Na
rozpoczęcie roku chciałbym zadać bardzo proste pytanie. Szkoda, że nie
mamy tu publiczności, ale i tak je zadam, a jest ono naprawdę całkiem
proste: dlaczego tu jesteście?
Dlaczego tu jesteście?
Wasz umysł sypnie garścią odpowiedzi, po prostu je odklepie. Dajmy sobie z tym spokój. To makyo.
Zapytam
jeszcze raz: „Dlaczego tu jesteście? Dlaczego jesteście tu, teraz, na
tej planecie? Dlaczego jesteście tu z Shaumbrą? Dlaczego jesteście tu w
tym Czasie Maszyn?” Wczujcie się w to przez chwilę.
(pauza)
Hm. Wciąż dużo makyo. Jeszcze nie docieracie do prawdy, ale dotrzemy za chwilę.
Zapytam was zatem po raz trzeci: „Dlaczego tu jesteście?”
Uf! Właśnie usłyszałem jak część z was, nie wszyscy, ale część powiedziała: „Nie wiem”. Ech!
LINDA: Jej.
ADAMUS:
To się tutaj nie sprawdza. Można powiedzieć coś w stylu: „Jeszcze nie
zdałem sobie z tego sprawy”. „Odpowiedź jest już blisko, ale jeszcze jej
nie chwytam”. Można powiedzieć coś w rodzaju: „Przyzwalam na sensualne
odczucie tej odpowiedzi, zanim wypowiem jakieś słowa na głos”, ale „nie
wiem” nie załatwia sprawy. „Nie wiem” nie sprawdza się w Karmazynowym
Kręgu. Myślę, że nie tylko powinniście udać się do łazienki, ale...
jakie działanie powinien wykonać ktoś, kto mówi: „Nie wiem?”
LINDA: Odbyć karę?
ADAMUS: Nie chcę wypowiadać słowa „kara”, tylko działanie.
LINDA: Muszą odwrócić krzesło i spojrzeć co jest z tyłu.
ADAMUS: I tak to robią. Kurczę! (…)
LINDA: To nie może być zbyt złośliwe.
ADAMUS: Słucham?
LINDA: To nie może być zbyt złośliwe.
ADAMUS: Nie chcę być złośliwy, ale chcę coś podkreślić. „Nie wiem” jest nieprawdą, bo wy przecież wiecie, do cholery!
LINDA: Och.
ADAMUS:
Wiecie. Wiecie wszystko, po prostu nie chcecie się do tego przyznać.
Tak więc „nie wiem” nie zadziała. W porządku. Wymyślę odpowiednie kroki.
LINDA: OK.
ADAMUS: Albo chętnie przyjmiemy sugestie. To
jest to. Przyjmiemy sugestie na mediach społecznościowych. Co zrobić z
kimś, kto mówi „nie wiem” podczas spotkania Shaumbry? OK. I dotyczy to
także mnie, gdyby mnie się to przypadkowo wymsknęło albo Cauldre źle
przekazał, pomylił się w trakcie przekazu, co musiałbym zrobić? OK. Tak
więc na mediach społecznościowych.
Wracając do rzeczy. Dlaczego tu jesteście? A ponieważ nie mam żywej widowni, zrobię to – jak to nazywacie – telepatycznie.
LINDA: Dobrze. Dobrze.
ADAMUS: Taak. Energetycznie zamierzam to zrobić. OK, dlaczego tu jesteście? A więc, Linda, czy napiszesz to na swoim...
LINDA: Jasne.
ADAMUS: ...fantazyjnym lusterku.
LINDA: Och, hej!
ADAMUS: To ładnie wyglądające lusterko. (Adamus stuka palcem w ekran aparatu, a Linda gwałtownie chwyta od-dech) Co?! Co?!
OK,
więc Linda jest gotowa spisać kilka z odpowiedzi. Po prostu – miałem
zamiar powiedzieć, żebyście je wykrzyczeli – ale po prostu wyślijcie je,
wypromieniujcie.
(Jestem Merlinem SHOUD 4 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Tł. Marta Figura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz