poniedziałek, 18 maja 2020

Władza

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i zbliżenie


,,Czy zaakceptowaliście fakt, że macie władzę nad każdym aspektem waszego życia? Nad ciałem, umysłem i duchem? A może wciąż obwiniacie o wszystko swoją karmę, swoje przeszłe wcielenia… I jeszcze te wasze aspekty… czy nie obwiniacie wciąż o wszystko swoich aspektów? Jeżeli tak, to przestajecie w tym momencie kierować swoim życiem. Pozwalacie na to, aby robili to za was wszyscy inni wokół. Pozwalacie, aby wszyscy inni wokół kierowali waszym życiem za was. A oni wszyscy teraz, gdy zaczyna już was gonić czas – wasze rodziny, przyjaciele, współpracownicy, wasze ciało, umysł, duch, wasze aspekty – wszystko to, co pozostaje częścią waszego życia, kieruje do was jedno pytanie: „Czy ty jesteś szefem? Twórcą? Właścicielem? Czy zamierzasz być tą osobą, która podejmuje decyzje i dokonuje wyborów?” A wy nie jesteście tego pewni. Wciąż nie jesteście tego pewni.
Nie jesteście tego pewni, ponieważ nie wiecie jak to wygląda i jak się to robi – a przynajmniej tak wam się wydaje. Bo tak naprawdę to wiecie. Nie jesteście tego pewni, ponieważ nie wiecie, czy potraficie się wznieść ponad zbiorową świadomość, ponad swe przeszłe życia, ponad swe przeszłe metody. A wówczas wpadacie z powrotem w utarte schematy obwiniania innych i ukrywacie się. A ukrywanie się już nie załatwi sprawy. Przecież już próbowaliście. Próbowaliście ukryć się gdzieś z dala od świata – co w pewnym sensie było cudowną rzeczą, ponieważ potrzebowaliście spędzić trochę czasu sami ze sobą. Ale już wystarczy. Bóg jeden wie, że już wystarczy! Wy też już wiecie, że czas zaczyna was gonić. Czujecie, że w powietrzu wisi jakaś zmiana, czujecie jej potencjał, czujecie jej wyczekiwanie i słyszycie, jak mówi do was: „Jesteś już wreszcie gotów wyjść do świata? Jesteś już wreszcie gotów zostać twórcą? Nie tylko myśleć o tym, ale wreszcie to zrobić? Wziąć odpowiedzialność za wszystko w swoim życiu i tym wszystkim pokierować?”
- Tobiasz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz