poniedziałek, 13 stycznia 2020

Dzisiejsi goście

Obraz może zawierać: 3 osoby, uśmiechnięci ludzie, ludzie stoją i garnitur

Dzisiejsi goście

Tak więc, droga Shaumbro, mamy dziś w domu całkiem sporo gości, nie tylko was, którzy tu mieszkacie, ale całkiem sporo gości z Tamtej Strony. Mamy DocCe (dr Cheryl Bornt), która niedawno odeszła. Bardzo, bardzo aktywnie interesuje się Shaumbrą. Możecie ją od czasu do czasu spotkać w snach, w życiu. Wiecie, żyła stosunkowo spokojnie w swoim ostatnim wcieleniu na tej planecie. Teraz, jak odkrył Cauldre, przypomina surową nauczycielkę. Przychodzi do was – może być trochę szorstka, dosyć bezpośrednia – nie po to, żeby wam sprawiać kłopoty, ale po to, żeby was sprowadzić na właściwe tory. Studiowała psychologię w ostatnim wcieleniu. Naprawdę dużo wiedziała o umyśle, o tym, jak działa ludzki umysł, a kiedy przeszła na drugą stronę poczuła ulgę, że wyszła z fizycznego ciała, które tak bardzo ją bolało, ale także z umysłu, bonie musiała już myśleć i zdała sobie sprawę, jak umysł wszystko przetwarza. On się w tym wyżywa. Chcę powiedzieć, że umysł potrafi wziąć na warsztat coś bardzo małego i nieistotnego, co można by spokojnie i szybciutko sobie odpuścić, zajeżdża to na śmierć, nieustannie przerabiając, ciągle do tego wracając i rozdmuchując tak, że staje się czymś znacznie większym niż jest w rzeczywistości. Tak więc DocCe będzie z wami nad tym pracować. Kiedy stwierdzicie, że stajecie się zanadto przyziemni, gdy przyłapiecie się na tym, że skupiacie uwagę na drobiazgach, które tak naprawdę nie mają znaczenia, kiedy wasz umysł zamieni coś w rodzaj obsesyjnej emocji, ona się pojawi i powie: „Odpuść to sobie. Zostaw to. Teraz nie czas na takie rzeczy. Wszystkie te drobiazgi odpuść sobie, bo co innego jest teraz ważne, coś, co właśnie się dzieje”.
- Adamus Saint-Germain 


Tł. Marta Figura

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i na zewnątrz

Przyjdź...

Przyjdź, przyjdź kimkolwiek jesteś
W tej karawanie nie zaznasz rozpaczy
W tej karawanie nie ma rozpaczy.

I jeśli nawet złamałeś swoje ślubowania
Być może dziesięć tysięcy razy.
Przyjdź, przyjdź, przyjdź raz jeszcze.

I ty zagubiony, kochający porzucania
Przyjdź, przyjdź raz jeszcze.
W tej karawanie nie zaznasz rozpaczy
W tej karawanie nie ma rozpaczy.
- Rumi ♡



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz