wtorek, 5 października 2021

Ahmyo:

 Ahmyo:

Istnieje pewne określenie na absolutne zaufanie do siebie. To Ahmyo i to nawet więcej niż słowo, to ton - ahhh-mmmm-yoooo. W specyficzny, miękki sposób toczy się po twoim języku.

Ahmyo to całkowite zaufanie - nie w zewnętrzny świat, nie w innych ludzi, nie w anielskie istoty albo kosmitów - ale w siebie samego. Ahmyo. Jestem, Kim Jestem. Nieważne, co dzieje się w twoim życiu - bezwarunkowo wiesz, że ty to stworzyłeś dla wyższego dobra samego siebie.

W chwili, gdy pojmiesz czym jest Ahmyo, otworzą się przed tobą potencjały, które wcześniej były dla ciebie zakryte.

Ahmyo jest całkowicie nieskalane i czyste. To manifestacja Ja Jestem. Ahmyo jest wtedy, gdy przestajesz poddawać w wątpliwość to, co się wydarza, przestajesz analizować i zdajesz sobie sprawę, że wszystko jest stworzone przez ciebie dla wyższego dobra, dla własnego poszerzenia się albo dla radości życia. Ten poziom zaufania do siebie jest tym, czego doświadczali wszyscy Wzniesieni Mistrzowie, w swoich ostatnich dniach życia na Ziemi. Ahmyo to ostateczny i być może najbardziej radosny krok.

Wyobraźcie sobie przez chwilę, jak to jest mieć całkowite, bezwarunkowe zaufanie do siebie samego. Ahmyo. To także zaufanie do swojego ciała. Tak, nawet kiedy się rozchorujesz albo odczuwasz jakieś bóle, czy możesz mu zaufać? Ahmyo. Nieważne co się dzieje, ty to tworzysz z miłości do siebie.

Kiedy naprawdę pojmiesz, czym jest Ahmyo, przestajesz martwić się drobiazgami. Przestajesz marnować energię na rzeczy, które nie mają znaczenia. Dzięki temu możesz być w pełni świadomy życia w czystej postaci. Ahmyo.

Przestajesz martwić się o to, co wydarzy się później, bo zdajesz sobie sprawę, że i tak będzie absolutnie doskonałe. Ale w chwili kiedy jesteś w stanie Ahmyo, zmienia to potencjały choroby, więc te tkwiące w miejscu i zablokowane energie zaczynają znowu się poruszać. To uwalnia również potencjały braku obfitości. Nagle, kiedy powiesz - Ja to stworzyłem - ujawnia się prawdziwie wartościowy potencjał, zamiast tej ograniczonej iluzji ubóstwa. Przestajesz przyciągać ,,złe scenariusze", bo nie ma już takiej potrzeby. Kierujesz uwagę na swoją duszę, a ona prosi abyś sobie ufał.
- Adamus Saint Germain ,,Żyj swoją Boskością”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz