,,Nie
będziemy starali się robić niczego innego, jak tylko być światłem w
ciemności, choć ostatecznie, jak wiecie, tak na-prawdę nie ma ani
ciemności, ani światła. Jest jednak coś takiego, czemu brakuje
świadomości i samowiedzy. Coś, co nie ma zdolności widzenia i
dostrzegania potencjału, a w tym przypadku jest to coś, co nazywamy
ciemnością. Coś, co znajduje się w bardzo traumatycznej, bardzo bolesnej
przestrzeni – fizycznie, psychicznie – i to właśnie nazywamy tutaj
ciemnością.
Światło jest po prostu świadomością. Świadomością.
Jedyną rzeczą, która naprawdę, naprawdę się liczy, jest świadomość. To
najczystsza ze wszystkich rzeczy – wasza świadomość, wasze Ja Jestem.
Bez niej nie byłoby energii. Nie byłoby cząsteczek. Nie byłoby światła.
Nie byłoby żadnej rzeczywistości. Tak więc to, co naprawdę robimy, jest
wnoszeniem świadomości do obszarów, które są zamknięte, które są
zakryte, do obszarów, które są tak przepełnione bólem, że po prostu nie
widzą wielkich potencjałów, które tam są, czy to dla jednostek, czy to
dla planety. Wniesiemy nasze światło nie po to, żeby być natrętnym, nie
po to, żeby wymuszać zmiany, nie po to, żeby ktoś wierzył tak, jak wy
wierzycie, ale po to, żeby po prostu je oświetlić.
To właśnie
teraz, w tym krytycznym momencie dla wszystkiego na planecie, nadszedł
czas, żeby ci, którzy są nosicielami świadomości, ujawnili się. I
powtarzam, nie próbujemy wymuszać zmian, ale chcemy po prostu pokazać,
że istnieją inne potencjały”.
(Sztuka ławeczkowania SHOUD 8 – 7 maja 2022 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Tł. Marta Figura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz