wtorek, 1 listopada 2022

Życie w ALT

 Może być zdjęciem w zbliżeniu przedstawiającym 1 osoba

Życie w ALT

Tak więc jest ALT i oto, dlaczego tu jesteśmy. Jestem podekscytowany czekającym nas rokiem w ALT. Bardziej będziemy się zagłębiać w ten temat zwłaszcza na zajęciach Kihaku. I ostatecznie tak gładko, jak tylko się da otworzymy ścieżki umysłu.

LINDA: Łał.

ADAMUS: Zamierzamy umieścić umysł z powrotem na jego właściwym miejscu oraz pozycji i pozwolić teraz temu, co nazwalibyście boskimi energiami, żeby się przejawiły i umożliwiły życie i doświadczanie w wielu rzeczywistościach. Dużo pytań już słyszę, bo
ludzie pytają: „Jak to wpłynie na moje codzienne życie?”

LINDA: Właśnie.

ADAMUS: Zajmiemy się tym, ale zauważycie coś, będziecie tego świadomi, że kiedy będziecie rozmawiali z kimś, tak jak my rozmawiamy teraz, a jesteś przyzwyczajona do rozmawiania z ludźmi – i widzę twoją twarz i twoje oczy, i mikrofon – ale nagle ta twarz przed tobą zmieni się i początkowo będzie to trochę przerażające. Nie twoja twarz (do Lindy; chichoczą), ale twarz tego kogoś, z kim rozmawiasz, niespodziewanie zmieni się, a może się zmienić w groteskowy rodzaj stworzenia przypominającego ptaka.

LINDA: Dlaczego?

ADAMUS: Albo też – powiem ci – może zmienić się w... nagle będzie wyglądała po prostu cyfrowo, a potem zacznie się rozpadać, albo może wyglądać jak stary człowiek…

LINDA: Łał!

ADAMUS: ...podczas gdy ty z pewnością nie jesteś starym człowiekiem. Cauldre jest, ale ty nie. Tak więc będzie wyglądał jak jakiś stary człowiek i może cię to zszokować, gdy nagle go zobaczysz. I spróbujesz się pozbierać, ale nie rób tego. Nie, bo to, co zobaczysz, może być jedną z wielu rzeczy. Zobaczysz przeszłe życie, które zaczyna się ujawniać.

ADAMUS: ...podczas gdy ty z pewnością nie jesteś starym człowiekiem. Cauldre jest, ale ty nie. Tak więc będzie wyglądał jak jakiś stary człowiek i może cię to zszokować, gdy nagle go zobaczysz. I spróbujesz się pozbierać, ale nie rób tego. Nie, bo to, co widzisz, może być jedną z wielu rzeczy. Widzisz przeszłe życie, które zaczyna się ujawniać.

LINDA: Racja. Racja.

ADAMUS: I to właśnie często widzi Cauldre, kiedy czaneluje...

LINDA: Och, prawda, prawda, prawda.

ADAMUS: ...a patrzę jego otwartymi oczami. On widzi różne warstwy, które się pojawiają.

LINDA: Rozumiem.

ADAMUS: I na początku to go szokowało i myślał, że umrze i pójdzie do piekła. Ale zdał sobie sprawę, że nie, że to jest po prostu naturalne, ponieważ widzicie poza fasadową energią – to, co po prostu jest – i teraz dostrzegacie całą istotę. I to może być jak groteskowy ptasi obraz czy kształt, bo umysł nie wie, jak coś sobie przełożyć. Nie ma skojarzeń, a ty możesz widzieć aspekt duszy, aspekt duszy osoby, który się przejawia i ptaka reprezentującego wolność, ale powstaje prawdziwa groteskowość – umysł próbuje skompilować to wszystko – groteskowość próby bycia w fizycznym ciele, które nie jest ciałem ludzkim. Tak więc wasz umysł wymyśla obraz, którym jest ten groteskowy ptak, ale tak naprawdę nim nie jest.

Umysł będzie się coraz bardziej przyzwyczajał i nauczy się po prostu wycofywać i dawać wam więcej prawdziwego energetycznego doświadczenia, zamiast próbować ująć rzeczy w jakąś formę.

LINDA: No cóż, to bardzo interesujące, ale czy możemy to robić i nadal prowadzić samochód?

ADAMUS: Tak.

LINDA: Albo pchać wózek z zakupami przez Costco?

ADAMUS: (chichocze) Taak, bardzo praktyczne. Rzeczywiście. W rzeczy samej. Otóż, kiedy takie coś się dzieje, generalnie nie wydarza się podczas jazdy samochodem, ale mogłoby. I naraz cały krajobraz się zmienia. Oto jedziesz samochodem i nagle wydaje się, jakby wyparował i rozpuścił się przed tobą, i niespodziewanie zamienia się w piękną scenerię wodną. Tylko ona, woda. I nagle czujesz się jak zanurzona w delikatnej, ciepłej, przyjemnej wodzie. Rozumiesz, że jesteś w ALT, ale jest jeszcze ta część ciebie, człowieka prowadzącego samochód, która na ogół wie jak to robić – na ogół – i na ogół jest uważna – na ogół. Ona wciąż jest i nadal będzie cię bezpiecznie prowadzić, mimo że doświadczasz bycia zanurzoną w wodzie.

LINDA: Ojej!

ADAMUS: Tak, albo w kompletnym eterze, w całkowitej – nie chcę powiedzieć nicości – ale po prostu w rozszerzającej się przestrzeni. I na początku spanikujesz i chwycisz za kierownicę i prawdopodobnie naciśniesz hamulce, a wtedy z tyłu uderzy w ciebie samochód, ale nauczysz się do tego dostosowywać i zorientujesz się: „Och, prowadzę samochód, jestem za kierownicą i równocześnie w tej rzeczywistości ALT”.

LINDA: Jaką to ma wartość?

ADAMUS: Wartość. „Jaką to ma wartość?” – ja pytam.

LINDA: Nie, to ja zapytałam.

ADAMUS: Tak, ale ja kieruję to pytanie do ciebie. Ja znam odpowiedź, ale chcę się przekonać, czy ty ją znasz.

LINDA: Nie znam. Dlatego właśnie zadałam to pytanie.

ADAMUS: No cóż, wymyśl coś. Jaką to ma wartość?

LINDA: (wzdycha) Bogatsze doświadczenie.

ADAMUS: Powrót do naturalnego stanu, w którym nie jesteś tylko w tej pojedynczej rzeczywistości.

LINDA: OK.

ADAMUS: Otwieranie się na wszystko czym jesteś, otwieranie się na wszystkie przepływy energii, otwieranie się na wszystkie swoje potencjały. Przychodzisz z kreatywnego środowiska, a tak często kreatywność bywa przyćmiona przez umysł. I potem umysł próbuje udawać, że jest kreatywny, a tak naprawdę nie jest. Umysł po prostu kręci się w kółko i mówi: „Och, spójrz, jaki jestem kreatywny. Zrobiłem ponumerowaną malowankę”. To nie jest zbyt twórcze. Umysł próbuje wam wmówić, że jest kreatywny, ale jest to fałszywa kreatywność. Tak, ograniczona. Dziękuję. Nie chciałem użyć słowa „fałszywa”, Cauldre to zrobił. To ograniczona kreatywność. Bardzo, bardzo ograniczona. I nagle wracasz do swojej prawdziwej kreatywności. Jaka jest w tym wartość? Że będziesz wielkim malarzem, muzykiem, czy kimś innym? Jaka jest wartość powrotu do swojego prawdziwego, twórczego stanu?

LINDA: (po krótkiej pauzie) Jestem trochę przytłoczona...

ADAMUS: No tak, reprezentujesz tu całą publiczność Shaumbry (Linda się śmieje) na całym świecie, więc (Adamus chichocze) może są przytłoczeni. Nagle zdajecie sobie sprawę, że życie nie polega wyłącznie na byciu w fizycznym ciele, przedzieraniu się przez każdy dzień i próbach znalezienia odpowiedzi, zarabianiu na życie i po prostu przetrwaniu, a teraz, dla tak wielu z was, toczeniu bitew z ciałem, bólem, zbliżającą się śmiercią i chorobą, z COVID-em.

LINDA: No właśnie, czy w ogóle powinniśmy zostać? To znaczy, czy to sprawia, że łatwiej jest zostać?

ADAMUS: Tak, to sprawia, że łatwiej jest zostać...

LINDA: Och, dobrze. Dobrze.

ADAMUS: ... ponieważ nagle zdajecie sobie sprawę, że istnieje o wiele więcej niż sądziliście.

LINDA: Tak!

ADAMUS: Nagle uświadamiacie sobie: „Nie, nie jestem uwięziony tylko w tej rzeczywistości”.

LINDA: Ach, tędy droga! Tak!

ADAMUS: Dzieje się o wiele więcej i nagle prawdziwa kreatywność wyłania się z boskości, z waszej duszy i to jest prawdziwa kreatywność, i uświadamiacie sobie, że jest teraz tak wiele kreatywnych sposobów na zajmowanie się waszym ciałem. Uświadamiacie sobie, że istnieje wiele twórczych i zabawnych sposobów radzenia sobie ze wszystkim, od obfitości do... kreatywność nie sprowadza się wyłącznie do malowania, rysowania, śpiewania czy tym podobnych rzeczy, uświadamiacie sobie głębię prawdziwego twórczego doświadczenia tu na planecie. I właśnie wtedy pobyt tutaj staje się...

LINDA: Aach!

ADAMUS: ...głównie radosny – głównie – i niech to będzie gładkim przejściem do tego, co nie jest radosne. (Linda wzdycha)
Wiadomości. Wiadomości nie są radosne. Są chwile, kiedy słucham was, Shaumbry, a wy mówicie: „Nigdy więcej nie obejrzę wiadomości. Nie daję rady”. Ale wiadomości są uzależniające, a szczególnie wiadomości o spiskach są naprawdę uzależniające. Więc mówicie: „Nigdy więcej nie obejrzę wiadomości”, ale następnego dnia wracacie do nich. To jest trudne i bez względu na to, jak bardzo jesteście oświeceni, to nadal jest bardzo trudne radzenie sobie ze zbiorową świadomością, przebywanie tutaj na planecie. To wciąż jest trudne.
(ALT SHOUD 1 – 1 października 2022 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Tł. Marta Figura 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz