,,Pierwszy
punkt w moich naukach jako Adamusa Saint-Germain – świadomość jest
wszystkim. Jest jedyną rzeczą. Najpierw jest świadomość, a potem
stwarzane jest wszystko inne.
Świadomość jest przytomnością, uważnością, zdawaniem sobie sprawy. Zaczyna się od JA ISTNIEJĘ.
To
brzmi bardzo prosto, ale większość ludzi absolutnie nigdy nie będzie
tego świadoma. JA ISTNIEJĘ! To prawdziwy cud! JA ISTNIEJĘ! Fakt, że tu
jesteście, że możecie słyszeć moje słowa, że możecie spojrzeć przez
okno. JA ISTNIEJĘ. JESTEM KIM JESTEM!. Ja Istnieję, to wszystko.
To
nie żadna mantra ani coś, co mentalnie będziecie sobie w kółko
powtarzać. Z pewnością to nic, co mówi się na głos, idąc ulicą albo
spacerując po lotnisku. To się czuje. I to tak długo, aż osiągnie się
ten moment „aha” – Pojąłem to… JA ISTNIEJĘ!
JA ISTNIEJĘ bez względu
na wszystko inne – na filozofię, na duchowe koncepcje, na sposób w jaki
do tego doszliście – bez względu na to, czy stworzył was Bóg czy
wyłoniliście się z zielonej piany na jeziorze. To nie ma znaczenia. JA
ISTNIEJĘ, ponieważ nawet jeśli wyewoluowaliście z zielonej piany na
jeziorze, to świadomość pierwsza musiała się tam pojawić. Nagle
istniejecie niezależnie od wszystkiego innego. JA ISTNIEJĘ. Żadne
„Istniejemy razem”. Żadne „Istniejemy w jednej wielkiej jedności”.
- Adamus Saint-Germain
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz