Wasza historia – meraba
Weźmy głęboki oddech i włączmy muzykę, zróbmy merabę.
Chcę,
żebyście byli bardzo zdecydowani. Wszystko jest tylko historią i można
ją zmienić, kiedy zdacie sobie sprawę, że to tylko kwestia waszej
perspektywy. Jak chcecie widzieć swoją historię?
(zaczyna płynąć muzyka)
Jeśli
nie jesteście pewni, jeśli myślicie: „Nie wiem, jak inaczej spojrzeć na
moją historię”, wezwijcie mnie lub Kuthumiego. Pomożemy wam zrozumieć
waszą historię. Podzielimy się z wami waszą historią taką, jaką my ją
widzimy. Nie jako nieszczęśliwej ludzkiej istoty, nie jako kogoś, kto
nie potrafił dotrzeć do swojego Urzeczywistnienia.
Wiecie, były
książki, napisano wspaniałe książki o tym biednym człowieku, zrobiono
również kilka filmów. Nigdy nie dociera do celu. Nigdy do samego końca. O
człowieku, który ma wielkie marzenia i aspiracje, ale za każdym razem,
kiedy jest bliski mety, pada. I tak w kółko, czy to w książce, czy w
filmie, aż w końcu pojawia się coś, co potrząsa tym starym schematem
„nie do końca”. I to coś, co dzieje się właśnie teraz – hm – to
niesamowita historia. Wygląda mniej więcej tak.
Otóż szliście
przez życie przeżywając wiele dobrych chwil, wiele złych chwil, i po
prostu nie potrafiliście wydostać się ze schematów, wyjść z fabuły. Ta
fabuła była tak głęboko zakorzeniona.
Och, próbowaliście.
Próbowaliście wymyślić, jak się z tego wyzwolić, wyrwać się z tego.
Próbowaliście to wymantrować, wymedytować i nic nie działało.
Ale
było coś głęboko w was, coś bardzo głęboko w was, co mówiło: „Po prostu
nie mogę tak dalej. Już dosyć. Nie wiem co zrobić, ale mam tego dosyć”.
Usłyszała
to bardzo wyraźnie jedna z waszych historii, historia z przyszłości,
historia o was, która jest absolutnie prawdziwa, o oświeconej istocie.
Do licha, w tej historii mieliście nawet małe skrzydełka. Możecie je
wysunąć, kiedy tylko chcecie.
To była historia z przyszłości, ale
tak naprawdę nie z przyszłości. Historia o tym, że w końcu przyzwalacie
i w końcu to coś, co jest bardzo naturalną rzeczą, przychodzi do was.
Muszę
dodać jeden mały przypis. Mówiłem przez długi czas o tym, że
Urzeczywistnienie jest czymś naturalnym – nie pracujcie nad nim,
przyzwólcie na nie i tak dalej. To prawda. Ale jest to, w pewnym sensie,
naturalnie nienaturalne, żeby dokonać go będąc w fizycznym ciele, w
ludzkiej kondycji. Zapomniałem dodać to wcześniej. (kilka chichotów)
Pewnie się starzeję... (Adamus chichocze)
Trudno jest tego
dokonać, kiedy jesteście w ciele fizycznym, ponieważ fabuła typowa dla
człowieka brzmi: „Pracuję nad tym. Staram się. Bardzo się staram.
Próbuję przezwyciężyć moje przeszłe błędy i problemy”.
Dzieje się
zatem tak, że ta opowieść z przyszłości, która jest bardzo realna –
jest to rodzaj formy falowej tego, o czym myślicie, że wydarzy się w
przyszłości, otóż to coś się pojawia i mówi: „Zmieńmy to wszystko teraz.
To tylko historia. Jak chcesz ją napisać?”
I to przyszłe ja
mówi: „Nie możesz jednak włączać innych ludzi. Ona jest dla ciebie i
tylko dla ciebie. I nie martw się o drobne szczegóły. Co sprawi, że
twoje serce zaśpiewa? Co da ci wielką radość w tym życiu?”
(pauza)
I
to anielskie ja z przyszłości bierze cię za rękę i mówi: „Usłyszałem
cię. Usłyszałem to ‘już dosyć'. Słyszałem je głośno i wyraźnie, i jestem
tu teraz. Jestem tobą. Tak naprawdę jestem po prostu twoją historią.
Nie jestem inny niż ty, ale ty myślisz, że przychodzę z przyszłości.
Nieprawda”.
I to anielskie, przyszłe ja, och, możecie poczuć jego
współczucie. Możecie poczuć jak bezpieczna jest przestrzeń z tym
aniołem. I ten anioł mówi: „Właściwie to usłyszałem cię jakiś czas temu.
Trochę potrwało, żeby się tu dostać. Usłyszałem cię, ale wiedziałem, że
ważne jest, żebyś zgłębił swoją historię trochę bardziej, zanim się
pojawię”.
„Nie zrozum mnie źle”, mówi ten anioł z przyszłości.
„Zawsze zamierzałem tu być. Nigdy nie miałem co do tego wątpliwości.
Ale, wiesz, ja poniekąd czekałem z wielu powodów, które zrozumiesz. Z
wielu powodów. Ale udało mi się. Oto jesteśmy.
„Oto mamy
historię, o której zawsze marzyłeś, ale nigdy tak naprawdę nie mogłeś
być jej w pełni świadomy; historię, której zawsze naprawdę pragnąłeś,
ale nigdy nie mogłeś jej wyrazić; historię, o której znalezienie
walczyłeś, ale po prostu za dużo o niej myślałeś. Jesteśmy tu teraz dla
tej historii. I, nawiasem mówiąc, kiedy to się dzieje, podczas gdy to
się dzieje, spoglądasz na wszystkie inne historie duszy, sięgające
czasów jeszcze sprzed Ziemi; spoglądasz na tamte historie i one
wszystkie również zmieniają się właśnie teraz.
„To nie dotyczy wyłącznie ciebie. Na każdym poziomie odbywa się transformacja.
„Aby
to nastąpiło, na planecie musi być teraz ktoś taki jak ty. Nie możemy
tego zrobić z przyszłości, z niefizycznych sfer. Musi być taki 'ty' na
planecie, żeby wszystko, wszystkie historie i wszystkie marzenia również
się przekształciły. W przeciwnym razie zrobilibyśmy to już dawno temu.
„Musi
być jakiś 'ty' w realu jako manifestacja tych form falowych i
potencjałów. ‘Ty’ musi być tutaj, i ty nim jesteś. I wiem, że zajęło mi
to trochę czasu, ale zrozumiesz dlaczego”.
„Właśnie teraz”, mówi
ten anioł z przyszłości, „Właśnie teraz zmieńmy tę historię. Poczuj ją.
Nie musisz o niej myśleć. Nie musisz jej opisywać. Po prostu poczuj tę
historię”.
(pauza)
I anioł mówi: „Och, przy okazji – ojej, pochodzę z przyszłości, zapomniałem – jaka jest dzisiejsza data?”
Zatrzymujesz
się i przypominasz sobie: „Och, chyba 22 marca 2023 roku”. I wybuchacie
śmiechem, śmiejecie się długim, serdecznym śmiechem.
To właśnie
wtedy pojawia się Niebiański Krzyż, otwiera się dla tych, którzy są
gotowi, świadomość może swobodnie płynąć, a wy możecie mieć dostęp do
wszystkich swoich historii.
Zrozumiecie, dlaczego to przyszłe ja
czekało do 22 marca, ale obaj będziecie się serdecznie śmiać, wiedząc:
„OK, już to mamy. Moje historie mogą łatwo podlegać zmianie, nawet
obecne wcielenie”. Nie tylko w kwestii podejścia do tego, co się
wydarzyło, ale dosłownie się zmieniają. To przeczy wszelkiej fizyce,
jaka obowiązuje na świecie w tym czasie, ale one dosłownie zmieniają
się.
Tak, historia, przez którą przeszliście w tym życiu i we
wszystkich innych, ta fabuła wciąż jest, ale jakby opada, zastąpiona
przez fabułę dużo bardziej oświeconą, dużo bardziej oświecone
doświadczenie.
To wszystko nie bierze się tylko z marzeń i nadziei. To są wasze historie i podlegają zmianom.
Czego
chcecie w 2023 roku i później? I domyślam się, że jeszcze inne pytanie
brzmi: czy jesteście gotowi na to, żeby wasza historia się zmieniła?
(pauza)
Pośród
wszystkich Wzniesionych Mistrzów jest bardzo, bardzo niewielu takich,
którzy do-świadczyli, jak to jest pozostawać w fizycznym ciele i móc
zmieniać wszystkie swoje historie. Nie jest ich wielu. Większość,
wiecie, miała ten nagły błysk między oświeceniem a śmiercią, ten nagły
błysk. Nagle wszystko się ze sobą łączy. Wszystko jest w harmonii i
jedności – jedności wewnątrz własnej Jaźni, nie w uniwersalnej jedności –
nagle uzyskują tę wewnętrzną wiedzę. Wszystkie historie zmieniają się w
mgnieniu oka.
Ale jest ich bardzo niewielu – dowiaduję się o ich
dokładnej liczbie, Cauldre chce wiedzieć – dwudziestu dwóch, jeśli
musicie wiedzieć, Wzniesionych Mistrzów, którzy kiedyś dokonali zmiany
scenariusza, pozostali w fizycznym ciele i poczuli, jak to jest przejść
przez to, poczuli, jak to jest, gdy wszystkie historie się zmieniają.
Nie tylko w tym wcieleniu, ale we wszystkich.
Weźmy razem porządny, głęboki oddech. Z pięknem tego, co robicie.
Czasami
wracam do Klubu Wzniesionych Mistrzów i uśmiecham się myśląc: „Oni
naprawdę jeszcze tego nie widzą. Nie mają pojęcia, co robią. Może to
jest dobra rzecz. Może pewnego dnia będzie to jak otwieranie prezentu
świątecznego i wielka niespodzianka, gdy w końcu dostaną wszystko. Oni
po prostu nie wiedzą do końca, co robią. Nie rozumieją wpływu ich
światła na planetę w tym czasie. Nie rozumieją, że inni tego nie
dokonali” – dosłownie zmieniając to, co nazwalibyście przeszłością i
przyszłością w trakcie trwania tego ludzkiego życia. Łał!
Później
porozmawiamy o wpływie na wszystkie – wszystkie rzeczy. Ale teraz weźmy
głęboki oddech… i nie musicie nad tym pracować – po prostu na to
przyzwalacie – zastanawiając się jedynie nad tym, jak ma się dalej
potoczyć wasza historia.
Kończąc, zapewniam was, że to zawsze
zaszczyt dla mnie przyjść tutaj, żeby być z wami, żeby być z wami
wszystkimi. I zawsze pamiętajcie, że wszystko jest dobrze...
ADAMUS I PUBLICZNOŚĆ: ...w całym stworzeniu.
ADAMUS: Dziękuję wam.
(ALT SHOUD 4 – 7 stycznia 2023 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz