,Tak
więc mówię tym wszystkim żywo wami zainteresowanym istotom po drugiej
stronie, że jesteście grupą pełnych światła aniołów o wielkim sercu i
silnej woli, którzy mieli odwagę zostać pionierami Nowej Energii nie
mając przy tym zielonego pojęcia, czym ona tak naprawdę jest. Wszystko
wyglądałoby zupełnie inaczej, gdybyśmy mogli dać wam po prostu książkę, w
której wszystko, co dotyczy Nowej Energii, byłoby jasno opisane, dzięki
czemu moglibyście podjąć w pełni świadomą decyzję o tym, czy
decydujecie się pracować z Nową Energią, czy też nie. W tym wypadku nie
było to jednak możliwe. Dlatego w gronie Shaumbry znaleźli się jedynie
ci, którzy swego czasu postanowili, że stawiają wszystko na jedną kartę,
że rzucają wszystko na jedną szalę i wskakują w ciemno w nieznane,
czyli w Nową Energię właśnie.
Dlatego jestem tak dumny, że to właśnie
ja przejąłem pracę z wami po tym, jak Tobiasz powrócił na Ziemię.
Jestem dumny, że mogę towarzyszyć wam na każdym kroku waszej podróży w
nieznane. Mam oczywiście swoje specyficzne sposoby, swój specyficzny
styl, ale to wszystko po to, aby poruszyć wasze energie. Czasem
specjalnie wzbudzam w was gniew, wywołuję u was szok, a gdy mi się uda,
to i uśmiech. Wszystko to dlatego, że was kocham i że tak bardzo cieszy
mnie to – pewnie bardziej niż was - że mogę towarzyszyć wam w tej
podróży".
- Adamus Saint-Germain
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz