czwartek, 30 lipca 2020

Jestem Tym, Kim Jestem, Adamusem suwerennym.


Jestem Tym, Kim Jestem, Adamusem suwerennym.

Weźmy porządny, głęboki oddech i powitajmy wszystkich na tym pięknym zgromadzeniu. Oto jesteśmy tutaj w poło-wie lata lub – jeśli jesteście na półkuli południowej – w połowie zimy, w 2020 roku, w samym centrum wydarzeń, dokładnie tam, gdzie powinniście być – nawet teraz, mimo waszego dużego niepokoju – jesteście prawdopodobnie dokładnie tam, gdzie powinniście być, bo tak wiele się teraz dzieje.

Weźmy razem ten porządny, głęboki oddech. Witam każdego z was.

Powiedziano mi, że nie ma tu dziś publiczności, ale stoję tu na scenie w Centrum Połączenia Karmazynowego Kręgu i jest was tu tysiące. Tysiące. Gdybyśmy mogli zrobić zdjęcie wszystkim na widowni. (kamera pokazuje „pustą” salę) Dobrze widzieć was tak wielu. W tej chwili tysiące widzów z całego świata dołącza do nas. Jesteście tutaj. Mamy Sarta na jego zwykłym miejscu. DocCE jest tutaj. Och, wszyscy ci, którzy tu bywali. FM jest tutaj, oczywiście bawiąc się elektroniką jak zwykle, żeby wszyscy wiedzieli, że on tu jest. Tysiące was i tysiące tych, którzy przyjdą w innym czasie, w innym czasie, żeby tu być.

Tak więc ta sala wcale nie jest pusta. Jest wypełniona energią Shaumbry, niektórych Wzniesionych Mistrzów i, oczywiście, moją. Moją. I zauważyliście zapewne, Cauldre i Linda wspomnieli o tym, że mamy nową scenę. Ach, taak. Powiększyli ją, nie dlatego, że potrzebowałem więcej miejsca, choć zasługuję na więcej miejsca. Mamy większą scenę, po której można chodzić, spacerować, doprowadzając kamerzystów do szału. Wcześniej mieli mnie niejako w zamkniętej przestrzeni i to było takie ograniczające.

I tak oto jesteśmy tutaj w lecie – lub w zimie, w zależności od tego, gdzie teraz przebywacie – Urzeczywistnienia. Zbaczam teraz z mojej zwyczajowej drogi próbując być poprawny społecznie i politycznie, ale nie duchowo.
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz