środa, 23 czerwca 2021

Wielu wciąż wierzy

 

 ,,Wielu wciąż wierzy, że wszystko co robią musi służyć wyższemu dobru. A co jest za takie przekonanie odpowiedzialne?
Odpowiedzialna jest za to masowa, grupowa świadomość. Ktoś kiedyś pomyślał, że świetnie byłoby wmówić ludziom, że to grzech kochać siebie; że powinni wszystko oddać innym, włączywszy w to jego organizację, ponieważ ,,to by się spodobało Panu”; że nie wolno się koncentrować na sobie, tylko na wszystkim innym; że trzeba sobie zasłużyć na niebo, zapracować sobie na nie... Tymczasem wy już wiecie, że jedyną drogą do nieba - które właściwie jest czystą świadomością - że jedynym sposobem, o jakim wiem i o jakim wiedzą wszelcy Wzniesieni Mistrzowie, jakich znam, jest miłość do siebie. I to wszystko.
To jest według mnie oczywiste, że kiedy kochacie siebie oznacza to, że siebie akceptujecie, że jesteście pełni kompasji dla siebie bez chodzenia do spowiedzi i bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia - jakichkolwiek. Wbito wam do głowy, że bardzo trudno jest osiągnąć taki stan, gdy nie ma się wyrzutów sumienia z powodu czegokolwiek, co kiedykolwiek się zrobiło. Cały czas słyszę wszystkie te wasze "ale". "Ale ja naprawdę zrobiłem coś złego…" Albo „ale jeśli okażę sobie pełne przebaczenie, to prawdopodobnie znów zrobię coś złego..." Absolutnie nie. Absolutnie nie.
Kiedy absolutnie kochacie siebie i macie pełnię współczucia dla siebie, dla mnie, dla innych Mistrzów Wzniesionych, wówczas pojawia się jeszcze coś bardzo pięknego. Nagle okazuje się, że waszą miłością potraficie obdarzyć wszystkich wokół. Nagle okazuje się, że czujecie kompasję dla każdego innego człowieka. Nagle okazuje się, że zaczynacie rozumieć, że każdy ma swoją ścieżkę. Nagle dociera to do was, że nie ma potrzeby ściągać każdego jednego człowieka na jedynie słuszną drogę do nieba. Wy po prostu udajecie się tam wówczas sami, docieracie tam pierwsi, do swojego domu i w ten sposób stajecie się dla innych Standardem".
- Adamus Saint-Germain

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz