,,Czy
ludzie są gotowi na wolność? Tak, Pollyana, byłoby miło powiedzieć, że
ludzie są absolutnie pięknymi, wspaniałymi istotami, ale oni są wciąż w
atlantydzkiej świadomości mentalnej, w świadomości, która była
zaprogramowana, która była ćwiczona, żeby nie mieć wolności. Żeby ludzie
myśleli, że mają wolność, żeby udawali, że mają wolność, ale tak
naprawdę, żeby jej nie mieli.
Wy, ze swoją pasją oświecenia, ze
swoją pasją suwerenności, przechodzicie przesunięcie w wolność. W
prawdziwą wolność. W suwerenność, Ja Jestem, nie zależącą od żadnej
innej istoty, nie schwytaną w działania masowej świadomości. To trudne.
Uwalnianie się od duchowych rodzin, waszych anielskich rodzin.
Uwalnianie się od biologicznej rodziny. Bóg ich kocha. Zostawcie ich.
(śmiech) Zostawcie ich ze względu na waszą własną wolność, żebyście nie
musieli być powiązani z karmą przodków, biologią przodków. Kochajcie ich
ze względu na ich Ja Jestem, ze względu na Boga w nich, ale nie dlatego
tylko, że są waszą rodziną. Wolność waszej własnej ekspresji, dla
waszej własnej ekspresji. Wolność od umysłu.
To znaczy, nie
chodzi o to, że nie ma miejsca dla umysłu, ale w gruncie rzeczy, jeśli
by się naprawdę w to wczuć, okaże się, że umysł nie chce dłużej zajmować
tego miejsca, jakie zajmował dotychczas. Naprawdę nie chce. To kwestia
waszego powątpiewania… chodzi o to, gdzie pojawia się zwątpienie. W
rzeczywistości to nie umysł sprawia, że wątpicie, lecz umysł przetwarza
wszystko w co wątpi świadomość. To wy wątpicie w siebie, a umysł śpieszy
wam służyć, przetwarzając to wszystko, przywołując wspomnienia
przeszłości, czasy, kiedy zostaliście zranieni, czasy, kiedy zostaliście
rzuceni na pożarcie lwom czy wilkom i wszystko inne. Tak więc umysł
jest rodzajem współpracownika w całej tej sprawie.
Dochodzimy do
kwestii wolności, dzisiaj, teraz, w tej sali razem z Shaumbrą na całym
świecie, a ja zadaję wam pytanie jeszcze raz. Czy jesteście
indywidualnie – nie odpowiadajcie natychmiast, wczujcie się w to
pytanie, ponieważ jest tam pewien subtelny trop - czy jesteście gotowi
na to przesunięcie w wolność? Tym subtelnym tropem jest, no cóż, że
osiągniecie wolność. Osiągniecie suwerenność. Ale kiedy dokonacie
przesunięcia w wolność, przetniecie wszystkie powiązania, które trzymały
was w czymś w rodzaju więzienia czy też z dala od wolności.
Na
co wy zapytacie: ,,Czy to nie jest dobrą rzeczą?” Nie wiem. Nie wiem,
albowiem czym są te sprawy, których wciąż się trzymacie? Pieniądze czy
też wasz stary koncept pieniędzy? Przyjaciele i rodzina? Lęk przed
byciem samemu na świecie? Tak przy okazji - suwerenność oznacza bycie
samemu, ale wielu z was się boi…
A więc czy jesteście gotowi na
tę wolność? Ponieważ to będzie oznaczać uwolnienie się od wielu powiązań
na bardzo szeroką skalę. Co będzie, jeśli jutro stracicie pracę? „Ach,
co takiego zrobiłem źle?” – zapytacie. Nic, to wolność. To naprawdę
wolność. Związki, wszystko inne, nie wchodzimy w to, ponieważ nie chcę
was wpędzić w depresję, ale jest to uwalnianie się w kierunku waszej
suwerenności, ku waszej wolności. Jednak sprawa, której chcemy się
dzisiaj bliżej przyjrzeć, to wolność, jaką daje wyjście poza umysł".
- Adamus Saint-Germain
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz