piątek, 22 kwietnia 2022

Łzy

 Może być zdjęciem przedstawiającym kwiat, drzewo pestkowe i przyroda

 Łzy

A więc kilka rzeczy, zanim przejdziemy do naszych tematów dzisiaj. Dla tych z was, którzy są bliscy płaczu, po prostu płacz. Wypuść to. Czuję tak wielu, którzy są tu dostrojeni, którzy są częścią tego Shoudu.
Chciałeś płakać, ale wszedłeś do swojego umysłu i powiedziałeś: „Nawet nie wiem, dlaczego chcę płakać, więc dlatego nie mogę albo i tak nie będę”.
Poczułeś ból w swoim sercu. Poczułeś ucisk w gardle i chciałeś tylko płakać – i jest w porządku. Jesteś z przyjaciółmi. Jesteś z Shaumbrą, rodzina – rodzina z domu. Rodziny anielskie. Jesteś z tymi, którzy rozumieją, jak to jest przejść przez tę niesamowitą transformację.
Zapraszam więc, jeśli siedzisz sam w domu, jeśli jesteś tutaj, w tej sali, w której to trzymamy, pozwól sobie płakać, ponie-waż to emocja, która chce przejść, a także jest wypełniona uczuciami.
I chodzi o uwolnienie, z którym jesteś prawie gotowy, by się podarować, ale je tłumisz. Teraz jest wiele sposobów na uwolnienie i oczyszczenie energii, ale teraz mogę powiedzieć, że tak wielu z was po prostu musi płakać. I wiesz co? Będziemy płakać razem z wami, my, anielskie istoty. Nie smutek, nawet nie wiemy, jak to nazwać. Może nie wiesz, jak to nazwać inaczej niż tylko wydaniem.
To jest, o czym mówiliśmy wiele, wiele razy wcześniej, jest to niesamowity czas na Ziemi, który przechodzi teraz tak wiele zmian. I wchłaniacie go dużo w swoich ciałach – w waszych ciałach, w waszych umysłach i w waszym duchu. W tym czasie, który dzielimy razem, poproszę cię, abyś wszedł w siebie. Pochłanialiście te ogromne energie z Gai, Matki Ziemi, z przeszłości – waszej przeszłości i historii Ziemi. Odczuwałeś i absorbowałeś, a nawet przetwarzałeś ludzi wokół ciebie w swoim życiu. Och, jak oni na tobie polegają. Jak na ciebie liczą. Jak oni też żywią się tobą. Jak cię czczą w sposób, do którego nie mogą się przyznać, ale wiesz, że tam jest. To rodzaj miłości. To rodzaj komfortu i bezpieczeństwa, a wraz z nimi wchłaniasz to.
Niektórzy z was, uzdrowiciele, doradcy, praktykujący, jakkolwiek chcecie siebie nazywać, jesteście przewodnikami. Pomagasz innym. Och, i tak bardzo, jak starasz się zmyć część bólu, który czujesz od nich, tak bardzo jak bardzo pragniesz rozwiązać ich problemy i naprawić je, nawet jeśli wiesz, że muszą to zrobić, wchłaniasz część tego. W szczególności trafia do twojego ciała. Potem boli cię ciało, ale wciąż się przedzierasz. Wchodzi do twojego umysłu i bawi się z tobą w głupie gry. Och, gry, które… największą grą jest to, że myślisz, że to twoje myśli, a tak nie jest.
Zamierzam złożyć tutaj oświadczenie, być może trochę zuchwałe, ale naprawdę wykraczasz poza myśl. Całe przekomarzanie się umysłu, wszystkie głosy i dialogi, i to, co nazywacie taśmami, i nadchodzące głosy – większość z nich nie jest już twoja. Naprawdę wykraczasz poza myślenie – aktywność mózgu – ale nadal przetwarzasz to dla innych. Nadal pracujesz dla innych. Och, jesteś wspaniały w przekształcaniu go w swoje. Brzmi to nawet jak twój głos, ale tak naprawdę nie jest.
Tak wiele energii tej zmieniającej się Ziemi i ludzkości zbiera swoje… nie chcę powiedzieć, co ich żniwo, ale tak bardzo zajmują one waszą mentalną aktywność i waszą własną duszę. Twój własny duch jest – patrzę na to w tej chwili – jest taki… jest taki kochający. Tak, nawet jeśli nie uważasz się za kochającą osobę. Nawet jeśli wydaje ci się, że czasami jesteś obojętny, a wiem, że niektórzy z was to robią. Jeśli myślisz, że masz zimne serce, mogę to przejrzeć. Wiem, że to bariera lub obrona. Wiem, jak bardzo jesteś kochający i mam na to dowód. Dowodem jest to, że jesteś tu na Ziemi, w podróży, która tak naprawdę nie dotyczy ciebie. To naprawdę nie ma dla ciebie znaczenia, ale jesteś tutaj z powodu miłości ludzi, z którymi dzieliłeś życia; tutaj ze współczucia i miłości do ludzkości; tutaj, ponieważ kochasz zwierzęta. Kochasz każde zwierzę. Pracowałeś z nimi wcześniej. Pomogłeś stworzyć wiele gatunków na Ziemi. Znasz ich znaczenie i znasz ich błogosławieństwo. Jesteś tutaj, ponieważ kochasz Ziemię – ziemię, skały, oceany, niebo. Więc wiem, z czego jesteś zrobiony. Z miłości.
Och, i w tej chwili energie na Ziemi są tak intensywne. Tak intensywne. Właściwie kilka razy musiałem się zatrzymać, drodzy przyjaciele. Musiałem się zatrzymać i przemyśleć całą sprawę z powrotem na Ziemię! (śmiech) Ja… być może oszukałem się i powiedziałem, że to będzie bułka z masłem. Wrócę, jak nazwalibyście wzniesiony mistrz i będę pamiętać, że to nie ma znaczenia. (śmiech) Och, biada każdemu wzniesionemu mistrzowi, który myśli, że to takie proste.
Wiem, jak to jest – nie tylko jako moja inkarnacja jako Sam, wiem, jak to jest jako ta istota, jako To Bi Wah, dusza, esencja – jak silna, jak ciężka i uwodzicielska jest teraz ta energia Ziemi. Wiem, że czasami mówicie sobie… jaki jest wasz ludzki termin: „To jest do bani”. (śmiech) Myślę, że to właśnie słyszę, jak mówisz. ,,Dlaczego tu jestem?" Ale wiecie, ta energia Ziemi jest teraz tak uwodzicielska. W jakąkolwiek grę… wszyscy gracze, och, oni właśnie tu wrócili. Jest tak uwodzicielski również dlatego, że mówi ci, że musisz tu być. To uwodzicielskie i nie jest dobre ani złe. To po prostu uwodzicielskie.
To jest bardzo uwodzicielskie dla kochającej duszy, takiej jak ty, która spędziła wiele żyć na Ziemi lub kogoś, kto rozumie duchową fizykę Ziemi i to, jak odnosi się ona do waszych duchowych rodzin w innych wymiarach. To takie uwodzicielskie. Za chwilę przyciągnie cię tu z powrotem, bo właśnie tam to się dzieje. W całym wszechświecie, we wszystkich wymiarach, jest to gorący punkt. To jest punkt działania, i tutaj niebiosa, ziemie i inne wymiary, tutaj również dokonają swojej transmutacji.
Nie chodzi tylko o jakąś małą grupę ludzi z fizycznymi ciałami, którzy próbują wydostać się z pułapki, próbując wrócić do raju. Chodzi o transmutację całego stworzenia, które pomogłeś stworzyć. Cały ruch lub zmiana, która wykracza daleko poza to, co możesz sobie teraz wyobrazić. Więc zamiast próbować to sobie wyobrazić, po prostu to poczujmy. Poczujmy to w sercu.
Teraz nie mów mi, że nie wiesz, jak się czuć. Wiesz, jak się czuć. Po prostu zamykasz swoje uczucia, żebyś nie musiał ich czuć. Może to jest to uczucie potrzeby płaczu w środku, które musi wyjść właśnie teraz. Może to ta część, która mówi: „Nie zamykaj mnie już więcej. Nie zamykaj mnie gdzieś”. To ta część ciebie, która naprawdę czuje i wyczuwa, ta część ciebie, która jest naprawdę świadoma. Chce wyjść i płacze, chce wyjść.
Poświęćmy teraz te kilka chwil, aby wziąć głęboki oddech w tej bezpiecznej przestrzeni. Daj pozwolenie swojemu ciału, umysłowi, duchowi, każdej części siebie. Pozwól mu po prostu odpocząć podczas naszej wspólnej sesji. Być może jest to największa wartość wszystkiego, co robimy, kiedy się spotykamy. To wytchnienie. To czas odpuszczania, odkładania zbroi bojowej, odkładania wszelkich barier ochronnych wokół ciebie. I rozumiem, dlaczego je umieściłeś. Jest tam teraz bardzo, bardzo intensywnie. A intensywność… jak mówię, po prostu oddychaj. Wejdź w siebie. Poczuj siebie. Nie wszystkie zewnętrzne energie świata, ale ty teraz. Można to zrobić. To nie jest samolubne. W rzeczywistości jest to jeden z największych prezentów, jakie możesz sobie podarować.
Wiecie, że możecie na chwilę zawieść, zawieść energie i przywiązania do swoich dzieci, do współmałżonka, do swojej pracy i biznesu, i tej wielkiej zmiany na Ziemi właśnie teraz i po prostu wrócić do siebie.
Wróć do siebie, do tego świętego naczynia, które nazywasz swoim ciałem, do tego świętego urządzenia zwanego umysłem.
Wróć do siebie… do swojego ducha, do tej chwili.
Po prostu oddychaj przez resztę czasu, kiedy dzisiaj rozmawiamy i poczuj siebie.
Tam jest intensywnie. To wielki czas na Ziemi, ale tak, jest bardzo intensywny.
Mamy pewien sposób mierzenia różnych cech na Ziemi – energii, świadomości, rozszerzania się lub kurczenia. Mamy sposób na zmierzenie, dokąd zmierza ludzkość w stosunkowo krótkim czasie, a nie za setki lat. To naprawdę niemożliwe i każdy, kto tak myśli, patrzy tylko na jeden potencjał. W tej chwili trudno nam wytrzymać dłużej niż trzy, cztery lata. Nie z powodu tej daty 2012, 21 grudnia. Tylko dlatego, że jest teraz tak płynny i jest tak wiele potencjałów, jak nigdy wcześniej. To nie tylko potencjał skręcania w lewo lub w prawo. To potencjał wielu, wielu różnych dróg. Tak więc każdej anielskiej istocie trudno jest przetrwać dłużej niż kilka lat.
Jak wiesz, energie są niezwykle wysokie i czujesz to.
Nie zapomnij o tym. Nie zapomnij poświęcić trochę czasu dla siebie i nie mówię tu tylko o jednym czy dwóch głębokich od-dechach. Mówię o godzinie lub dwóch.
Twoje ciało tego potrzebuje. Twoje umysły tego potrzebują. Twój duch.
(Powracająca seria: Shoud 9: „Aktualizacja Nowa Ziemia… i nie tylko” – z udziałem Tobiasza, przekazana przez Geoffreya Hoppe)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz