,,Nie
będziecie potrzebowali tych planów. Nie będziecie potrzebowali tych
trudnych, mentalnych ćwiczeń siły woli, skupiania się i wizualizacji.
Drodzy przyjaciele, to jest to, co was wyczerpuje! To powoduje
wyciekanie waszej energii! Próbujecie wyzdrowieć siłą woli. To nie
działa za dobrze! Próbujecie wymusić dostatek siłą woli i okazuje się,
że jesteście spłukani do ostatniego grosza!
W Nowej Energii,
emanujecie nową wibracją, która się rozchodzi i której odbicie przynosi
dokładnie to, czego potrzebujecie. Kiedy to do was przychodzi - tańczcie
z tym. To może być nowa praca. To może być nowy sposób uzdrawiania,
który wydaje się odpowiedni w Nowej Energii. To może być nowy partner
lub związek. To może być nowe spojrzenie na siebie, na to kim naprawdę
jesteście, na długą podróż, w której byliście i na wszystko, co
zrobiliście, aby pomóc zmienić naturę Wszystkiego Co Jest!”
- Tobiasz ,,Twórca”
,,Być
może upłynęło sporo czasu, odkąd naprawdę ufałeś sobie - swoim
uczuciom, intuicji, własnym wskazówkom, osobistemu przewodnictwu. Może
było to dawno temu, kiedy ostatni raz pozwoliłeś sobie wykroczyć poza
wszystkie wątpliwości i naprawdę sobie zaufać.
Kiedy ponownie
pozwalasz zaistnieć tej ufności, zazwyczaj zaczynasz rozglądać się za
jakimiś znakami czy postępujesz właściwie. Zamierzam cię jednak prosić,
abyś tego nie robił. Ponieważ wracasz do praktyki ufania sobie, będziesz
chciał wiedzieć czy postępujesz słusznie, podejmując taką, a nie inną
decyzję. Będziesz chciał wiedzieć czy masz rację. Jednak właśnie teraz
proszę, abyś odpuścił sobie pojęcia dobra i zła, dobrych i złych
wyborów.
Wiem, że może to być trochę przerażające, ponieważ
część twojego systemu obrony - który został zaprojektowany, aby chronić
ciebie, twoje ciało fizyczne, umysł i wszystkie inne części - opiera się
na wiedzy tego, co jest dobre, a co złe. I kiedy otwierasz się na
ufanie sobie, pojawia się obawa, że prawdopodobnie przeciągniesz strunę i
zrobisz coś złego.
Ale wiedz, że ZAWSZE zachodzi proces
auto-korekty albo samo-dostrojenia. Kiedy zaczynasz otwierać się na
zaufanie i uchylać drzwi na własne odczucia, nie zawsze znajdziesz to,
co - w twoim ludzkim Ja - mógłbyś nazwać właściwą odpowiedzią. To
mogłoby zaprowadzić nas do długiej dyskusji na temat tego, co jest
właściwe, a co nie. A dobro i zło są tylko rodzajem postrzegania, niczym
więcej. To po prostu punkt widzenia. Może powiesz - Ale, gdy ufam
sobie, a mimo to moje ciało zaczyna cierpieć, a ja odczuwam ból, czy nie
jest to zła rzecz? Niekoniecznie. Mieszasz strach z koncepcją powrotu
zaufania do siebie, co sprawia, że prawie gubisz tę ścieżkę. Kiedy
powracasz do ufania sobie, odkrywasz że twoje życie ma o wiele większą
głębię i potencjał, na które nie pozwoliłeś sobie nigdy w przeszłości”.
- Adamus Saint Germain
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz