niedziela, 10 maja 2020
Przyzwolenie
,,To prawdopodobnie jedna z najważniejszych kwestii. Kwestia, którą poruszyłem w Keahak i którą poruszałem na wielu naszych spotkaniach – chodzi o przyzwolenie. Nie można na to zapracować. Nie można tego zrobić za pomocą myśli. Nie można tego skonstruować ani wystudiować.
To, co robicie… czy zdajecie sobie z tego sprawę czy nie… to przyzwalacie. Trochę tu, trochę tam, ale przyzwalacie”.
- Adamus Saint Germain ,,Koniec New Age”
Shaumbra 14: Jestem raczej nowa w temacie Technologii Standardu. Doświadczam pewnych zaników słuchu w obu uszach, zwłaszcza w lewym. Czy masz jakieś sugestie na temat tego, co mogłabym z tym zrobić (nie licząc korzystania z aparatów słuchowych)?
Tobiasz: Prosimy, żebyś sama odpowiedziała na to pytanie. Rozwiązanie znajduje się na powierzchni, więc łatwo ustalisz o co tutaj chodzi.
Shaumbra 14: Może dotyczy to mojego związku i moich wyborów? Może nie chcę/nie chciałam tak naprawdę usłyszeć prawdy?
Tobiasz: Spójrzmy na to z bardziej pozytywnej perspektywy. Ludzie mają zwyczaj umniejszania siebie. Kiedy na jakiś czas pogarsza ci się słuch, jaka kwestia pojawia się na powierzchni? Co ulega wtedy poprawie?
Shaumbra 14: Czytanie z ust wychodzi mi wtedy naprawdę dobrze (...). Jestem w tym całkiem dobra. Wydaje mi się, że kiedy pogarsza mi się słuch, bardziej słucham samej siebie, swojego wnętrza.
Tobiasz: W istocie. Czytanie z ust nie idzie ci tak dobrze jak myślisz (...).
Shaumbra 14: Nabieram wprawy.
Tobiasz: Właściwie to nabierasz jej w czymś innym, ale przypisujesz to umiejętności czytania z ruchu warg. O co tak naprawdę tu chodzi? Zaczyna się na literę „i”.
Shaumbra 14: O intuicję! Faktycznie ogromnie mi się wyostrzyła.
Tobiasz: Wybacz, nie dosłyszeliśmy (...).
Shaumbra 14: To było dobre. To prawda, na prowadzenie wysunęła się moja intuicja.
Tobiasz: Absolutnie. To piękny przykład, jak ważne jest zaufanie do siebie. Ograniczony, karłowaty człowieczek mówi – Och, moje uszy przestają działać, słyszę coraz gorzej. Wspaniałe Ja powiedziałoby raczej – Ach, robię sobie przerwę od tego całego ziemskiego hałasu. Otworzę się na coś, co znacznie wykracza poza zwykły zmysł słuchu. Otworzę się na wiedzenie i intuicję. Musisz teraz polegać na swoich uczuciach. Komunikujesz się na innych poziomach i na nich otrzymujesz odpowiedzi. To dar, a nie przekleństwo. Jak myślisz, co stanie się z twoim słuchem, kiedy uznasz swoją intuicję i zaczniesz jej używać w swoim życiu na wiele różnych sposobów?
Shaumbra 14: Co powiedziałeś? Nie usłyszałam (...).
Tobiasz: Trochę trudno mnie usłyszeć (...).
Shaumbra 14: Wówczas mój słuch zacznie powracać.
Tobiasz: Dokładnie. Stanie się tak, ponieważ zrobisz to, o co ci chodziło. Otworzysz się na inne, czujące części siebie. Słuch będzie mógł wtedy powrócić. Być może w pewnym sensie wcale go teraz nie chcesz. Może nie chcesz słyszeć o innych rzeczach i głosów innych ludzi. Jednak twój słuch ma potencjał powrotu. Zaufaj własnej doskonałości.
Shaumbra 14: Dziękuję. Właściwie to cała sytuacja nie przeszkadza mi tak bardzo jak innym w moim otoczeniu, kiedy pytam – Co powiedziałeś? Jeśli patrzę na kogoś, nie muszę tego robić. Dziękuję.
Tobiasz: Absolutnie. Dziękuję ci.
- Tobiasz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz