wtorek, 23 lutego 2021

Grupy będą się rozwijać

Może być zdjęciem w zbliżeniu przedstawiającym 1 osoba

 Inicjacja to nic innego jak stawanie się coraz bardziej świadomym w określonej sferze. Być może nazwanie tego inicjacją daje ci pewne wewnętrzne poczucie spokoju, bo wówczas możesz powiedzieć: ,,Cudownie, otrzymałem inicjację”, lecz w rzeczywistości nie ma znaczenia czy nazwiesz to inicjacją czy nie. Oczywiście, jeśli ma się dużo szczęścia można doświadczyć ogromnego poszerzenia świadomości, co sprawia wrażenie jakby zrobiło się krok naprzód. Lecz ten krok w określonym momencie, w rzeczywistości ujawnia jedynie do jakiego poziomu doszła dana osoba i jej energia.

Inicjacja to nie nagroda, jaką otrzymuje się w określonej chwili. Prawdziwą inicjacją są codzienne zmagania. W określonym czasie kwiat tych zmagań rozkwita i możesz mieć wtedy wrażenie, iż otrzymałeś inicjację, lecz to nie tak. Inicjacja to coś, o co walczysz każdego dnia i nagle staje się ona oczywista, nagrodą jest rozkwit twojej własnej pracy. Dlatego też ty jesteś tym, który inicjuje sam siebie. Jesteś tym, który sobie objaśnia ścieżkę. Być może będzie to dla ciebie rozczarowaniem, lecz mówię ci, że to jest jedyna rzeczywistość.
(Geert Crevits, www.morya.org, Mądrość Mistrza Morya 2: ,,Prostota”)

 

 Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba, stoi i na świeżym powietrzu

 

 Grupy będą się rozwijać

Nie spotykaj się po to, aby rozmawiać o błahostkach. Nie zbieracie się, aby rozwijać się indywidualnie, ale z myślą o podążaniu drogą prowadzącą do duszy i Boga. Niezależnie od tego, czy tak się dzieje, zawsze może pojawić się radość, i ma to wielkie znaczenie. Zatem, kiedy zamiast pośpiechu i nienawiści – a wspominam o tych dwóch rzeczach, bo są ze sobą bardzo związane – jest radość, możesz wejść w fazę rozwoju, taką, która przebiega powoli i jest głęboka, szczera i piękna. Wtedy łatwiej ci będzie odnaleźć siebie, i łatwiej szanować innych. Wszystko, z czym się po drodze zetkniesz, czegoś cię nauczy, ponieważ grupy spotykające się w celu modlitwy i medytacji także się rozwijają. Możesz coś zacząć, ale nie musisz tego kontynuować do końca życia. Za każdym razem medytacja może być inna, za każdym razem nowe doświadczenie, nie musisz przestrzegać określonych planów, harmonogramów. Powinieneś być otwarty na nowe rzeczy i zawsze konturować poszukiwanie wewnętrznej ścieżki. Także z innymi. Bez wahania spotykaj się z innymi, aby rozmawiać o tych sprawach. To niezwykle istotne, abyś mógł tak robić.

Jeśli chodzi o grupę, staraj się działać lokalnie. Nie ma sensu, aby ludzie podróżowali z jednego końca kraju na drugi. Powinieneś organizować spotkania w swojej miejscowości lub okolicy zamieszkania, a spotkania powinny być proste, sensowne i praktyczne. Miej zaufanie i podejmij tę inicjatywę, uświadom sobie, że masz potrzebę podjęcia wysiłku w tym celu, ale nie swoim kosztem. Nie musisz brać odpowiedzialności za radzenie sobie z osobami, które przeszkadzają lub nie przychodzą. Możesz wtedy po prostu powiedzieć: „Przykro mi, ale nie tak sobie to wyobrażam, kończę z tym, już nie przyjdę”, i wyjść. Wszystko to powinno być możliwe, ponieważ to coś bardzo prawdziwego i znaczącego.

Kiedy stajesz twarzą w twarz z samym sobą, podejmuj inicja-tywę, aby coś zrobić, aby zrobić coś nowego, a wówczas otrzymasz prowadzenie, mówiłem ci to już. Oznacza to, że możesz się nieustannie zmieniać, i znaczy to, że wtedy znajdziesz spokój. Bo właśnie tak się dzieje. Jeśli przyjmiesz to prowadzenie, przekonasz się, że idziesz od jednej rzeczy do drugiej, ale odkryjesz również ciszę, spokój i miłość, która jest w twoim sercu, i zawsze będziesz mógł dzięki tym rzeczom rozwijać się dalej.
(Geert Crevits, www.morya.org, Mądrość Mistrza Morya 5, roz-dział 7)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz