środa, 6 maja 2020

Obraz całości



Obraz całości

Spójrzmy na szerszy obraz. To teraz takie ważne – zachować szerszą perspektywę. Drobne szczegóły ściągną was w dół. Spójrzmy na szerszy obraz i na to, jak wszystkie kawałki układają się w całość. I bez względu na to, co wydarzyło się do tej pory, bez względu na to, co nastąpi po tej dacie, zawsze zachowujcie w pamięci szerszy obraz. Łatwo zagubić się w szczegółach.

Co się teraz naprawdę dzieje?

Dużo o tym mówiliśmy ostatnio w ramach Podróży Aniołów, Wolności od dziedzictwa przodków czy w innych przesłaniach, które przekazywaliśmy Shaumbrze. To wszystko dzieje się teraz, ale zasadniczo istotny jest fakt, że Zakon Arc ogłosił, iż zamyka podwoje. Nie ma potrzeby dalszego istnienia Zakonu Arc. Było to zgromadzenie wszystkich anielskich rodzin próbujących znaleźć rozwiązanie pewnego problemu – impasu, w jakim znalazła się energia w całym Stworzeniu. O to chodziło. To jest właśnie ten szerszy obraz.

Zanim w ogóle powstała Ziemia istniało 144.000 anielskich rodzin, miliardy istot obdarzonych duszą, które stwierdziły, że wszystko we wszechświecie zwalnia swój ruch. Wszystko nieomal stanęło w martwym punkcie i wiadomo było, że musi się znaleźć jakieś rozwiązanie. Dlaczego energia zwalniała? Zakon Arc został powołany do tego, żeby znaleźć tę odpowiedź i dlatego stworzył Ziemię, a wtedy wielu z was, prawie wszyscy, przybyło tutaj we wczesnych dniach Ziemi, żeby pomóc znaleźć tę odpowiedź.

To była niesamowita kreacja, to miejsce nazwane Ziemią. Czas i przestrzeń, gęstość, jakiej nigdy wcześniej nie było, brak wolności, ale także piękno Ziemi, piękno przyrody, piękno uczenia się i zanurzania się w głąb tego, co stwarzaliście, czego nie doświadczyła dotąd żadna inna istota. Tak więc przybyliście na tę planetę Ziemia, żeby znaleźć ów związek pomiędzy świadomością i energią, znaleźć prawdziwe powody, dla których energia zwalniała. I dokonaliście tego w bardzo interesujący sposób. Wprowadziliście w życie, udramatyzowaliście to wszystko, czego doświadczyliście w innych wymiarach jako istoty niefizyczne, lecz teraz sprowadziliście to na Ziemię i odegraliście na scenie tej planety z uwzględnieniem przestrzeni, czasu i grawitacji. Odegraliście to. Odtworzyliście swoje doświadczenia przekładając je teraz na wszystkie składniki tej planety – czas, przestrzeń, innych ludzi, przyrodę – i robiliście to przez tysiąc lub więcej wcieleń.

Wydaje się, że zajęło to dużo czasu, ale tak naprawdę to wcale nie trwało tak długo. Tysiąc wcieleń doświadczania, a teraz, na koniec, dojście do odpowiedzi. To nie ja udzieliłem wam odpowiedzi. Po prostu pomogłem wam ją odnaleźć na powrót w momencie, gdy dotarliście do własnej wewnętrznej wiedzy. Ująłem ją dla was w słowa. Odpowiedź brzmi: „Cała energia jest wasza”. Cała energia jest wasza, a świadomość jest tym, co uruchamia energię. Świadomość sprawia, że energia pracuje dla was, a cała energia jest wasza.

Całkiem proste, jak sądzę. Całe to stworzenie Ziemi i fizycznego wszechświata oraz wszystkiego innego można by ująć w prostych stwierdzeniach: „Energia reaguje na świadomość” i „Cała energia jest wasza”. I może jeszcze trzeci punkt: „Pozwólcie teraz, żeby energia wam służyła”.

Tak właśnie jest to proste. Sprawia, że chce się płakać po tych wszystkich życiowych trudach i udrękach. Ale spójrzcie również na to, czego się nauczyliście i czego doświadczyliście po drodze. To było coś więcej niż tylko rozwiązanie problemu z dziedziny fizyki. To było życie pośród niesamowitych historii i doświadczeń, a teraz już jesteście w tym miejscu.

Odpowiedź? „Energia reaguje na świadomość, energia jest wasza i służy wam”. Skończyliśmy. Jesteśmy gotowi. To wszystko.

Gdy tylko w Zakonie Arc uświadomili sobie, że pojawiła się odpowiedź, że już dłużej nie pozostaje w ukryciu, nie stanowi tajemnicy, gdy tylko w Zakonie Arc stwierdzili: „Ludzie w końcu ją znaleźli” – nie jakaś duża grupa ludzi, ale nie potrzeba wielu, wystarczy kilku – gdy tylko uświadomili sobie, że odpowiedź na to ważne pytanie o impas energetyczny w całym Stworzeniu została znaleziona,powiedzieli: „Na nas pora. Czas się pakować”. Teraz ludzie, jeden po drugim, zaczną to odkrywać. I wkrótce rozprzestrzeni się to na całą planetę. Och, „wkrótce” znaczy nie wcześniej niż za rok. To trochę potrwa, ale już niedługo. Odpowiedź znaleziono.

Po raz pierwszy rozmawiałem o tym – o zamknięciu Zakonu Arc – około sześć miesięcy temu z małą grupą Shaumbry. Chciałem zobaczyć reakcję małej grupy, z którą stanąłem poniekąd twarzą w twarz, jak ona na to zareaguje i nie był to szok. Nie musieli przeżywać szoku, bo zrozumieli to. I potem powiedzieliśmy o tym na zajęciach Kihaku, a potem całej Shaumbrze. Było to raczej jak przypomnienie, bardziej jak, och, jedno z tych – jak Tobiasz to nazwał – „Acha”. „Ach! To prawda! Wiedziałem o tym przez cały czas, ale musiałem przejść przez doświadczenie odkrycia tego”. I odkryliście, i teraz wie to cała Shaumbra. Teraz ta wiedza jest częścią Shaumbry.


Energia reaguje na świadomość. Gdzie jest wasza świadomość? Energia jest cała wasza. Czy zachowujecie się jak jej posiadacze? Nie należy do kogoś innego. Nie jest gdzieś tam. Nie jesteście ofiarą czegokolwiek. Cała ta energia jest wasza. To właśnie czyni was suwerenną istotą. I teraz niech energia pracuje dla was.

Zakon Arc zaczął zamykać podwoje, pakować się, oczywiście wyrzucać śmieci, a następnie wracać do anielskich rodzin raportując: „Skończone. Odkryto przyczynę, choć na razie dokonało tego zaledwie kilku na planecie, ale praca została wykonana. Mamy odpowiedź”. A potem powiedzieli anielskim rodzinom: „Czas się rozwiązać. Nie ma potrzeby grupowania aniołów, jak to miało miejsce wcześniej, ponieważ każda istota jest ostatecznie suwerenna. I jeśli pozostaniemy w tych grupach, nie uświadomimy sobie w pełni, jak bardzo energia jest nasza. Wytwarzalibyśmy grupową energię, grupowe myśli i grupową reakcję.

Tak więc w ciągu ostatnich sześciu miesięcy wykonano wiele pracy przygotowując się do tego, do rozwiązania rodzin anielskich. I kiedy nastałdzień4 kwietnia 2020 r. w najwcześniejszej strefie czasowej na planecie, wiadomość powędrowała do mieszkańców tej pierwszej czasowej strefy. Widzicie, wszystkie anielskie rodziny zostały wezwane z powrotem w ciągu ostatnich kilku tygodni. Zostały wezwane z powrotem do domu. Och, niektórzy nie bardzo chcieli odejść, ale nie mieli wyboru. Zostali wezwani z powrotem do rodzin anielskich.

Udali się na naradę. Każdy członek anielskiej rodziny udał się na naradę. Zebrali się i czekali na ten dzień, po części z powodu numerologii, że tak dobrze pasował, po części dlatego, że nadszedł czas przejścia od Chrystusowej świadomości, świadomości Christosa, do świadomości Mistrza. Idziemy od 33 do 44, i to jest dokładnie to, co robimy – w ramach zmiany, która ma miejsce – i jakiż lepszy dzień byłby na to od 4/4/2020, 4/4/4. Nie musiała to być ta data, ale pomyśleliśmy,że to dobrze zadziała. To data, której nigdy w życiu nie zapomnicie.

Tak więc dzisiaj, kiedy pierwsze strefy czasowe na tej planecie weszły w dzień 4 kwietnia 2020 roku, przesłanie zaczęło docierać do wszystkich duchowych rodzin. Oczekiwały tego przesłania od momentu, kiedy wskazaliśmy tę datę. I będzie ono powtarzane, przesłanie będzie nadal przekazywane czy śpiewane, w pewnym sensie, wszystkim anielskim rodzinom, wszystkim indywidualnym anielskim istotom: „Czas się rozwiązać”.

I za około 14 - 13 godzin od tego momentu skończy się na planecie przesyłanie tej wiadomości. Zostanie przerwane. Wszyscy ją usłyszą. Wszyscy w kosmosie usłyszą: „Czas się rozwiązać”. Są tacy, którzy nie chcą tego. Oczywiście, bywają różne programy działań. Są tacy, którzy nie sądzą, że są gotowi, albo że ich rodziny są gotowe, ale to nastąpi.

Udadzą się do wielu, wielu różnych miejsc, a niektórzy spróbują na nowo zorganizować się w grupy, ale to po prostu nie zadziała. To po prostu nie zadziała, ponieważ częścią tego całego równania jest uświadomienie sobie swojej własnej suwerenności, tego, że nie potrzebujecie grup, nie potrzebujecie rodzin. To ostatecznie da wyższe cenienie sobie waszej boskości, waszej świętości, a także zdolności do prawdziwego zrozumienia Namaste, Boga w każdej istocie.

Kiedy istoty obdarzone duszą tworzą grupy, kiedy polegają na sobie nawzajem w kwestii energii, kiedy polegają na sobie nawzajem w kwestii uzyskania odpowiedzi, nie uświadamiają sobie, że już mają to w sobie. I to był jeden z błędów anielskich rodzin. Łączenie się razem przyniosło pocieszenie, wsparcie i towarzystwo, ale tak naprawdę uniemożliwiało rodzinom anielskim i poszczególnym jej członkom uświadomienie sobie, że to wszystko jest w was.

Nie wracacie do jedności. Wracacie do jedności z samym sobą. Nie wracacie do Domu, a z pewnością anielskie istoty starały się wrócić do Domu, odkąd go opuściły. Próbowały do niego wrócić, przekonane, że to jest właśnie poszukiwana odpowiedź, jak dziecko, które zgubiło się w lesie i rozpaczliwie próbując wrócić do domu jeszcze bardziej się gubi. Wiecie, jak to jest. Kiedy błądzicie, kiedy jesteście zdezorientowani, macie tendencję do coraz większego gubienia się i pogłębiania niepewności, aż w końcu rezygnujecie z poszukiwań. Poddajecie się. Tak to właśnie mniej więcej wyglądało – anielskie rodziny się zgubiły, wy się zgubiliście tu, na tej planecie, razem z innymi ludźmi – ale teraz nadszedł czas Urzeczywistnienia.

Na tym polega ów szerszy obraz i to właśnie dzieje się teraz w anielskich wymiarach. Dołączymy do nich za moment, żeby się wsłuchać, wczuć, doświadczyć tego przekazu nawołującego do rozwiązania się, do uwolnienia wszystkich anielskich rodzin.
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz