poniedziałek, 24 października 2022

Seria ALT

 Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba i tekst

 

Seria ALT
ALT, to znaczy alternatywa – alternatywa – co znaczy, że istnieje jeszcze inna możliwość. Nie ma już tylko jednej rzeczywistości. I jakkolwiek cudownie to brzmi, jest kilka przestróg po drodze i jest kilka rzeczy, które się zdarzają, kiedy wchodzicie w prawdziwe ALT, które, ech, wytrącają was na chwilę z równowagi. Ale wtedy uświadamiacie sobie coś bardzo ważnego, że wasza równowaga jest czymś trwałym. Nie musicie nad nią pracować. Nie musicie główkować, jak zachować równowagę. Po prostu bierzecie głęboki oddech i w naturalny sposób wracacie do stanu równowagi, nawet gdy macie do czynienia z ALT, z całą różnorodnością rozmaitych rzeczywistości.
W ALT zaczynacie zdawać sobie sprawę z tego, jak naprawdę byliście uwięzieni, jak mało kreatywne było przebywanie w tej pojedynczej rzeczywistości 3D. I oczywiście, w nocy, w stanie snu, wychodzicie do innych wymiarów. Ale potem zapominacie o nich, kiedy lądujecie z powrotem w swoim fizycznym ciele, które śpi w łóżku. Chyba że, oczywiście, posłuchacie rady Merlina udzielonej na ostatnim spotkaniu Marzenie Merlina i wyjdziecie jednymi drzwiami do swojego snu lub stanu wyobraźni, a następnie wrócicie drugimi. Wtedy zacznie-cie sobie przypominać. Jest to bardzo proste. Tak naprawdę nie musicie nad tym pracować. Po prostu musicie pamiętać, kiedy kładziecie się spać w nocy – wychodzicie drzwiami po lewej stronie, wracacie tymi po prawej. W ten sposób zataczacie koło, pętlę i zaczynacie pamiętać, co robicie w nocy. Umysł będzie miał trudny czas umieszczając to w swoich kodach, symbolach i językach. Ale będziecie wiedzieli, że coś takiego istnieje i całkiem niedługo stanie się po prostu częścią waszej naturalnej istoty, wiedzącej gdzie byliście, co robiliście, a umysł się w tym połapie.
ALT. ALT – alternatywa – dotyczy również tego, o czym mówił Tesla podczas Marzenia Merlina. Mówił o prądzie zmiennym w kontekście elektryczności, oczywiście, i pracy, którą wykonał, oraz o prądzie stałym, nad którym w tamtym czasie pracował Edison. I powiedział: „Życie powinno być tak naprawdę jak prąd zmienny. Chodzicie tam i z powrotem między rzeczywistościami”. Nie jesteście już tylko na jednej ścieżce. Już nie jesteście jak prąd stały. Prąd stały, jak stwierdził, przypominał sytuację, w której jesteście tutaj na Ziemi na tej ścieżce i prawdopodobnie nie zdajecie sobie z tego sprawy, ale w innym wymiarze jesteście również na jakiejś ścieżce i biegną one równolegle, ale generalnie nie jesteście tego świadomi. Nie jesteście świadomi innej rzeczywistości, wchodzenia w inne wymiary. Musicie do tej świadomości dojść. Nawet teraz siedząc tu i patrząc, zbierając się razem w ten sposób, jesteście zarówno tutaj, jak i w tym, co nazwałem inną rzeczywistością, niefizycznymi wymiarami. Tak być musi, więc ALT jest również, jak w prądzie zmiennym, chodzeniem tam i z powrotem, i wczuwaniem się w fakt, że nie jesteście tylko tutaj.
Otóż proszę was, żebyście zrozumieli, dlaczego czasami mówicie: „No cóż, ja tego nie pojmuję. Nie czuję, że jestem również w innej rzeczywistości”. To dlatego, że wciąż upieracie się lub próbujecie przepuścić to przez umysł, by to zinterpretować. Umysł bazuje na skojarzeniach. Musi skojarzyć to z czymś, co robił już wcześniej. Umysł jest raczej dosłowny, o czym więcej dziś powiemy. Nie rozumie tych innych wymiarów. Musiał odciąć się od innych rzeczywistości, żeby doświadczyć, jak to jest być tylko w tej rzeczywistości, więc zablokował je. Teraz się otwiera, ale potrzeba trochę cierpliwości, żebyście zaczęli wracać do pracy z czymś w rodzaju naturalnej, intuicyjnej, wewnętrznej wiedzy, która wykracza poza klasyfikacje umysłu. Umysł, jak już mówiłem, chce ująć wszystko w definicje, w szczegóły.
A tak przy okazji – muszę skomentować (do Lindy) – podoba mi się ta perła. Tesla może ich nie lubić, ale ja kocham perły. (Linda, która ma na szyi wisiorek z czarną perłą, chichocze i wzdycha) Jest bardzo na. (Linda znowu wzdycha) Tak, bardzo...
LINDA: Geoffrey ma świetny gust i jest wspaniały.
ADAMUS: Taak, to piękny symbol, oczywiście, całej rozmowy Tesli podczas Snu Merlina, kiedy to powiedział, że nie lubi pereł, ponieważ wyczuwał opór, który ostatecznie stworzył perłę. Opór, tarcie i wszystko inne ma tu miejsce. Ale w końcu staje się ona bardzo pięknym przedmiotem i...
LINDA: O, taak.
ADAMUS: ...dość drogim, jak sądzę.
LINDA: O, taak!
ADAMUS: A zatem umysł nadal nie wie, jak to interpretować. I dobrze. To się sprawdza. Umysł się wycofuje. Zaczynacie ponownie otwierać swoje intuicyjne rozumienie, w którym nie potrzebujecie słów. Nie potrzebujecie skojarzeń. Nie musicie kojarzyć tego z czymś, co umysł by rozpoznał i umysł dość szybko dogania was. Nie przejmuje dowództwa, ale prze-chodzi w tryb współpracy z waszym gnostem. O tym właśnie jest seria ALT. Będziemy rozmawiać i zagłębiać się w alternatywy, a jest ich wiele.
Mała przestroga: wchodzenie w ALT, jakkolwiek ekscytująco brzmi, jest też trochę dezorientujące. To może was zbić z tropu, ale wy nigdy, przenigdy nie ulegajcie niepokojowi, ani nie martwcie się z tego powodu. Po prostu weźcie głęboki oddech, nie dając się wciągnąć z powrotem do tej rzeczywistości, ale weźcie głęboki oddech zdając sobie sprawę, że właśnie wracacie do swojego naturalnego stanu istnienia. Ten obecny stan – ciało i umysł – nie jest stanem naturalnym. Wymagało dużego nakładu pracy, żebyście się w to ciało wcisnęli, żebyście się skupili w mózgu, żebyście się w nim zamknęli, żebyście tak pozostali. Porównajcie to z waszymi wcieleniami na Lemurii, gdzie były one bardzo mgliste, bardzo eteryczne, bardzo zwiewne. Mieliście problem z utrzymaniem się w biologii, a zwłaszcza w umyśle, i powstało pragnienie, żeby dać sobie z tym spokój, żeby udać się gdzie indziej. Ale w końcu, poprzez serię wcieleń, daliście się w tej biologii zamknąć.
Teraz w ALT otwieramy te drzwi do obu sposobów istnienia. Nie tylko do jednego lub drugiego, ale do prawdziwego bycia w równoległych rzeczywistościach, w równoległych wymiarach. To właśnie tam uświadomicie sobie, jak naprawdę jesteście wspaniali. Wiecie, kiedy jesteście zapakowani w to ludzkie ciało z mózgiem, i ciało robi rzeczy, które wam się nie podobają, a mózg zawsze próbuje wam powiedzieć, jakim jesteście dupkiem, to nie jest to zbyt przyjemne. Nie jest zbyt kreatywne, nawet jeśli staracie się, żeby takie było. Och, ludzie tak desperacko starają się, żeby to jakoś zadziałało w tej rzeczywistości. Wy też to robiliście. Próbowaliście się dostosować. Próbowaliście być „normalni”, szczególnie wcześniej w tym życiu jako dziecko. Mówiliście: „Muszę się dostosować do wszystkiego”. I, wiecie, można to robić przez jakiś czas, ale potem wybuchacie. Chodzi mi o to, że coś musi się zmienić, ponieważ nie jest to wasz naturalny stan i nie jest to to, co mamy do zrobienia teraz na planecie. Wchodzimy w ALT.
Zapewne nie umknęło twojej uwadze, droga Lindo z Eesa, że Alt jest również faktyczną oryginalną nazwą Atlantydy – Alt. Nie nazywano jej Atlantydą aż do znacznie późniejszych cza-sów, kiedy pojawiły się jakieś pisma na jej temat, ale to był Alt.
LINDA: Mogę sobie to wyobrazić.
ADAMUS: Co jest pewnego rodzaju ironią...
LINDA: Dosłownie.
ADAMUS: ...ponieważ Atlantyda, Alt, była miejscem, gdzie nastąpiło ostateczne zamknięcie się w ciele i umyśle. Więc to było jakby nie-ALT-owskie, jeśli w ogóle. Ale teraz wracamy do Alt. Nie wracamy do naszych atlantydzkich początków, ale uświadamiamy sobie znaczenie atlantydzkich okresów życia i uświadamiamy sobie, jak to było z opaskami na głowę. Uświadamiamy sobie, jak celowo, w pewnym sensie, naprawdę skondensowaliśmy siebie, dostosowując do tego wymiaru i tylko do tego wymiaru.
(ALT SHOUD 1 – 1 października 2022 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz