wtorek, 1 lutego 2022

Przyszło mi do głowy

 Brak dostępnego opisu zdjęcia.

 ,,Tak czy owak przestałem próbować interpretować swoje sny przy użyciu starych symboli i archetypów. Teraz stoję z tyłu, po prostu obserwując sny jak historie ... historie, które w dalszym ciągu kontynuują swoją grę. Chociaż myślałem, że moje sny próbowały mi coś powiedzieć – że była w nich jakaś wiadomość dla mnie – przestałem to również robić. To dobrze, bo gdyby rzeczywiście była jakaś wiadomość, na pewno nie otrzymałbym jej po tak długim czasie. Prawdę mówiąc, zacząłem odnosić się do moich nocnych doświadczeń bardziej jak do „historii”, niż „snów”. Kiedy moje ciało odpręża się i odmładza podczas snu, przyglądam się temu, jak moje historie kontynuują wyrażanie się i poszerzanie. Czasami historia (sen) trwa jedną noc po drugiej, jakbym nigdy jej nie opuścił. Innym razem historia zaczyna się na nowo po tym, jak została przerwana sześć miesięcy wcześniej. Historie (sny) są żywe, pełne ekspresji, ekspansji i życia.

Przyszło mi do głowy (i zostało to potwierdzone przez Adamusa ), że te historie ze snów

niekoniecznie starają się szukać rozwiązania. One nie próbują znaleźć szczęśliwego zakończenia, bo wtedy byłby to koniec ich historii. One nawet nie próbują nam wysłać ukrytych informacji. To tylko historie”.
- Tobiasz

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz