapach, kiedy słuchaliśmy muzyki. Ach! Upojny zapach. Mmm. (Shoud odbywa się w Willi Ahmyo na Hawajach.)

Jak zapewne słyszeliście, byłem tutaj w moim wcieleniu Marka Twaina, Samuela Clemensa, i uwielbiałem piękno tej wyspy. I już wtedy, wędrując po wyspie, powiedziałem sobie: „Muszę tu wrócić pewnego dnia. Muszę wrócić” i oto jesteśmy. Nie przebywam w ciele fizycznym, ale znajduję się go całkiem blisko. Całkiem blisko, używając ciała Cauldre’a, wszystkich waszych. Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko temu.

Kilka uwag, zanim zaczniemy. Jest wielu nowych, którzy się przysłuchują i nadal będą się przysłuchiwać, tak więc od czasu do czasu zatrzymam się i wyjaśnię niektóre z używanych terminów, znanych weteranom Shaumbry. Podoba mi się to określenie „weterani Shaumbry”. Proszę, niech was to nie nudzi, mówię do nowych, do początkujących. Do początkujących. Będę próbował wyjaśniać najlepiej jak potrafię, żebyście byli na bieżąco. Żebyście wiedzieli, o co chodzi.

Kolejna uwaga dotyczy tego, że to, o czym dzisiaj mówimy i prawdopodobnie o czym zawsze mówimy, ale akurat dzisiaj w szczególności, może wydawać się trochę jakby nie z tego świata, trochę nierealne, jak science fiction czy fantasy. To nie tak, naprawdę. Wiecie, że świat zmienia się bardzo, bardzo szybko. Wiele się dzieje na planecie, dzieje się szybciej niż kiedykolwiek w całej historii planety. Ale jeśli źle się z tym czujecie, odpuśćcie to sobie. Odpuście to sobie. Jeśli źle się z tym czujecie, po prostu sobie odpuście. Nie musicie się w to angażować. Nie musicie w to wierzyć. Poczujcie to, co jest dla was odpowiednie. To zawsze jest najważniejsze. Nie musicie wszystkiego akceptować tylko dlatego, że ja to mówię, tylko dlatego, że jestem Wzniesionym Mistrzem (...), tylko dlatego, że osiągnąłem Urzeczywistnienie. Ale ostrzegam, prędzej czy później wrócicie i powiecie: „Cholera! Miał rację. Miał rację”.
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz