niedziela, 26 czerwca 2022

Czasami marzenia i cele trochę się ze sobą mieszają.

 Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba, zmierzch, przyroda i niebo

 ,,Czasami marzenia i cele trochę się ze sobą mieszają. Nie jestem wielkim fanem określania sobie celów czy jakiegoś nadmiernego planowania, bo w ten sposób zazwyczaj tworzycie nierealistyczne oczekiwania wobec siebie.
Natomiast marzenia płyną z głębi serca. Marzenia są otwarte, nie wymagają przechodzenia przez szereg określonych etapów, aby zrealizować jakiś cel. Marzenia są nieograniczone. Marzenia potrafią się rozszerzać, podczas gdy cele mają bardzo liniowy charakter. W pewnym momencie wszystko się kończy. Natomiast marzenia pozostają wolne, niezwiązane, nieograniczone ścianami tej klatki, o której dopiero co rozmawialiśmy.
(...)
Oczywiście to nie znaczy, że macie teraz zacząć planować, kontrolować, prowadzić za uzdę swoje marzenia. Wystarczy pozwolić im płynąć. Nie próbujcie ich teraz nagle na siłę urzeczywistniać. Jeśli na przykład marzyliście o tym, żeby zatańczyć na scenie w Paryżu, ale macie już 78 lat, to nie znaczy, że trzeba teraz jechać do Francji. To bardzo mentalne i liniowe podejście. Możecie zintegrować esencję tego marzenia bez konieczności jechania do Francji.
A jak tylko zaczniecie je integrować, zdacie sobie sprawę, że nie ma potrzeby jego spełniania na poziomie fizycznym… Choć oczywiście można. Albo że nie musi to być akurat scena paryska, ale wasza własna. Że nie musi być ono zrealizowane w sensie dosłownym, choć wasz umysł będzie wam czasem wmawiał, że musi. Niemniej jednak można skupić się jedynie na jego symbolicznej energii.
W energii symbolicznej chodzi bardziej o ekspresję, o radość, o śpiew, o dzielenie się z innymi ludźmi. Na tym polega podejście symboliczne. Przy podejściu dosłownym wydawałoby wam się, że koniecznie musicie jechać do Paryża i zatańczyć w tym i w tym teatrze w tym i w tym dniu. A to tymczasem rodzi tylko frustrację i lęk, a także brak zaufania, bo jeśli coś się nie zdarzy tak, jak to sobie wymyśliliście, wówczas wydaje wam się, że zrobiliście coś nie tak.
Natomiast jeśli wczujecie się w swoje marzenia i je zintegrujecie, to uświadomicie sobie wówczas, że szczegóły nie mają znaczenia, że lepiej dać swą uwagę energii z tym związanej i dać jej wyraz śpiewem, radością, kreatywnością, dzieleniem się, ruchem - to są ważne rzeczy. Wtedy zdacie sobie sprawę, że te wszystkie oczekiwania dotyczące tego, że trzeba swe marzenia realizować dosłownie w określonym miejscu i czasie, przestają mieć znaczenie. Stają się zupełnie nieistotne!"
- Adamus Saint Germain

 Brak dostępnego opisu zdjęcia.

 ,,Na całym świecie, około dwadzieścia milionów ludzi przechodzi przez proces duchowych narodzin. Liczba ta powiększa się z każdym dniem. Większość z nich, nie jest nawet związana z żadną, zorganizowaną grupą religijną. Wielu z nich, nigdy nawet nie słyszało czym jest przebudzenie i oni nie mają żadnego pojęcia o tym, co się z nimi dzieje, ani z kim mogliby o tym porozmawiać”.
- Tobiasz ,,Twórca”

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz