czwartek, 9 maja 2019

Yeshua

Obraz może zawierać: 1 osoba


,,Zatem… żył sobie Yeshua… oczywiście. Yeshua był wielką istotą i jak słyszeliście to, co mówił na jego temat Tobiasz on nie był istotą z duszą… był jakby to określić zbiorowym bytem. Nie miał duszy tak jak każdy z was. Był kompozytem większej grupy ludzi i Ducha, którzy wspólnie dodali swoją energię i pozwolili mu się zamanifestować jako temu, który nosił miano Yeshua. Dla wszystkich tych istot Yeshua był nadzieją, był siewcą boskiego nasienia. Owszem miał fizyczne ciało, ale takie zbiorowe istoty, generalnie, aż do niedawna, nie mogły mieć dzieci. Nie posiadały dzieci. One prawie w każdym calu były normalnymi ludźmi… oprócz nieaktywnych plemników czy jajeczka. Te kolektywne istoty nie miały zdolności rozrodu”.
- Adamus Saint-Germain ,,Alchemia światła i ciemności”


 Obraz może zawierać: 1 osoba

Yeshua ben Joseph (Jezus) - Znany również jako Jezus, człowiek będący przejawem zbiorowej Chrystusowej Świadomości, przysłany został na Ziemię przez tych, którzy zrozumieli, że nadszedł czas na stopienie boskości z człowiekiem na Ziemi.

 
Obraz może zawierać: 2 osoby


,,Pragnę opowiedzieć wam wspaniałą, pełną miłosierdzia historię człowieka, proroka, mistrza, który przybył na tę planetę. Będzie to opowieść, której nigdy nie słyszeliście opowiadanej w ten sposób jaki to zaraz nastąpi. Będzie to dla was zaskoczeniem. Nie przychodzę tutaj, aby zburzyć niczyją wiarę, nie jestem tutaj po to, abyście poddali w wątpliwość to, co jest wam już znane. Jestem tutaj, aby kochać ludzkość i opowiedzieć wam na prawdę wspaniałą historię. To jest historia człowieka imieniem Jezus.
Jak wiadomo, jego przyjście było zapowiadane przez proroków. To prawda. Ile z tego, co wiecie o Jezusie jest tylko legendą, a ile prawdą; ile z tego, co zostało zapisane wydarzyło się naprawdę? Odpowiedź: To wszystko zdarzyło się naprawdę. Legenda to to, co stworzyli ludzie na podstawie prawdy, a jaka ona jest? Och, mistrz przybył na planetę zgodnie z proroctwem. To był mistrz, którego przybycie posiadało potencjał odmiany Ziemi! I on tego dokonał. Na długo zanim się tutaj urodził, jego nadejście było zapisane w proroctwach. Wszystkie one mówiły, że on nadchodzi, on nadchodzi. I rzeczywiście przyszedł.
Rozpocznijmy tę opowieść: Czy scena ze stajenki jest historycznie poprawna? Kochani, na przestrzeni wieków prawda i legenda często się ze sobą zlewają tworząc większą całość, aby to wszystko można było łatwiej opowiedzieć. Pragnę powiedzieć, że choć te wszystkie zdarzenia nie wydarzyły się, ani w tym samym czasie, ani w jednym miejscu, to prawdą jest, że Jezusa jako dziecko odwiedzili i wielmoże i znamienici mężowie. Dziecku złożyli wizytę ci, którzy podążali szlakami gwiazd, trzej mądrzy astrologowie, którzy byli czymś więcej, niż astrologami. To nie odbyło się za jednym razem, ale na przestrzeni pewnego czasu. Tak się musiało dziać, ze względu na proroctwa, aby się upewnić, że się wypełniły; aby się upewnić, że dziecko jest właśnie tym oczekiwanym prorokiem. I w rzeczy samej, on był tym przepowiadanym. I to jest prawda.
Jeśli przyjrzycie się temu, dlaczego Jezus przyszedł, to powiem, że przyszedł, aby odmienić paragdygmat. Oto, gdzie nasza opowieść nabiera rumieńców. Ten człowiek był Żydem. Biorąc pod uwagę czasy, w których przyszło mu żyć oraz miejsca, gdzie to wszystko się działo, to cała historia rozegrała się w Izraelu i okolicach. On był całe życie Żydem. Rosnąc i dojrzewając, Jezus domyślał się i przeczuwał, kim jest. Bardzo wcześnie opuściwszy dom rodzinny – o czym się nie mówi - przybył tutaj, aby coś odmienić; aby odmienić pewien paradygmat. Jezus odrzucił paradygmat przykazań oraz Boga karzącego. Odrzucił obraz Boga jako niewzruszonego sędziego, zainteresowanego jedynie przestrzeganiem zasad, bowiem właśnie w taki sposób postrzegał obraz Boga właściwy kulturze, w której się urodził. Odrzucił własną spuściznę kulturową i tradycję. Zaczął się burzyć, przyłączał się do różnych ugrupowań, niektórzy mówią, że był Esseńczykiem. Posiadał w sobie mądrość mędrca i kapłana. Potrafił cytować Pismo, znał całą historię Żydów; od lat chłopięcych znał rzeczy zwykle niedostępne dla kogoś tak młodego. Postrzegano go jako doprawdy kogoś wyjątkowego i szczególnego nawet wtedy, gdy należał do grup separatystycznych i rebelianckich. W niektórych kręgach nazwano go nawet zdrożnym kapłanem, bowiem on w istocie był kapłanem”.
- Kryon


Geoffrey Hoppe do Crimson Circle on Facebook
YESHUA'S CROWN OF THORNS is perhaps symbolic of the Atlantean headbands, a reminder of the suffering and the subsequent suffocation of the Christos consciousness. What are said to be the remnants of the actual Crown of Thorns are located in Notre Dame, Paris, the site of a major fire on April 15, 2019. The graphic and caption are from The Compass, the official newspaper of the Catholic Archdiocese of Green Bay.

https://www.thecompassnews.org/2017/04/crown-thorns-today/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz