Ahmyo, to jest dobre życie, życie Mistrza. I wiecie, mówimy teraz o tak wielu rzeczach na naszych sesjach Kihak, na naszych Shoudach, podczas warsztatów, o tak wielu różnych rzeczach, ale w pewnym sensie można uznać, że wszystko to prowadzi do życia Ahmyo. Mówimy o nowym związku z energią. Mówimy o tym, jak energia pracuje dla was. Mówimy o fizyce świadomości i energii. Mówimy o tak wielu różnych rzeczach, ale ostatecznie wszystko to wiąże się z Ahmyo.
Ahmyo to słowo, które oznacza, że ta energia naprawdę do was przychodzi. To wasz przyjaciel. Ona wam służy. To dobre życie. Nie musicie już walczyć lub cierpieć z powodu energii. To już nie jest coś, co walczy z wami, co próbuje albo was ukształtować, albo przekształcić albo też wam się przeciwstawić. Ahmyo jest tą piękną świadomością, ku której zmierzamy.
Było szczególnie ważne, żeby Ahmyo wprowadzić kilka lat temu, ponieważ biorąc pod uwagę, że chcieliście zostać tutaj na planecie – a liczba chętnych okazała się zaskakująco duża – i wiedząc, że zdecydowaliście się pozostać w ciele fizycznym, co samo w sobie jest istotnym obciążeniem, albowiem nie jest to naturalne; wiedząc też, że zamierzacie spędzić na tej planecie wiele, wiele, wiele jeszcze lat jako Standardy, ale również, żeby cieszyć się życiem, zabierając je na koniec ze sobą do innych wymiarów, żeby cieszyć się życiem na tej planecie – ważne było, by wprowadzić całą koncepcję Ahmyo. Koncepcję energii przychodzącej do was, energii, którą możecie wdychać i wyczuwać, energii, która jest przyjacielem, energii, która wam służy. Koncepcję życia Ahmyo.
Tutaj w Willi Ahmyo mamy doskonały tego przykład. Energia płynie tu swobodnie. To energia odprężenia. Energia, która jest w służbie. Nawet ci, którzy przybywają tutaj na kilka dni na warsztaty i spotkania, czują się zadbani i wspierani, a to dlatego, że Ahmyo jest dokładnie tutaj zakotwiczone, stając się częścią również i waszego życia.
Tak więc wdychajcie Ahmyo. Ahmyo, bez względu na to, czy kiedykolwiek przyjedziecie do Willi Ahmyo, czy nie, bez względu na to, gdzie jesteście, wdychajcie Ahmyo. To energia, która wam służy. To dobre życie. To miejsce, gdzie już nie stresujecie się z powodu wszystkich innych rzeczy.
Wiecie, przez te wszystkie lata zaszliśmy daleko, pozostawiając za sobą wiele ran i integrując wiele aspektów w stosunkowo krótkim czasie. Wiem, że niektórzy z was nie uważają bynajmniej, że był to krótki czas, a jednak był to stosunkowo krótki czas. Dziesięć lat uwalniania się od traum powodowanych przebywaniem na tej planecie, porzucania całej koncepcji karmy, ponieważ nie chcecie tej karmy. Nie chcecie kontynuować tych cykli i wzorców, cierpienia i prób odkupienia. To było dziesięć lat wychodzenia z ran tysiąca wcieleń. Gdy ujmiecie rzecz statystycznie, stwierdzicie, że wcale to nie jest długo. To było dziesięć lat uwalniania się od wszystkich ran tysiąca wcieleń i oto teraz wkraczamy w życie Ahmyo.
Weźmy z tym głęboki oddech. Weźmy porządny, głęboki oddech wdychając piękno i to, co tworzycie w swoim własnym życiu.
Wiem, że wciąż jest trochę pozostałości, wciąż są pewne problemy, które nadal próbujecie rozwiązywać, ale w końcu się od nich uwolnicie. Wiem, że niektórzy z was wciąż borykają się z całym tym problemem braku obfitości, ale to przeminie. Jeśli dotarliście tak daleko, jeśli nadal uważacie się za Shaumbrę, to te problemy przeminą. Staną się drugorzędne, a niebawem całkiem znikną z waszego życia.
- Adamus Saint-Germain
Chcę związać kontakt z Panią Anną Budzowską. Artur Kowalski tel. 730073432 lub FB
OdpowiedzUsuń