Seria ALT
ALT,
to znaczy alternatywa – alternatywa – co znaczy, że istnieje jeszcze
inna możliwość. Nie ma już tylko jednej rzeczywistości. I jakkolwiek
cudownie to brzmi, jest kilka przestróg po drodze i jest kilka rzeczy,
które się zdarzają, kiedy wchodzicie w prawdziwe ALT, które, ech,
wytrącają was na chwilę z równowagi. Ale wtedy uświadamiacie sobie coś
bardzo ważnego, że wasza równowaga jest czymś trwałym. Nie musicie nad
nią pracować. Nie musicie główkować, jak zachować równowagę. Po prostu
bierzecie głęboki oddech i w naturalny sposób wracacie do stanu
równowagi, nawet gdy macie do czynienia z ALT, z całą różnorodnością
rozmaitych rzeczywistości.
W ALT zaczynacie zdawać sobie sprawę z
tego, jak naprawdę byliście uwięzieni, jak mało kreatywne było
przebywanie w tej pojedynczej rzeczywistości 3D. I oczywiście, w nocy, w
stanie snu, wychodzicie do innych wymiarów. Ale potem zapominacie o
nich, kiedy lądujecie z powrotem w swoim fizycznym ciele, które śpi w
łóżku. Chyba że, oczywiście, posłuchacie rady Merlina udzielonej na
ostatnim spotkaniu Marzenie Merlina i wyjdziecie jednymi drzwiami do
swojego snu lub stanu wyobraźni, a następnie wrócicie drugimi. Wtedy
zacznie-cie sobie przypominać. Jest to bardzo proste. Tak naprawdę nie
musicie nad tym pracować. Po prostu musicie pamiętać, kiedy kładziecie
się spać w nocy – wychodzicie drzwiami po lewej stronie, wracacie tymi
po prawej. W ten sposób zataczacie koło, pętlę i zaczynacie pamiętać, co
robicie w nocy. Umysł będzie miał trudny czas umieszczając to w swoich
kodach, symbolach i językach. Ale będziecie wiedzieli, że coś takiego
istnieje i całkiem niedługo stanie się po prostu częścią waszej
naturalnej istoty, wiedzącej gdzie byliście, co robiliście, a umysł się w
tym połapie.
ALT. ALT – alternatywa – dotyczy również tego, o czym
mówił Tesla podczas Marzenia Merlina. Mówił o prądzie zmiennym w
kontekście elektryczności, oczywiście, i pracy, którą wykonał, oraz o
prądzie stałym, nad którym w tamtym czasie pracował Edison. I
powiedział: „Życie powinno być tak naprawdę jak prąd zmienny. Chodzicie
tam i z powrotem między rzeczywistościami”. Nie jesteście już tylko na
jednej ścieżce. Już nie jesteście jak prąd stały. Prąd stały, jak
stwierdził, przypominał sytuację, w której jesteście tutaj na Ziemi na
tej ścieżce i prawdopodobnie nie zdajecie sobie z tego sprawy, ale w
innym wymiarze jesteście również na jakiejś ścieżce i biegną one
równolegle, ale generalnie nie jesteście tego świadomi. Nie jesteście
świadomi innej rzeczywistości, wchodzenia w inne wymiary. Musicie do tej
świadomości dojść. Nawet teraz siedząc tu i patrząc, zbierając się
razem w ten sposób, jesteście zarówno tutaj, jak i w tym, co nazwałem
inną rzeczywistością, niefizycznymi wymiarami. Tak być musi, więc ALT
jest również, jak w prądzie zmiennym, chodzeniem tam i z powrotem, i
wczuwaniem się w fakt, że nie jesteście tylko tutaj.
Otóż proszę was,
żebyście zrozumieli, dlaczego czasami mówicie: „No cóż, ja tego nie
pojmuję. Nie czuję, że jestem również w innej rzeczywistości”. To
dlatego, że wciąż upieracie się lub próbujecie przepuścić to przez
umysł, by to zinterpretować. Umysł bazuje na skojarzeniach. Musi
skojarzyć to z czymś, co robił już wcześniej. Umysł jest raczej
dosłowny, o czym więcej dziś powiemy. Nie rozumie tych innych wymiarów.
Musiał odciąć się od innych rzeczywistości, żeby doświadczyć, jak to
jest być tylko w tej rzeczywistości, więc zablokował je. Teraz się
otwiera, ale potrzeba trochę cierpliwości, żebyście zaczęli wracać do
pracy z czymś w rodzaju naturalnej, intuicyjnej, wewnętrznej wiedzy,
która wykracza poza klasyfikacje umysłu. Umysł, jak już mówiłem, chce
ująć wszystko w definicje, w szczegóły.
A tak przy okazji – muszę
skomentować (do Lindy) – podoba mi się ta perła. Tesla może ich nie
lubić, ale ja kocham perły. (Linda, która ma na szyi wisiorek z czarną
perłą, chichocze i wzdycha) Jest bardzo na. (Linda znowu wzdycha) Tak,
bardzo...
LINDA: Geoffrey ma świetny gust i jest wspaniały.
ADAMUS:
Taak, to piękny symbol, oczywiście, całej rozmowy Tesli podczas Snu
Merlina, kiedy to powiedział, że nie lubi pereł, ponieważ wyczuwał opór,
który ostatecznie stworzył perłę. Opór, tarcie i wszystko inne ma tu
miejsce. Ale w końcu staje się ona bardzo pięknym przedmiotem i...
LINDA: O, taak.
ADAMUS: ...dość drogim, jak sądzę.
LINDA: O, taak!
ADAMUS:
A zatem umysł nadal nie wie, jak to interpretować. I dobrze. To się
sprawdza. Umysł się wycofuje. Zaczynacie ponownie otwierać swoje
intuicyjne rozumienie, w którym nie potrzebujecie słów. Nie
potrzebujecie skojarzeń. Nie musicie kojarzyć tego z czymś, co umysł by
rozpoznał i umysł dość szybko dogania was. Nie przejmuje dowództwa, ale
prze-chodzi w tryb współpracy z waszym gnostem. O tym właśnie jest seria
ALT. Będziemy rozmawiać i zagłębiać się w alternatywy, a jest ich
wiele.
Mała przestroga: wchodzenie w ALT, jakkolwiek ekscytująco
brzmi, jest też trochę dezorientujące. To może was zbić z tropu, ale wy
nigdy, przenigdy nie ulegajcie niepokojowi, ani nie martwcie się z tego
powodu. Po prostu weźcie głęboki oddech, nie dając się wciągnąć z
powrotem do tej rzeczywistości, ale weźcie głęboki oddech zdając sobie
sprawę, że właśnie wracacie do swojego naturalnego stanu istnienia. Ten
obecny stan – ciało i umysł – nie jest stanem naturalnym. Wymagało
dużego nakładu pracy, żebyście się w to ciało wcisnęli, żebyście się
skupili w mózgu, żebyście się w nim zamknęli, żebyście tak pozostali.
Porównajcie to z waszymi wcieleniami na Lemurii, gdzie były one bardzo
mgliste, bardzo eteryczne, bardzo zwiewne. Mieliście problem z
utrzymaniem się w biologii, a zwłaszcza w umyśle, i powstało pragnienie,
żeby dać sobie z tym spokój, żeby udać się gdzie indziej. Ale w końcu,
poprzez serię wcieleń, daliście się w tej biologii zamknąć.
Teraz
w ALT otwieramy te drzwi do obu sposobów istnienia. Nie tylko do
jednego lub drugiego, ale do prawdziwego bycia w równoległych
rzeczywistościach, w równoległych wymiarach. To właśnie tam uświadomicie
sobie, jak naprawdę jesteście wspaniali. Wiecie, kiedy jesteście
zapakowani w to ludzkie ciało z mózgiem, i ciało robi rzeczy, które wam
się nie podobają, a mózg zawsze próbuje wam powiedzieć, jakim jesteście
dupkiem, to nie jest to zbyt przyjemne. Nie jest zbyt kreatywne, nawet
jeśli staracie się, żeby takie było. Och, ludzie tak desperacko starają
się, żeby to jakoś zadziałało w tej rzeczywistości. Wy też to
robiliście. Próbowaliście się dostosować. Próbowaliście być „normalni”,
szczególnie wcześniej w tym życiu jako dziecko. Mówiliście: „Muszę się
dostosować do wszystkiego”. I, wiecie, można to robić przez jakiś czas,
ale potem wybuchacie. Chodzi mi o to, że coś musi się zmienić, ponieważ
nie jest to wasz naturalny stan i nie jest to to, co mamy do zrobienia
teraz na planecie. Wchodzimy w ALT.
Zapewne nie umknęło twojej
uwadze, droga Lindo z Eesa, że Alt jest również faktyczną oryginalną
nazwą Atlantydy – Alt. Nie nazywano jej Atlantydą aż do znacznie
późniejszych cza-sów, kiedy pojawiły się jakieś pisma na jej temat, ale
to był Alt.
LINDA: Mogę sobie to wyobrazić.
ADAMUS: Co jest pewnego rodzaju ironią...
LINDA: Dosłownie.
ADAMUS:
...ponieważ Atlantyda, Alt, była miejscem, gdzie nastąpiło ostateczne
zamknięcie się w ciele i umyśle. Więc to było jakby nie-ALT-owskie,
jeśli w ogóle. Ale teraz wracamy do Alt. Nie wracamy do naszych
atlantydzkich początków, ale uświadamiamy sobie znaczenie atlantydzkich
okresów życia i uświadamiamy sobie, jak to było z opaskami na głowę.
Uświadamiamy sobie, jak celowo, w pewnym sensie, naprawdę
skondensowaliśmy siebie, dostosowując do tego wymiaru i tylko do tego
wymiaru.
(ALT SHOUD 1 – 1 października 2022 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz