POMAGACIE ENERGII WYDOSTAĆ SIĘ Z PUDEŁKA.

 

 

 ,,Wy, którzy jesteście tu dzisiaj w tym magicznym miejscu, i wy, którzy będziecie to czytać później – a będzie was wielu – POMAGACIE ENERGII WYDOSTAĆ SIĘ Z PUDEŁKA.
Pomagacie wyłamać się poza pewne granice, a nie zawsze to jest takie łatwe. Kiedy jesteś przyzwyczajony do życia w pudełku, trudno potem przejść do otwartego, wolnego życia. Rzeczywiście, rozmawialiśmy ostatnio z wami o wolności duszy, o tym, że nadszedł czas, żeby naprawdę tego doświadczyć – nie tylko usłyszeć słowa, ale autentycznie to przeżyć.

A jednak masz to ciało, w które się wcisnąłeś, rzeczywistość, w którą się zapakowałeś. Wstajesz rano i jesz śniadanie również z pudełka. [śmiech] Wysypujesz z pudełka swoje starannie zapakowane płatki, wsypujesz je do kolejnego pudełka i karmisz to pudełko, którym jest twoje ciało. A potem co robisz? Wsiadasz do metalowego pudełka, jedziesz do swojego miejsca pracy, i wchodzisz do innego pudełka, które nazywa się – i to jest chyba najbardziej nieszczęsny wynalazek ze wszystkich rzeczy w ludzkim świecie – twoim biurowym boksem, czyli kolejnym pudełkiem. A potem to małe pudełko na twoim biurku dzwoni i ktoś mówi: „Chodź do innego pudełka, wielu z nas zbierze się razem na kolejne nieszczęśliwe ludzkie doświadczenie zwane spotkaniem w większym pudełku”.
[śmiech]

Pod koniec dnia wskakujesz z powrotem do metalowego pudełka i jedziesz do bardzo dużego pudełka z wieloma pudełkami w środku, zwanego supermarketem. Robisz tam zakupy i określasz swoje życie na podstawie tego, co znajdziesz na półkach, ile zapłacisz za następne pudełko, które przywieziesz ze sobą do domu. A potem co robisz? Idziesz do domu i otwierasz zamrożone pudełko, wkładasz je do śmiesznego pudełka z mikrofalami i je podgrzewasz. Tak więc zwykłe pudełko jest teraz gorącym pudełkiem [śmiech] i jesz z niego, przenosząc jego zawartość do swojego ludzkiego pudełka.

A dla większości z was – co robicie przed pójściem spać? Włączacie pudełko i je oglądacie. [śmiech] Akceptujecie to jako rzeczywistość, a potem zasypiacie. A kiedy śpicie, nareszcie – NARESZCIE – wasza dusza może znów wzbić się w powietrze. Może poszybować swobodnie. Może na chwilę opuścić pudełko. Może wyjść „na zewnątrz” i zwiedzać. Może być kreatywna.

Nie robimy sobie z was żartów. W rzeczywistości szanujemy was wszystkich właśnie dlatego, że tu jesteście. Mówimy tylko, że nadszedł czas, żeby WYJŚĆ Z PUDEŁKA… naprawdę je opuścić.
- Adamus Saint-Germain ,,Pasja”