czwartek, 26 grudnia 2019

Kochani, oto ósmy przekaz.

Obraz może zawierać: na zewnątrz i przyroda


,,Kochani, oto ósmy przekaz. Pragnę, abyście wszyscy zamknęli oczy i wraz ze mną wyobrazili sobie jak nocą siedzicie na olbrzymim stadionie. Tłum cichnie, stadion jest olbrzymi, przeogromny, nie widzicie dokładnie, kto na nim siedzi, ale wiecie, że to są tłumy. Wszyscy niby siedzą w ciemności, ale widać, że w każdym siedzącym człowieku migoce wewnątrz światełko. Jakby wszyscy zapalili zapałkę, jak to się robi na koncertach. Wszyscy zapalają zapałki, z tysięcy teraz widać dziesiątki tysięcy. Środek boiska stadionu oświeca bardzo jasny jupiter. Na murawie, w środku kręgu jupitera znajduje się kamień z utkwionym w nim mieczem. Nad stadionem panuje cisza, płomyki zapałek migają w chłodnym wieczornym powietrzu, choć nie czuć żadnego powiewu. Głaz i miecz już od dłuższego czasu tkwią na boisku. Te rzeczy posiadają swoje nazwy. We wszystkich legendach nadaliście imiona wszystkim utensyliom. [...] Jakby posiadały własne charaktery. Kamień nosi nazwę ciemności przeszłości. Miecz posiada wiele imion. Każda kultura tej planety nadała temu mieczowi swoje imię. W Glastonbury ten miecz jest dobrze zanany, bowiem to jest Excalibur. On także posiada własny charakter i własnego mistrza. On jest niezniszczalny, ale teraz utkwił w kamieniu. Według legendy, jedyny, kto potrafi wyciągnąć miecz z kamienia jest temu mieczowi przeznaczony i posiada w sobie trochę magii. Oto powoli do utkniętego w kamieniu miecza podchodzi jedna osoba, zbliżając się powoli, z rozmysłem. Na chwilę jupiter zmienia pozycję i oświetla postać idącą na środek boiska. Siedzący na stadionie dobrze znają tę historie i wiedzą, że wiele osób już próbowało ten miecz wyciągnąć i ponieśli klęskę. Imię osoby w tym przypadku – a nie jest to ani mężczyzna, ani kobieta – Istota Ludzka. Można też tę osobę nazwać Ludzkością, cywilizacją numer 5. Osoba podchodzi od miecza i się mu przygląda. Uśmiecha się, na czole ani kropli potu, bowiem wie, że ten miecz nie wyjdzie z głazu tak łatwo. Wpadła więc na pewien pomysł i użyje trochę magii. Osoba ma swego czarodzieja! Osoba ludzka coś wymyśliła, jej czarodziej nazywa się 23 Pary Chromosomów. Dzisiejszy Super-Człowiek to człowiek posiadający w swoim DNA Plejadiankę. Czarodziejem jest więc tkwiący w was wszystkich Plejadianin. Posiadacie ich biologię. Są tacy, którzy oskarżają was o to, że jesteście obcymi z kosmosu. Twierdzą, że pochodzicie skąd inąd. Kochani, cała ludzkość jest obcymi z kosmosu! Każdy z was! Wszyscy bowiem posiadacie obserwowalne 23 pary chromosomów. Wszyscy pochodzicie z gwiazd, choć tak mało z was o tym wie. Rozpoznając w sobie czarodzieja, rozpoznajecie całe jego Stworzenie. Posiadacie Wyższe Ja, czy jakkolwiek inaczej pragniecie to nazwać. To jest właśnie magia, Bóg wewnątrz. To jest to, co przekazali wam Plejadianie. Człowiek na stadionie chwyta miecz i wyciąga z kamienia. Spodziewacie się, że teraz cały stadion wybuchnie gromkimi okrzykami, ale tam panuje cisza. Kochani, w przestrzeni kosmicznej nie ma dźwięku. Konstelacje, galaktyki i planety, wszystkie one kiedy wy wyciągnęliście ten miecz w 2012 o tym natychmiast wiedziały. Trzymając miecz wysoko nad głową, śpiewaliście pieśni. Niektóre z nich brzmiały jak ta, a niektóre inaczej. Właśnie dlatego tutaj jestem. Oto zakończenie podróży bohatera, kochani. Ale to wcale nie jest koniec ani ludzkości, ani podróży! To jest tylko zakończenie jej pierwszej części. Rozpoczęliście na dobre walkę z ciemnością, uzbrojeni w światło, którego przedtem tutaj nie było, z czarodziejem, o którym istnieniu dotychczas nie wiedzieliście. Wraz z grupą przyjaciół odnieśliście zwycięstwo. Tak samo, jak tylu przed wami, na innych planetach, w innych czasach. Możecie powiedzieć – Kryonie ująłeś to za bardzo dramatycznie! - Doprawdy? Przyjrzyjcie się waszym własnym legendom. Przyjrzycie się wszystkim wersjom z gatunku podróży bohatera z całym romantyzmem i odnoszonymi zwycięstwami, zawartą tam głębią i elegancją, czym sami się cechujecie. Imię tego miecza, którego wielu zna pod innymi różnymi nazwami, to Pokój na Ziemi, Miasto na Wzgórzu, Nowa Jerozolima. Ten miecz posiada wiele nazw i wszystkie z nich są piękne i symbolizują to, co w tej chwili robicie. Miecz zaczyna błyszczeć i mienić się w świetle. Osoba go trzymająca opuszcza stadion, gotowa do stoczenia walki z ciemnością i do zwycięstwa. To koniec sesji naszego Chóru, ale nie koniec podróży. Każdy z was jest tą osobą na stadionie, która wyciągnęła miecz z kamienia. Zatrzymajcie ten obraz w waszej wyobraźni i pamiętajcie kim jesteście i kim jest wasz czarodziej, oraz skąd pochodzicie.
I tak jest”.
- Kryon


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz