Łzy
A
więc kilka rzeczy, zanim przejdziemy do naszych tematów dzisiaj. Dla
tych z was, którzy są bliscy płaczu, po prostu płacz. Wypuść to. Czuję
tak wielu, którzy są tu dostrojeni, którzy są częścią tego Shoudu.
Chciałeś
płakać, ale wszedłeś do swojego umysłu i powiedziałeś: „Nawet nie wiem,
dlaczego chcę płakać, więc dlatego nie mogę albo i tak nie będę”.
Poczułeś
ból w swoim sercu. Poczułeś ucisk w gardle i chciałeś tylko płakać – i
jest w porządku. Jesteś z przyjaciółmi. Jesteś z Shaumbrą, rodzina –
rodzina z domu. Rodziny anielskie. Jesteś z tymi, którzy rozumieją, jak
to jest przejść przez tę niesamowitą transformację.
Zapraszam więc,
jeśli siedzisz sam w domu, jeśli jesteś tutaj, w tej sali, w której to
trzymamy, pozwól sobie płakać, ponie-waż to emocja, która chce przejść, a
także jest wypełniona uczuciami.
I chodzi o uwolnienie, z którym
jesteś prawie gotowy, by się podarować, ale je tłumisz. Teraz jest wiele
sposobów na uwolnienie i oczyszczenie energii, ale teraz mogę
powiedzieć, że tak wielu z was po prostu musi płakać. I wiesz co?
Będziemy płakać razem z wami, my, anielskie istoty. Nie smutek, nawet
nie wiemy, jak to nazwać. Może nie wiesz, jak to nazwać inaczej niż
tylko wydaniem.
To jest, o czym mówiliśmy wiele, wiele razy
wcześniej, jest to niesamowity czas na Ziemi, który przechodzi teraz tak
wiele zmian. I wchłaniacie go dużo w swoich ciałach – w waszych
ciałach, w waszych umysłach i w waszym duchu. W tym czasie, który
dzielimy razem, poproszę cię, abyś wszedł w siebie. Pochłanialiście te
ogromne energie z Gai, Matki Ziemi, z przeszłości – waszej przeszłości i
historii Ziemi. Odczuwałeś i absorbowałeś, a nawet przetwarzałeś ludzi
wokół ciebie w swoim życiu. Och, jak oni na tobie polegają. Jak na
ciebie liczą. Jak oni też żywią się tobą. Jak cię czczą w sposób, do
którego nie mogą się przyznać, ale wiesz, że tam jest. To rodzaj
miłości. To rodzaj komfortu i bezpieczeństwa, a wraz z nimi wchłaniasz
to.
Niektórzy z was, uzdrowiciele, doradcy, praktykujący, jakkolwiek
chcecie siebie nazywać, jesteście przewodnikami. Pomagasz innym. Och, i
tak bardzo, jak starasz się zmyć część bólu, który czujesz od nich, tak
bardzo jak bardzo pragniesz rozwiązać ich problemy i naprawić je, nawet
jeśli wiesz, że muszą to zrobić, wchłaniasz część tego. W szczególności
trafia do twojego ciała. Potem boli cię ciało, ale wciąż się
przedzierasz. Wchodzi do twojego umysłu i bawi się z tobą w głupie gry.
Och, gry, które… największą grą jest to, że myślisz, że to twoje myśli, a
tak nie jest.
Zamierzam złożyć tutaj oświadczenie, być może trochę
zuchwałe, ale naprawdę wykraczasz poza myśl. Całe przekomarzanie się
umysłu, wszystkie głosy i dialogi, i to, co nazywacie taśmami, i
nadchodzące głosy – większość z nich nie jest już twoja. Naprawdę
wykraczasz poza myślenie – aktywność mózgu – ale nadal przetwarzasz to
dla innych. Nadal pracujesz dla innych. Och, jesteś wspaniały w
przekształcaniu go w swoje. Brzmi to nawet jak twój głos, ale tak
naprawdę nie jest.
Tak wiele energii tej zmieniającej się Ziemi i
ludzkości zbiera swoje… nie chcę powiedzieć, co ich żniwo, ale tak
bardzo zajmują one waszą mentalną aktywność i waszą własną duszę. Twój
własny duch jest – patrzę na to w tej chwili – jest taki… jest taki
kochający. Tak, nawet jeśli nie uważasz się za kochającą osobę. Nawet
jeśli wydaje ci się, że czasami jesteś obojętny, a wiem, że niektórzy z
was to robią. Jeśli myślisz, że masz zimne serce, mogę to przejrzeć.
Wiem, że to bariera lub obrona. Wiem, jak bardzo jesteś kochający i mam
na to dowód. Dowodem jest to, że jesteś tu na Ziemi, w podróży, która
tak naprawdę nie dotyczy ciebie. To naprawdę nie ma dla ciebie
znaczenia, ale jesteś tutaj z powodu miłości ludzi, z którymi dzieliłeś
życia; tutaj ze współczucia i miłości do ludzkości; tutaj, ponieważ
kochasz zwierzęta. Kochasz każde zwierzę. Pracowałeś z nimi wcześniej.
Pomogłeś stworzyć wiele gatunków na Ziemi. Znasz ich znaczenie i znasz
ich błogosławieństwo. Jesteś tutaj, ponieważ kochasz Ziemię – ziemię,
skały, oceany, niebo. Więc wiem, z czego jesteś zrobiony. Z miłości.
Och,
i w tej chwili energie na Ziemi są tak intensywne. Tak intensywne.
Właściwie kilka razy musiałem się zatrzymać, drodzy przyjaciele.
Musiałem się zatrzymać i przemyśleć całą sprawę z powrotem na Ziemię!
(śmiech) Ja… być może oszukałem się i powiedziałem, że to będzie bułka z
masłem. Wrócę, jak nazwalibyście wzniesiony mistrz i będę
pamiętać, że to nie ma znaczenia. (śmiech) Och, biada każdemu
wzniesionemu mistrzowi, który myśli, że to takie proste.
Wiem,
jak to jest – nie tylko jako moja inkarnacja jako Sam, wiem, jak to jest
jako ta istota, jako To Bi Wah, dusza, esencja – jak silna, jak ciężka i
uwodzicielska jest teraz ta energia Ziemi. Wiem, że czasami mówicie
sobie… jaki jest wasz ludzki termin: „To jest do bani”. (śmiech) Myślę,
że to właśnie słyszę, jak mówisz. ,,Dlaczego tu jestem?" Ale wiecie, ta
energia Ziemi jest teraz tak uwodzicielska. W jakąkolwiek grę… wszyscy
gracze, och, oni właśnie tu wrócili. Jest tak uwodzicielski również
dlatego, że mówi ci, że musisz tu być. To uwodzicielskie i nie jest
dobre ani złe. To po prostu uwodzicielskie.
To jest bardzo
uwodzicielskie dla kochającej duszy, takiej jak ty, która spędziła wiele
żyć na Ziemi lub kogoś, kto rozumie duchową fizykę Ziemi i to, jak
odnosi się ona do waszych duchowych rodzin w innych wymiarach. To takie
uwodzicielskie. Za chwilę przyciągnie cię tu z powrotem, bo właśnie tam
to się dzieje. W całym wszechświecie, we wszystkich wymiarach, jest to
gorący punkt. To jest punkt działania, i tutaj niebiosa, ziemie i inne
wymiary, tutaj również dokonają swojej transmutacji.
Nie chodzi tylko
o jakąś małą grupę ludzi z fizycznymi ciałami, którzy próbują wydostać
się z pułapki, próbując wrócić do raju. Chodzi o transmutację całego
stworzenia, które pomogłeś stworzyć. Cały ruch lub zmiana, która
wykracza daleko poza to, co możesz sobie teraz wyobrazić. Więc zamiast
próbować to sobie wyobrazić, po prostu to poczujmy. Poczujmy to w sercu.
Teraz
nie mów mi, że nie wiesz, jak się czuć. Wiesz, jak się czuć. Po prostu
zamykasz swoje uczucia, żebyś nie musiał ich czuć. Może to jest to
uczucie potrzeby płaczu w środku, które musi wyjść właśnie teraz. Może
to ta część, która mówi: „Nie zamykaj mnie już więcej. Nie zamykaj mnie
gdzieś”. To ta część ciebie, która naprawdę czuje i wyczuwa, ta część
ciebie, która jest naprawdę świadoma. Chce wyjść i płacze, chce wyjść.
Poświęćmy
teraz te kilka chwil, aby wziąć głęboki oddech w tej bezpiecznej
przestrzeni. Daj pozwolenie swojemu ciału, umysłowi, duchowi, każdej
części siebie. Pozwól mu po prostu odpocząć podczas naszej wspólnej
sesji. Być może jest to największa wartość wszystkiego, co robimy, kiedy
się spotykamy. To wytchnienie. To czas odpuszczania, odkładania zbroi
bojowej, odkładania wszelkich barier ochronnych wokół ciebie. I
rozumiem, dlaczego je umieściłeś. Jest tam teraz bardzo, bardzo
intensywnie. A intensywność… jak mówię, po prostu oddychaj. Wejdź w
siebie. Poczuj siebie. Nie wszystkie zewnętrzne energie świata, ale ty
teraz. Można to zrobić. To nie jest samolubne. W rzeczywistości jest to
jeden z największych prezentów, jakie możesz sobie podarować.
Wiecie,
że możecie na chwilę zawieść, zawieść energie i przywiązania do swoich
dzieci, do współmałżonka, do swojej pracy i biznesu, i tej wielkiej
zmiany na Ziemi właśnie teraz i po prostu wrócić do siebie.
Wróć do siebie, do tego świętego naczynia, które nazywasz swoim ciałem, do tego świętego urządzenia zwanego umysłem.
Wróć do siebie… do swojego ducha, do tej chwili.
Po prostu oddychaj przez resztę czasu, kiedy dzisiaj rozmawiamy i poczuj siebie.
Tam jest intensywnie. To wielki czas na Ziemi, ale tak, jest bardzo intensywny.
Mamy
pewien sposób mierzenia różnych cech na Ziemi – energii, świadomości,
rozszerzania się lub kurczenia. Mamy sposób na zmierzenie, dokąd zmierza
ludzkość w stosunkowo krótkim czasie, a nie za setki lat. To naprawdę
niemożliwe i każdy, kto tak myśli, patrzy tylko na jeden potencjał. W
tej chwili trudno nam wytrzymać dłużej niż trzy, cztery lata. Nie z
powodu tej daty 2012, 21 grudnia. Tylko dlatego, że jest teraz tak
płynny i jest tak wiele potencjałów, jak nigdy wcześniej. To nie tylko
potencjał skręcania w lewo lub w prawo. To potencjał wielu, wielu
różnych dróg. Tak więc każdej anielskiej istocie trudno jest przetrwać
dłużej niż kilka lat.
Jak wiesz, energie są niezwykle wysokie i czujesz to.
Nie
zapomnij o tym. Nie zapomnij poświęcić trochę czasu dla siebie i nie
mówię tu tylko o jednym czy dwóch głębokich od-dechach. Mówię o godzinie
lub dwóch.
Twoje ciało tego potrzebuje. Twoje umysły tego potrzebują. Twój duch.
(Powracająca seria: Shoud 9: „Aktualizacja Nowa Ziemia… i nie tylko” – z udziałem Tobiasza, przekazana przez Geoffreya Hoppe)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz