sobota, 30 października 2021

Natura zera

 Może być zdjęciem przedstawiającym co najmniej jedna osoba i ludzie stoją

 Natura zera

ADAMUS: Tak więc, zanim przejdziemy do faktycznego ławeczkowania, chcę porozmawiać o Adamamatyce i zechciej to napisać na naszej papierowej tablicy, Linda. Może dość dużymi literami. Nie będziemy pisać zbyt wiele na tym arkuszu. Adamamatyka. A co to jest Adamamatyka? Otóż to coś w rodzaju Adamanomii. To było moje ujęcie ekonomii (w ProGnost). To jest matematyka Adamusa i bądź uprzejma napisać to pod spodem – Matematyka Adamusa.

Wiecie, mam swój własny sposób patrzenia na sprawy, pewnie już to dostrzegliście, a tutaj chcę porozmawiać trochę o matematyce. Nie w bardzo skomplikowany sposób, właściwie całkiem prosto, ale – dziękuję, to jest Adamamatyka. Adamamatyka, matematyka Adamusa. A na następnej stronie, Linda, jeśli możesz. Będziesz potrzebna przez chwilę, więc zostań na miejscu. A na następnej stronie zapiszemy to, o czym dzisiaj będziemy rozmawiać – natura zera.

LINDA: Natura bohatera?

ADAMUS: Natura zera.

LINDA: Natura zera.
ADAMUS: Nie „bohatera”, ale „zera”. Natura zera… i oto proszę, moja kawa, w kawie śmie-tanka Cauldre'a i jesteśmy gotowi do działania. Dziękuję ci, droga Kerri. Dziękuję.

LINDA: Natura zera.

ADAMUS: Natura zera.

Większość z was jest obeznana z zerem. Wiecie, zero od niedawna stanowi część matematyki. Powiedziałbym, że zaledwie od około 500 lat. Tak więc ludzkość przez cały ten czas nie miała zera, aż w końcu ktoś je odkrył. Czy to nie jest interesujące, że wszystko ma związek ze świadomością? Nie odkrywa się czegoś dopóki świadomość nie jest gotowa, nawet jeśli macie to tuż przed nosem. Tak samo było z Atlantami, naprawdę nie widzieli gwiazd, ledwie dostrzegali słońce i księżyc. Wiedzieli, że istnieją, ale gwiazd nie było nawet w ich świadomości.

To samo z zerem. To samo z zerem. Po prostu nie było go w świadomości, a pojawiło się, powiedziałbym, właściwie około 800 lat temu. Wtedy była to wielka teoria i podlegała licznym dyskusjom. Było wielu ludzi, którzy mówili: „Nie ma żadnego zera. Wszystko musi się gdzieś zaczynać”. Inni mówili: „Zero tak naprawdę nie jest liczbą” i rzeczywiście nie jest. Tak naprawdę nie jest liczbą, ale jest punktem zerowym. To jest punkt początkowy.

Wczujcie się przez chwilę w zero, a Linda narysuje wielkie zero tuż pod słowem „zero”. Wczujcie się w zero przez chwilę. To fascynująca nie-liczba, ale kojarzy się z matematyką. Zero. I właśnie tam zmierzamy z pomocą sztuki ławeczkowania – do zera, z powrotem do zera.

Pozwólcie, że wyjaśnię to trochę dokładniej. Linda, poproszę cię do tablicy.

LINDA: OK.

ADAMUS: Akurat wtedy, gdy myślała, że sobie odpocznie. Gdybyś była tak dobra i narysowała na środku strony zero może o wysokości około 15 centymetrów. Ładne, okrągłe zero. Właśnie tak. Dobrze. A potem, jeśli można, po prawej stronie napisz +1, +2, +3, idąc od lewej do prawej strony, na przykład od wschodniej części zera: +1, +2, +3, +4 i tak dalej. Po lewej stronie zera natomiast, po zachodniej stronie, -1, -2, -3, -4, i tak dalej. A potem na północy czy na czubku zera, mały daszek, znak wstawienia (^) obok cyfr idących w górę, ^1, ^2, ^3, ^4, ^5, ^6.

LINDA: OK.
ADAMUS: Tak, w ten sposób. Dobrze. Dobrze. A potem pod spodem, daszek skierowany w dół przy cyfrach v1, v2, v3, v4, v5, v6. To jest naprawdę prosta matematyka Adamusa – Adamamatamat... (Adamus chichocze) Nawet nie potrafię tego wymówić.

A teraz, Linda, żeby to wszystko zakończyć, postaw, proszę, kropkę w środku tego zera. Kropkę. To jest punkt zerowy. To w zasadzie wy, a każda cyfra, którą napisała Linda na tej tablicy, każda cyfra reprezentuje doświadczenie, aspekt lub rzeczywistość.

Faktem jest, że większość ludzi ma bardzo liniową podstawę rzeczywistości, „od lewej do prawej”. Matematyka jest generalnie oparta na tym (wskazuje na cyfry po prawej stronie zera). I możecie łączyć te cyfry – dodawać je, odejmować, dzielić, cokolwiek tylko chcecie, mnożyć je – możecie je łączyć, żeby stworzyć doświadczenie. Możecie wziąć „1” i „3” i połączyć je razem, a otrzymacie „4”. Możecie też złożyć „4” i „10” razem, i będzie „14”, i podzielić to przez „7”, co tylko zechcecie. Ale to będzie symboliczne odzwierciedlenie natury rzeczywistości.

To mogą być również wasze przeszłe życia. Być może umieścilibyście je po lewej stronie zera. Wasze przeszłe życia wszystkie ustawione są w jednej linii. Minione doświadczenia są tym, czym naprawdę są. Następnie poleciłem Lindzie narysować liczby na górze i na dole, ciągnące się w górę i w dół, ponieważ rzeczywistość, a nawet matematyka, nie układa się tylko liniowo, od lewej do prawej lub od prawej do lewej. Rzeczywistość jest również dookoła i jeśli naprawdę chcielibyście być dokładni w tym przykładzie, to liczby byłyby rozmieszczone po całej tablicy. Tak więc, Linda, po prostu losowo umieszczaj liczby gdzie tylko chcesz, po całej tablicy....

LINDA: W jakimś konkretnym porządku?

ADAMUS: ...z wyjątkiem zera. Jakąkolwiek liczbę, gdziekolwiek chcesz. Nie potrzebuje niczego przed nią, jedynie nie umieszczaj jej wewnątrz zera.

LINDA: OK.

ADAMUS: Gdziekolwiek zechcesz.

LINDA: OK.
ADAMUS: Tak więc w zasadzie mówi to, że każda liczba lub kombinacja liczb jest doświadczeniem lub rzeczywistością. Możecie przeżywać doświadczenia niezależne od bycia zamkniętym w jakiejś formie rzeczywistości. Możecie z niej wyjść i przeżywać doświadczenie, co często robicie w nocy w stanie snu; możecie wyjść i przeżywać doświadczenie i nie będzie ono zamknięte w rzeczywistości, jak to ma miejsce w przypadku tej ludzkiej, bardzo liniowej rzeczywistości, z którą mamy do czynienia teraz.

Ostatecznie wszystko wraca do zera, z powrotem do centrum, które dziwnym trafem wygląda teraz jak circumpunct czyli symbol świadomości. Możecie wyruszyć i przeżywać wszystkie te doświadczenia, te kombinacje liczb. Przez większość czasu, jak już mówiłem, ludzie pozostają w tym obszarze rzeczywistości (od lewej do prawej). Gdybyś mogła to podkreślić, Linda, i umieścić strzałkę na prawym końcu. Większość ludzi patrzy na życie bardzo linearnie i wciela się z powrotem wzdłuż tej samej linii. Łączą liczby na wiele różnych sposobów i, powtarzam, liczby po prostu reprezentują doświadczenie, lub może to być aspekt albo wcielenie, ale ludzie zaczynają dobierać liczby i liczby mogą iść w miliardy, tryliony i tak dalej. Mogą stać się bardzo, bardzo skomplikowane, a wtedy macie najróżniejsze sposoby dzielenia lub liczenia przy użyciu tych liczb. To tak samo, jak stwierdzić, że w swoim życiu wybieracie energię – w tym przypadku na tablicy reprezentują ją liczby – wybieracie energie, łączycie je, scalacie razem, żeby stworzyć swoje doświadczenia. Ale u podstaw tego wszystkiego jest zero, które tak naprawdę nie jest liczbą. To po prostu punkt wyjścia.

To, czego ludzie generalnie nie robią... wybaczcie, muszę obejść tutaj Bellę (zaprzyjaźniona suczka), ponieważ leży tu sobie bardzo, bardzo wygodnie i czuje się bardzo bezpiecznie u nas. (Linda chichocze) Ale to, czego ludzie nie robią, to doświadczanie w tych innych rzeczywistościach. Pozostają na tym poziomie. To jest wygodne. To jest bezpieczne. Przyzwyczaili się do fizycznej rzeczywistości. Ale wy moglibyście iść w górę i w dół. Moglibyście być – to mogłyby być wasze przeszłe życia, których moglibyście doświadczać teraz, jeśli byście chcieli, ale generalnie nie robicie tego. Jesteście skupieni na tym. Moglibyście być rozproszeni tutaj dookoła, przeżywając doświadczenie niezależne od konkretnej rzeczywistości. A sens tego wszystkiego jest taki, że ostatecznie zawsze wracacie do zera.
Zero tak naprawdę nie jest zerem. To tylko punkt początkowy. Zero nie jest liczbą, którą łączycie z innymi liczbami. Zero nie jest liczbą, której używacie do dzielenia innych liczb. Jest to w pewnym sensie miejsce. Jest to punkt początkowy doświadczenia.

A powodem, dla którego poruszam tę kwestię na dzisiejszym Shoudzie, oraz jej znaczenie, jest to, co właśnie robimy. Wracamy do zera. Nie oznacza to, że zaczynamy wszystko na no-wo, ponieważ mieliście te wszystkie inne doświadczenia, które są niejako pokazane na tablicy. Macie te wszystkie inne doświadczenia, ale teraz wracamy do zera.

Zero jako takie nie jest wypełnione żadnymi liczbami, ale zawiera w sobie teraz ogromną ilość mądrości. I kiedy wracacie do zera jako miejsca startowego, uświadamiacie sobie, że nie musicie mieć nowego doświadczenia. Nie musicie wracać do linearnego człowieka, do „+1, +2, +3, +4”. Możecie wybrać co chcecie i możecie tego doświadczyć jak chcecie. Możecie to zrobić w wielu różnych wymiarach, jeśli chcecie.
(Sztuka ławeczkowania SHOUD 1 - 2 października 2021 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Tł. Marta Figura

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz