Zmiana grawitacji
A
zatem teraz grawitacja się rozluźnia, i to nie ta fizyczna. Grawitacja
emocjonalna. Mówiliśmy już o tym, o krążeniu waszych emocji i
wszystkiego innego. Grawitacja staje się słabsza i powoduje, że
przypominacie sobie, jak to jest nie być w fizycznej formie. I to jest w
pewnym sensie wspaniałe, ale w pewnym sensie również frustrujące,
ponieważ kiedy zaczynacie sobie przypominać, kiedy grawitacja się
zmniejsza, pojawia się u was myśl: „Muszę się z tego szybko wyrwać”.
(Adamus chichocze) „Muszę skończyć z tym starym sposobem działania, z
tym bardzo ociężałym sposobem działania”.
Obecnie bardzo
regularnie zaglądam do Shaumbry, podobnie jak Kuthumi, Tobiasz. Tobiasz
jest teraz częściej w pobliżu, odkąd Sam do niego dołączył. Tobiasz i
Cauldre rozwijają tę swoją małą relację na boku. (trochę chichotów)
Tobiasz od dawna nie sprawdzał Cauldre'a, a Cauldre nie rozmawiał z nim.
To była swego rodzaju część naszej umowy. Wiecie, kiedy To-biasz
odszedł, ja przyszedłem i powiedziałem: „OK, zawieramy umowę. Tobiaszu i
Cauldre, nie możecie pozostawać, no wiecie, w relacji. Musicie się
rozstać. Nie chcę, żeby Tobiasz mówił o mnie za moimi plecami (kilka
chichotów), a Cauldre żeby narzekał cały czas. Więc musicie...” No więc
przerwali relację ze sobą na długo. Teraz, kiedy Sam zintegrował się z
powrotem z Tobiaszem, zaczynają tę przyjaźń i muszę się zastanowić, co z
tego będzie. Wie-cie, czy Sam będzie uciekał do Tobiasza za każdym
razem, gdy nie spodoba mu się coś, co ja powiem? „Nie, nie.
Saint-Germain, nie, nie!” Obserwuję to bardzo uważnie. Będę was
informował o tym, co się tam dzieje. A Tobiasz z tyłu mówi:
„Saint-Germain, on zasługuje na to, żeby zrobić sobie czasem przerwę od
ciebie”. (śmiech)
Tak czy inaczej, wracajmy do tematu. Dużo się
teraz dzieje – pewnie gdzieś w środku o tym wiedzieliście – i pojawia
się uczucie dyskomfortu, niepokoju, może braku równowagi i po prostu nie
jesteście podłączeni tak jak kiedyś. Ale to jest dobra rzecz. To się
będzie teraz nasi-lać w tym czasie, jaki pozostał do Niebiańskiego
Krzyża. Och, będzie się nasilać. Chciałbym wam powiedzieć, że to jest...
będziecie odczuwać większy dyskomfort, ale to dobrze.
Otóż chcę,
żebyście naprawdę się w to zanurzyli. Nie opierajcie się temu. Wczujcie
się w to, ponieważ wszystko, co się dzieje, zaczyna się od poziomu
atomowego, grawitacja utrzymuje wszystkie elektrony na miejscu do
momentu, dopóki nie zaczną one wyskakiwać z tego swojego miejsca, a
wówczas grawitacja ulega rozluźnieniu. I wszystko w strukturze atomowej
jest... wiecie, to jest jak orbita; jak planety wokół słońca, ale tutaj
to jest struktura atomowa w działaniu – zmienia się, a większość ludzi
tego sobie nie uświadamia. Nigdy nie skojarzą sobie tego w ten sposób.
Ale to zmienia wszystko w waszej biologii, w waszym umyśle. Zmienia
sposób funkcjonowania neuronów. To zmienia wszystko. Grawitacja w tej
orbicie atomowej zmienia się właśnie teraz.
Jedną z
najważniejszych rzeczy, jakie się wydarzą, będzie to, że elektrony,
wirując po orbicie, w pewnym momencie wykonają skok. Przejdą na inną
orbitę atomową. Dojdzie do uwolnienia elektronów i ich zniknięcia. Nie
będą tak po prostu przeskakiwać na inną orbitę. Będą znikać z
perspektywy ludzkich pomiarów. I kiedy naukowcy to zaobserwują, będą
pytać: „Co u licha? Gdzie on jest – czy widzieliście gdzieś wolny
elektron?” (trochę śmiechu) „Bo go nie ma. Zniknął”. To zmieni strukturę
atomu. W przeszłości, kiedy elektrony przeskakiwały gdzieś indziej, do
innego atomu i tam się łączyły, było to praktycznie przewidywalne. Ale
teraz one po prostu znikną. A potem pojawią się czasami ponownie, ale
nie na stałe, gdzieś indziej i nie zawsze w obrębie jakiegoś innego
atomu. Uch! To niesamowite, co się będzie działo.
To wszystko
zachodzi na bardzo subtelnych poziomach. Wiecie, to jest taki mikro,
mikro poziom. Wszyscy zwracają uwagę na to, co się dzieje na świecie –
nie wszyscy, większość ludzi – ale nie widzą tego, co się dzieje na
podstawowych poziomach. Będziemy o tym mówić więcej później, nie
dzisiaj, ale to zmienia nawet elektromagnetyzm. Wiecie, elektromagnetyzm
tworzy wzorce dla struktury atomowej, aby robiła, co do niej należy, i
nawet elektromagnetyzm się zmienia. Magnetyzm – nie chcę dziś zbytnio
odbiegać od tematu – ale magnetyzm pojawia się, gdy czyste światło –
które pochodzi z energii – gdy czyste światło rozdziela się, a siła
magnetyczna przywraca mu wcześniejszą postać lub odpycha. To właśnie
tworzy pole elektromagnetyczne, które, wraz z grawitacją, trzyma w kupie
wiele elementów. I nawet magnetyzm, który przyciąga lub odpycha
elementy w polu elektromagnetycznym, zmienia się.
Możecie więc
teraz wyobrazić sobie wszystko w polu elektromagnetycznym, które jest
fundamentem waszej rzeczywistości, w którym znajdują się różne obiekty,
fizyczne obiekty, i to w sytuacji, kiedy elektromagnetyzm się zmienia.
Obiekty zmieniają się i nie są już w określonych wzorcach lub
częstotliwościach, nie ma już starego mechanizmu przyciągania lub
odpychania przez magnetyzm i nagle pojawia się chaos. Nagle obiekty nie
są utrzymywane jako jednolita całość, jak to było dotychczas. To właśnie
dzieje się na bardzo subtelnym poziomie.
Wiecie, gdybyście o to
zapytali typowego naukowca lub fizyka, powiedziałby wam, że jesteście
szaleni. Ale Einsteinowi też mówili, że jest szalony, i to wiele razy.
Wiele razy. W pewnym momencie zażartowali sobie z niego i powiedzieli:
„OK, przyślij kolejną swoją pracę” i trafiła ona do kosza, aż pięć,
dziesięć, dwadzieścia lat później dotarło do nich: „No cóż, faktycznie
miał rację. Lepiej zmieńmy podręczniki historii”. I to właśnie dzieje
się teraz – cała ta zmiana w sposobie tworzenia rzeczywistości, ludzkiej
rzeczywistości – i wy to czujecie. Czu-jecie to we wszystkim – w swoim
umyśle, w swoim ciele – i to jest dobra rzecz. Nie opierajcie się temu,
proszę. Przyzwólcie na to. Wprowadźcie to z pełną mocą. I, tak,
będziecie się czuć dziwnie. Wasze ciało zdecydowanie będzie się dziwnie
czuło i będziecie mieli wrażenie, jakbyście może tracili pamięć, rozum.
Nie będziecie w stanie wykonać prostych rzeczy, tak, jak robiliście
dawniej. Ale to wszystko jest częścią transformacji, która się dokonuje.
Naprawdę,
zanurzcie się w tym. Przyzwólcie na to. Wprowadźcie do swojego życia.
Wiem, że wydaje się to sprzeczne z intuicją, ale wprowadźcie. Po prostu
przechodzicie przez proces zmian, a to doprowadzi do szybszej,
intensywniejszej integracji ciała świetlistego i Enteligencji, boskiej
inteligencji. To jest po prostu przemiana, której doświadczacie teraz,
zwłaszcza, że zbliżamy się do tej daty Niebiańskiego Krzyża.
(ALT SHOUD 5 – 4 lutego 2023 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Tł. Marta Figura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz