wtorek, 19 maja 2020
Idziemy dalej.
Idziemy dalej
A teraz porozmawiajmy o was i Karmazynowym Kręgu.
Spędziliśmy razem 20 lat. Najpierw byliście z Tobiaszem, potem ze mną, a w tej nowej fazie nastąpią zmiany nawet w Karmazynowym Kręgu.
Był taki czas, kiedy Tobiasz po raz pierwszy zebrał was wszystkich, żeby wam przypomnieć, że nie jesteście szaleni. Po prostu żyliście w szalonym świecie, próbując się dostosować. Wtedy, dzięki niemu, zaczęliście uwalniać się od traum, starych problemów, zablokowanej energii.
A potem, 10 lat później, przyszedłem ja, żeby wam powiedzieć, że zmierzacie ku Urzeczywistnieniu. Że poprowadzę was do Urzeczywistnienia, a jeśli nie jesteście na nie gotowi, odejdźcie. Wynoście się. Z tymi, którzy zostaną, nawet jeśli będzie ich tylko pięcioro, dojdziemy do Urzeczywistnienia.
Wokół tego właśnie skupiała się nasza praca w ciągu tych lat. Wiem, że czasami was irytowałem, czasami drażniłem, jednak wierzę też, że dobrze się bawiliście i że udawało mi się skutecznie odwracać waszą uwagę w pożytecznym kierunku.
A więc teraz wspólnie z Karmazynowym Kręgiem wkraczamy w nową fazę. Ponownie przypominam, że to nie jest rodzina. Nie jesteście niczym związani. Nie musicie składać żadnych przysiąg.
Jest jedna rzecz, o którą jednak proszę – o wsparcie dla Karmazynowego Kręgu, jeśli macie zamiar pozostać – energetyczne, finansowe. Rzecz nie w tym, żeby potrzebowali pieniędzy. Nie o to chodzi. To by znaczyło, że niczego nie rozumiecie. Chodzi o wasze poparcie. Chodzi o to, żebyście Karmazynowy Krąg uczynili waszym, tak jak i wszystkich innych.
Przechodzimy do zupełnie nowego etapu, sądzę zatem, że nie musiałem nawet o tym wspominać, bo będziemy pracować z Mistrzami. Nie będziemy już pracować nad poranionymi i zmęczonymi. Na razie może to być niewielka liczba. Będziemy pracować z tymi, którzy naprawdę przyzwalają na swoje mistrzostwo.
Mówię, iż chcę, żeby wasza część pracy została wykonana przed do końca sierpnia, tak żeby nasze spotkanie w Bled było naprawdę spotkaniem Mistrzów. Nie mówię, że to musi być zrobione do tego czasu – Cauldre mnie strofuje – mówię, że chciałbym, żeby tak było.
Praca Karmazynowego Kręgu będzie również polegała na pełnieniu roli biblioteki, w której przechowywane będą wasze historie, nasze Shoudy, nasze spotkania, nasze kursy, tak,żeby inni ludzie mogli wczuć się w wasze historie. Nie ma jednego, konkretnego sposobu działania. Nie ma jednej metody. Są to po prostu wasze historie dostępne dla wszystkich i każdy wybierze odpowiednią dla niego, odpowiedni Shoud, odpowiednie warsztaty, cokolwiek to będzie, w odpowiednim dla niego czasie. Tak więc będziecie służyć temu celowi dla tych, którzy przyjdą, a my teraz przeorientujemy naszą pracę z uwalniania na prawdziwe urzeczywistnienie. Z uwalniania na urzeczywistnienie.
Karmazynowy Krąg czekają pewne zmiany organizacyjne –w ukierunkowaniu pracy, w sposobie służenia wam. Jednym z głównych celów będzie służba Mistrzom. Nie tym, którzy chcą być Mistrzami, nie makyo-Mistrzom, ale prawdziwym Mistrzom. Ale to dopiero przyjdzie. Dziś nie będziemy się tym martwić.
Ostatnie pożegnanie
Weźmy teraz głęboki oddech i po raz ostatni pożegnajmy się z waszymi anielskimi rodzinami.
Będę milczał przez minutę lub dwie, podczas gdy wy ostatni raz będziecie się żegnać z waszą anielską rodziną.
(długa pauza)
Weźmy razem głęboki oddech w tym historycznym dniu, 4 kwietnia 2020 roku, dniu pożegnania anielskich rodzin i ich rozwiązania.
(muzyka cichnie)
Och, zawsze będziecie mieli wśród nich swoich przyjaciół, to nie jest tak, że nigdy ich nie zobaczycie, ale po prostu nie będziecie związani żadnymi więzami, połączeni w anielską rodzinę, bo każda istota jest tak naprawdę suwerenna.
Weźmy razem głęboki oddech w tym historycznym dniu na planecie Ziemia.
A teraz, bardziej niż kiedykolwiek, pamiętajcie, że wszystko jest naprawdę dobrze w całym Stworzeniu.
Kończąc, jestem Adamus Saint-Germain. Dziękuję wam.
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz