poniedziałek, 1 lipca 2019

,Alchemia światła i ciemności.


Obraz może zawierać: 1 osoba

PYTANIE (kobieta): Mam jedno natrętne pytanie, którego nie mogę się pozbyć. Kilka dni temu obudziłam się i nie spałam przez jedną lub dwie godziny. Wydaje się, jakby ktoś pracował w moim mózgu, robiąc jakieś nowe połączenia. Nie wiem. Czułam ciepło w całym ciele… nie pociłam się… to było bardziej jak elektryczność… i to dzieje się nadal. W kościołach też czułam się dziwnie …to było coś jak zamarzanie. Bolą mnie płuca. Czy możesz to skomentować?

ADAMUS: Rzeczywiście. Część tego procesu, przez który przechodzisz, dotyczy zmiany okablowania twojego DNA i twojej relacji z różnymi częściami ciała, umysłem i duchem. Zachodzi w tym całkowita metamorfoza. Zatem doświadczanie rzeczy o jakich mówisz - zmiany temperatury, niektóre rodzaje bólu i dolegliwości… nietypowe reakcje ciała - wszystko jest zupełnie naturalne. Powtarzam raz jeszcze… nie jest to rzecz, o którą trzeba się martwić…nie próbuj tego hamować czy tłumić, ale zrozum, że to jest bardzo naturalny proces.

To cię nie przerośnie. Nie będziesz musiała iść do szpitala. To nie będzie trwało długo, ale przechodzisz przez radykalne zmiany w swoim ciele, umyśle i duchu, i w sposobie w jaki one odnoszą się do siebie. Więc ponownie… najlepszą rzeczą jest oddychanie, kąpiel - woda ma pewien dobroczynny wpływ na organizm, pozwala na to, żeby ten proces był nieco łagodniejszy – ale tak czy owak nie opieraj się temu. Właściwie poprzez samo oddychanie i pozwalanie to się zbalansuje. Nie ma się czym martwić… to jest bardzo naturalny proces.

- Adamus Saint Germain ,,Alchemia światła i ciemności”





 Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, broda i zbliżenie

,,Wasz logiczny umysł próbuje się dowiedzieć o co chodzi. Próbujecie dowiedzieć się, czym są te rzeczy, przez które przechodzicie. Jak mam sobie z tym wszystkim poradzić? Staracie się znaleźć jakiś stary sens w czymś, co nie będzie miało zbyt wiele sensu. Pytacie siebie – Dlaczego tak a nie inaczej się czuję? Dlaczego to wpłynęło na mój słuch czy jakąś inną część ciała? Jaka jest odpowiedź na te wszystkie pytania? Jakie to energie działają? Cóż, dzieją się te wszystkie rzeczy, i one są odpowiednie… prawdopodobnie dokładnie przez was zaplanowane.

Więc, teraz wejdźcie w to głębiej i uświadomcie sobie, że sposób dotarcia do duchowego zrozumienia siebie, tego co obecnie się wydarza, jest zupełnie inny, zupełnie odmienny. To trochę rodzaj poddania się. To nowy sposób doświadczania siebie i wszystkiego. To trochę kłopotliwe, a wy pytacie - Co się teraz dzieje? Co się dzieje? Dlaczego tu jestem? Wystarczy wziąć głęboki oddech i oddychać całym tym doświadczeniem, czy ma ono sens czy nie.

Czasami będziecie czuć jak pojawia się trochę smutku nie wiadomo dlaczego. Wygląda to jak fala, która przychodzi znikąd. Dlaczego nagle pojawił się ten smutek? Co ja zrobiłem? Czy zrobiłem coś źle? Czy zrobiłem coś niewłaściwego? Nie, to po prostu się pojawia. To element całego procesu.

O co tak naprawdę w tym chodzi? Wracając do tego, co mówiliśmy pierwszego dnia - nadszedł czas dla światła i ciemności integrujących swoją energię. Światło i ciemność pracujące nad swoim brakiem równowagi, ale w taki sposób, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyliście, w sposób, który przeczy logice i systemom, w sposób, który przeczy temu, o czym do tej pory napisano, w sposób, który ignoruje wszelkie logiczne wyjaśnienia”.

- Adamus Saint Germain ,,Alchemia światła i ciemności”



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz