sobota, 18 czerwca 2022

To coś jak droga bez końca

 

 ,,Tak więc mamy człowieka, wprawdzie pełnego doświadczeń, lecz niewiedzącego co z nimi robić; pełnego doświadczeń całych wcieleń, lecz niewiedzącego co z nimi robić.

I zwykle człowiek pyta: „Co powinienem robić? Jak mam to wszystko rozumieć? Co to znaczy? Może zrobiłem coś źle?” I co człowiek robi?

Powraca, wchodząc w kolejne doświadczenie. Sądzę, że to jest taka obsesja człowieka albo może jego rola – żeby być tym, kto doświadcza.

Jednakże tym, co często się powtarza, co tak naprawdę stworzyło zjawisko nazywane reinkarnacją, jest przekonanie człowieka wyrażane stwierdzeniem:

„Muszę wciąż wracać i wracać po doświadczenia, żeby się nauczyć lekcji, osiągnąć duchowe zrozumienie. Muszę nieustannie powracać”.

Reinkarnacja jest rzeczywistością nienaturalną. Tak naprawdę stworzyła ją świadomość motywowana na ludzki sposób.

W pierwotnym zamyśle tej planety nie było formuły na reinkarnację. Wtedy nawet królestwa zwierząt czy królestwa roślin nie wcielały się ponownie.

Ale kiedy zaczęli to robić ludzie, wszystko zaczęło to robić.

I wszystko weszło w ten szalony cykl: „Ciągle wracać”. To taki rodzaj świadomości: „Ażeby zrozumieć moje doświadczenia, muszę mieć więcej doświadczeń”.

To coś jak droga bez końca. „Żeby spróbować wszystko to zrozumieć, muszę po prostu zanurzyć się w więcej doświadczeń z nadzieją, że może więcej doświadczeń dostarczy wskazówki, rozwiązania, odpowiedzi” , a to nie dostarcza. To zwyczajnie kolejne, cholerne doświadczenie.

Tak więc dochodzimy do tego momentu, tego pięknego momentu. Podoba mi się to dlatego, że mamy za sobą mnóstwo wykładów, koncepcji i teorii, o których mówiliśmy od lat.

Dochodzimy do tego momentu, w którym zanurkujemy w świadome doświadczenie, doświadczenie, które ma w sobie mądrość”.
- Adamus Saint-Germain

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz