wtorek, 7 maja 2019

Saint Germain


http://www.slowa-madrosci.pl/zmiany.html

Złoty Wiek nie należy budować na zewnątrz was. Złoty Wiek należy wprowadzić najpierw wewnątrz waszej istoty. Do tego potrzeba zmienić swoją świadomość. Należy zmienić swoją wewnętrzną istotę. To, co znajduje się na zewnątrz, poza wami, będzie posłusznie powtarzało to, co wewnątrz was.
Ile razy dawaliśmy Naukę o tym, że ten świat jest po prostu odbiciem waszej świadomości. I każdego razu, zaczynając cokolwiek robić, zapominacie o tej prostej prawdzie.
Są nam potrzebni rycerze ducha, bojownicy, gotowi podporządkować całe swoje życie służbie ludzkości Ziemi i Wielkiemu Białemu Bractwu. Skąd wzięliście, że potrzebujemy budowy określonej ilości domów i kolonii?
Nie skupiajcie się na zewnętrznych sprawach. Myślcie o wartościach waszej duszy. Zewnętrzność sama się zrealizuje, jeśli wewnątrz was zabłyszczą samorodki ze złota, barwiąc złotym kolorem olśnienia waszą aurę.
Przychodzimy dostarczyć wam naszą Naukę i uważnie patrzymy, jak stosujecie ją w praktyce. Czasem się wydaje, że lepiej byście nic nie robili, niż robiąc tak, jak wy to robicie. Powinno się wybierać złoty środek pomiędzy pracą nad sobą a zewnętrzną pracą. Wewnętrzna praca ma mieć pierwszeństwo. Czy wam nie wystarczyło socjalistycznej przeszłości? Postanowiliście, że teraz znów należy coś budować, jak w tamtych czasach: zawracać wstecz rzeki, wypełniać zasieki państwa lub budować olbrzymi przemysł.
Nie należy profanować wielkiej idei! Przyhamujcie i zastanówcie się. Najpierw wam należy usiąść w ławce i nauczyć się podstaw Boskiego Prawa. Wam potrzeba wejść do azyli Wyższych Nauczycieli i odbyć cały niezbędny kurs kształcenia. Wam należy najpierw pozbyć się ignorancji, zacofania i głupoty.
Nie wy będziecie budowali Złoty Wiek. Nauczyciele będą budowali Złoty Wiek. Lecz wy będziecie służyli Nauczycielom jako ręce i nogi. Wynikiem waszego budownictwa ma stać się zdobycie zalet, takich jak łagodność, pokora, dążenie do celu.
Czy wam dostarcza przyjemności bycie pionierami? Świetnie! Udowodnijcie, że wewnętrznie jesteście gotowi do tej roli. Strzepnijcie zmurszałe mniemanie. Znajdźcie współbrzmienie z Nauczycielami. Nawet po prostu porozumiewając się z naszym posłannikiem.
Ciekawe jest to, że wielu niedoszłych naszych uczniów rzuciło się do zakładania kolonii. Wam należy nie budować, lecz wrócić do pierwszej klasy i znów usiąść w ławce, ponieważ nie przyswoiliście samych podstaw Wspólnoty. A to, co wy rozumiecie pod wspólnotą, jest do niczego. Stawiam wam dwójkę z minusem za waszą pracę!
Wielu budowniczych z czasów socjalizmu o wiele wyprzedziło was w swojej świadomości. Ponieważ rzeczywiście pracowali na rzecz Wspólnego Dobra i byli całkowicie oddani idei. Wy zaś jesteście oddani własnemu ego i podporządkowani zaspakajaniu jego interesów.
Jak widać, we wszystkich czasach byli ludzie posiadający duchowe osiągnięcia, nawet w okresie, który jest kojarzony z bezbożnością i ateizmem.
Każde warunki, każdy ustrój, każde okoliczności Bóg wykorzystuje do waszego rozwoju. Żeby wasze dusze mogły rozwijać się. Kultywowanie rycerskich walorów jest przystępne i w wasze dni. Gdzie są prawdziwi rycerze, gotowi ofiarować życie dla swoich dam? Tylko nie mówcie mi, że czasy się zmieniły. Rycerski duch, zdolność poświęcać siebie dla ojczyzny nigdy nie znikały. Męstwo, odwaga, śmiałość, nieustraszoność, oddanie, honor i godność – dlaczego zapomnieliście o tych walorach ducha?
Wam wypada skrupulatnie pogrzebać w swojej duszy i odkopać te wartości, ponieważ potrzebujecie ich już w najbliższym czasie.
A rycerskie turnieje mogą być całkiem zastąpione konkursem znajomości dzieł wielkich wtajemniczonych. Nie tych, którzy tak się zwą i pobierają pieniądze za seminaria, a tych wtajemniczonych, którzy pozostali w annałach historii: Pitagoras, Origen, Konfucjusz, Sokrates, Laotsy, Bławacka...
Bez władania mieczem wiedzy, bez poskromienia konia ego nie możecie się stać rycerzem Słowa na zawsze.

Porcja
...gdybyście podążali ku Boskim możliwościom czekających na ludzkość z taką niezłomnością, z jaką czasami próbujecie zrealizować swoje pragnienia w świecie fizycznym, oraz gdyby dotyczyło to przynajmniej kilku procent wcielonej ludzkości na Ziemi, to Złoty Wiek stopniowo zacząłby się przejawiać się w waszym świecie fizycznym.
Boskie wzorce są gotowe do osadzenia się (chodzi o proces ich zejścia i przejawiania w świecie fizycznym). One tylko czekają, gdy wasza świadomość wyzwoli się trochę z ciągłego skupiania się na otaczającej iluzji, żeby Boskie wzorce mogły poprzez waszą świadomości przejść do waszego świata fizycznego.
Uwierzcie mi, że wszystko to będzie wydarzało się jakby samorzutnie. Od was wymagana jest tylko gotowość waszej świadomości do przejścia na nowy poziom (w spirali) rozwoju ewolucyjnego.
Saint Germain,
Możliwe że słyszeliście o tym, że są proroctwa udzielone w różnych czasach poprzez różnych proroków i posłanników, jak również poprzez świętych ludzi, w których mówi się o tym, że powinien nadejść Złoty Wiek. Zapewne teraz spoglądacie dookoła i nie rozumiecie jak może się to stać przy tak wielkiej utracie moralności w społeczeństwie oraz ogólnym upadku sfery duchowej.
Ponieważ Złoty Wiek to rozkwit sztuk pięknych, maksymalnie zbliżonych do wzorców istniejących na planie eterycznym. Zapytacie: Gdzie są ci doskonali ludzie, którzy są zdolni zrealizować te doskonałe wzorce na planie fizycznym.
...
Cała sprawa o nadejściu Złotego Wieku rozwiązuje się na waszym poziomie. Czy znajdzie się określona liczba ludzkich jednostek, które są zdolne przyjąć Boską energię i rozsądnie rozporządzać nią. Dotychczas robimy próby, rozgłaszamy poprzez różnych posłanników i nie możemy znaleźć tych jednostek.
Jedna z ostatnich naszych prób to nowa dyspensacja o nadawaniu naszych przesłań w waszym świecie poprzez tego posłannika.
Obecnie już nie liczymy na żadne konkretne państwo. Dla nas w ostateczności nie jest ważne gdzie pojawi się Złoty Wiek, czy w Ameryce, czy w Rosji lub którymkolwiek innym kraju świata. Dla nas ludzkość na Ziemi nie jest podzielona nacjami. Dla nas ważne jest, żeby znalazła się wystarczająca liczba odpowiedzialnych jednostek, gotowych przyjąć na siebie pełną karmiczną odpowiedzialność za prawidłowe wykorzystanie Boskiej energii, która będzie dana do stworzenia z początku wzorca na planie fizycznym, a potem i całego państwa, które będzie żyło według Boskich zasad.

 Saint Germain.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz