Niebiański Krzyż
Jak
odległa jest ta data? Około 45 dni, jak sądzę. Czterdzieści pięć dni,
licząc do Niebiańskie-go Krzyża, albo 46 w zależności od tego, gdzie
mieszkacie. To nieomal tuż tuż, i chcę się na tym skupić przez chwilę.
Zaczęliśmy o tym mówić – ja, Saint-Germain – jeszcze w czasie naszego
spotkania zatytułowanego Marzenie Merlina we wrześniu, i wtedy jeszcze
nie znaliśmy dokładnej daty. Potrzeba było kolejnego miesiąca czy dwóch,
żeby ta data się pojawiła.
To wydarzenie jest – pod Cauldrem
uginają się kolana i ciągle powtarza: „OK, Adamus, robisz z tego wielką
rzecz”. I przypomina mi o jednym moim małym błędzie z COVIDem, jednym
błędzie. (kilka chichotów) W ciągu wszystkich czanelingów jakie
zrobiłem, zdarzyła mi się ta jedna mała wpadka, ponieważ nie zdawałem
sobie sprawy, że ludzie byli gotowi na tak wielkie oczyszczenie,
przyzwalając, żeby COVID został na tak długo. Nie chcę powiedzieć, że to
była pomyłka. Raczej nietrafiona ocena z mojej strony.
(Adamus
chichocze i więcej chichotów na widowni) Tak więc jestem w pewnego
rodzaju nieustannym dialogu z Cauldrem, walki z nim. Mówi: „Przystopuj,
Adamus. Przystopuj z całym tym Niebiańskim Krzyżem, bo jeśli nie
będziesz miał racji to, no wiesz, adiós, do widzenia”.
Zrobię
wręcz coś przeciwnego. Będę bardziej stanowczy niż kiedykolwiek. To
będzie to, na co czekaliśmy, moi drodzy. To będzie to. Nie będzie
straszne. Nie będzie przerażające. To, co się stanie, będzie
bezprecedensowe na planecie. To zmieni wszystko, ponieważ zmieni fizykę.
Nie tylko fizykę ziemską, ale fizykę metafizyczną, i dlatego zmieni
ludzkość. Chcę powiedzieć, że dla mnie jest to oczywiste, że to będzie,
ponieważ będziemy na takim etapie nowego gatunku ludzkiego. I oczywista
jest praca, którą wykonujecie na planecie i w innych wymiarach. Tak, to
będzie to, o co chodzi. I będzie bezprecedensowe.
Przy czym nie
spodziewajcie się wielkiego wydarzenia tego dnia. (Linda chichocze) Albo
spodziewajcie się wielkiego wydarzenia tego dnia. Tego, co się stanie w
jego wyniku. To będzie ta szybka, bardzo, bardzo szybka zmiana,
kwantowa zmiana na planecie, i ona spowoduje ogromne zakłócenia. Już o
tym wiecie. Ogromne zakłócenia.
Ale najpoważniejszym obszarem,
który to wydarzenie zaburzy – nie oczekujcie wielkiej wojny czy
jednoczesnego wybuchu wszystkich wulkanów – będzie ludzka psychika,
której równowaga zostanie zakłócona, co nastąpi stopniowo, na początku w
niewidoczny sposób. Ale potem zaburzenia będą narastać, ponieważ
sposób, w jaki większość ludzi jest połączona psychicznie i fizycznie z
planetą, zacznie się zmieniać. Zaczną tracić równowagę psychiczną
szybciej niż dotychczas – szybciej niż dotychczas – i zobaczycie ludzi,
którzy będą robili po prostu szalone rzeczy, o czym mówiliśmy w
ProGnost. Nietypowe, dziwne rzeczy. Będziecie widzieli coraz więcej
ludzi izolowanych, coraz więcej ludzi biorących leki, niestety, coraz
więcej ludzi po prostu zachowujących się dziwacznie. I nie mówię tu o
złych, mrocznych zachowaniach, lecz o zachowaniach dziwnych i
dziwacznych, ponieważ ludzie ci już nie będą funkcjonowali w sposób, do
którego przywykli, a przywykli od wielu, wielu wcieleń, nie tylko w tym
wcieleniu. To będzie miało wpływ na zdrowie psychiczne bardziej niż
cokolwiek innego.
W pewnym momencie będzie się o tym mówić w
wiadomościach, szczególnie w odniesieniu do osób dobrze znanych, czy to,
powiedzmy, polityków, czy wysoko postawionych liderów biznesu, czy
innych osób dobrze znanych, które nagle zaczną robić dziwne rzeczy.
(ktoś mówi: „Już robią”) Porównując z tym, co jest teraz? Nie, teraz,
można by powiedzieć, że jest normalnie. A ja mówię o naprawdę dziwnych
zachowaniach. Będzie się o nich mówić, inni ludzie będą pytać: „Dlaczego
on...?” – użyję papieża jako przykładu, ale niekoniecznie będzie to
papież, przypuszczalnie (śmiech): „Dlaczego papież robi takie dziwne
rzeczy?” I wszyscy zaczną mówić o papieżu. Ale dość szybko sami znajdą
się w tym samym klubie. Teraz i oni będą robili te dziwne rzeczy. W
pewnym sensie dołączą do kultywowania dziwnych zachowań papieża. I
wkrótce stwierdzicie: „Mój Boże, cały świat oszalał”. Tak. Tak. Oszalał.
Tak
więc nie oczekujcie czegoś, co można by uznać za wielkie wydarzenia
zewnętrzne, wiecie, wielkie pożary lasów, powodzie, tsunami czy inne
tego typu rzeczy. Ludzie chcą tego rodzaju dramatów, jak sądzę. Chcą
przeczytać o tym w gazecie: „Och...”.
LINDA: Czy to już się zaczęło, czy dopiero się zacznie?
ADAMUS:
Och, to się zacznie. To znaczy, zawsze występuje pewien stopień
szaleństwa. Ale, nie, sprawy potoczą się dziwacznie. Będziecie się czuli
jak Alicja w Krainie Czarów. Będzie-cie się czuli jak byście byli w
króliczej norze i pytali: „Co się dzieje z ludźmi?” Wtedy właśnie
weźmiecie głęboki oddech i przypomnicie sobie – wiecie, rozmawialiśmy o
tym –uświadomicie sobie, że to po prostu sprawa całej tej zmiany fizyki,
grawitacji, elektromagnetyzmu, struktury atomowej. Wszystko, co scalało
różne elementy, zmieni się. To otworzy drogę czy też doprowadzi do
powstania nowego gatunku ludzkiego.
To zmieni naukę. Nie 22
marca, ale w nadchodzących latach. Zmieni rozumienie człowieka i jego
świadomość życia na planecie, rozumienie tego, czym powinno być
przywództwo, czym powinien być biznes. Zmieni wszystkie te rzeczy. To są
już dość archaiczne systemy. Pobudzi rozwój technologii, zmieni
wszystko. Ale, podkreślam, rzeczywistą płaszczyzną, gdzie to się
zacznie, będzie psychika ludzi robiących szalone rzeczy, i to będzie w
porządku. Będziecie mogli to obserwować, nie będąc tym dotknięci. To nie
będzie wasze. To po prostu będzie się działo na planecie. I będą tacy,
którzy zrobią z tego dramat, ale wy nie musicie.
Ludzie tak
naprawdę są dość odporni. Albo umrą i wrócą w innym życiu i się
dostosują, albo będą się dostosowywać na bieżąco. Są dość odporni. Nawet
w przypadku braku równowagi psychicznej przychodzi moment, w którym
muszą zmierzyć się z samym sobą i tym, przez co przechodzą. Zwrócą się
do wewnątrz. No więc, tak, zrobi się trochę wariacko, ale bawcie się
tym. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale bawcie się szaleństwem tej planety i
czerpcie wielką pociechę z tego, że już macie to za sobą. Macie to za
sobą.
Tak, czujecie to teraz w swoich ciałach. Czujecie to w
waszych codziennych działaniach i to jest wspaniałe. Gdybyście nie
czuli, martwiłbym się. To by znaczyło, że nie wykonałem swojej pracy,
gdybyście tylko powtarzali: „Wszystko jest takie samo. Nic się nie
zmienia”. Nie, właśnie teraz powinno się gwałtownie zmieniać.
A
zatem, Niebiański Krzyż. Wkrótce zrobimy sesję pytań i odpowiedzi na ten
temat dla wszystkich Shaumbra. Odpowiemy na wiele pytań dotyczących
tego, co się dzieje. I, tak, jest wiele rzeczy, których nie
powiedziałem, częściowo dlatego, że chcę, żebyście ich doświadczyli,
kiedy będziecie przez to przechodzić. Nie chcę pisać wam scenariusza i
mówić o każdej drobnej rzeczy, która się wydarzy, poza faktem, że po to
właśnie przyszliście tu na tę planetę.
(ALT SHOUD 5 – 4 lutego 2023 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Tł. Marta Figura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz