Joachim Wolfram ,,Smok Althar” wywiad z Geofrey’em Hoppe, cz. 1
Tł. Bożena Ewa Kozłowska
Geofrey Hoppe: Gotowy?
Joachim Wolfram: tak. Gotowy.
G.H: Jak i kiedy i kiedy spotkałeś Althara, swojego smoka i jakie to było doświadczenie?
J.W: Och! To było bardzo dziwne doświadczenie, kiedy się zaczęło. Powiedziałbym, że zaczęło się około 2012 roku, kiedy miałem pierwsze doświadczenia podobne do smoka i zaczęło się to fizycznie, jako uczucie, że rosną skrzydła czy nawet ogromny ogon i to było trochę dziwne. Zauważyłem to, ale nie wiele sobie z tego robiłem. A potem, zajęło to trochę czasu, do 2014, kiedy zaczęła się przed drugim Progiem /Thereshold/, w którym uczestniczyłem, pojawił się Althar i właściwie nie przyszedł sam,, był cały rój smoków, które pojawiły się w odczuciu lub fizycznie i jeden z nich przyszedł bezpośrednio do mnie, w pewnym sensie, do mojego ciała i otoczył mnie, i to doświadczenie było bardzo intensywne, ponieważ, zazwyczaj często doświadczacie tego, jako skrzydła, albo ogon, jako czegoś w innych wymiarach ale to doświadczenie było prawdziwe, było w tym wymiarze i widziałem nawet w pewnym sensie, kształt smoka wokół siebie. I było to genialne, to była wysoka energia, najwyższa energia, jaką kiedykolwiek czułem w całym moim życiu i muszę powiedzieć, że wcześniej miałem jakieś doświadczenia ale to była naprawdę wysoka energia i trwała prawie dwa tygodnie, to uczucie, w ten sposób dotarłem do – Althara.
G.H: Świetnie, a czym jest ten smok, mam na myśli czym są te energie, jaki jest ich cel, czym właściwie jest ten smok?
J.W: Czym jest smok?
Ja odnoszę do mojego prawdziwego ,,ja” jako do absolutnego (całkowitego) człowieka, tak jak jest ono względne, a sok jest tajemnicą pomiędzy nimi.
Nazywam go również… Althar, nazywa sam siebie mostem do świadomości. I oto, czym on jest. W znaczeniu przypomnienia tego, kim naprawdę jesteś. I celem jest oczywiście to, że jest on ostatecznym towarzyszem w ostatnich krokach, kiedy wchodzi w pełne oświecenie.
G.H: Uuuu! To naprawdę dobrze powiedziane, i czy ten smok… wiesz oczywiście, wszyscy mamy swojego smoka… czy ten smok jest fizyczny?
G.W: Nie wcale.
Smok jest nie fizyczny. To istota, która jest tak bliska czystej świadomości, prawdziwej Jaźni, jak to możliwe. Posiada pewien rodzaj ciała, zatem może zanurzyć się w tę rzeczywistość lub zbliżyć się ludzkiej świadomości, ujmę w ten sposób, ale nie jest on fizyczny i nigdy nie został wcielony w materię, smok jest obserwatorem głównie i we właściwym czasie, kiedy człowiek poprosi o niego, wtedy podchodzi bliżej… i taniec się zaczyna.
G.H: Dlaczego smok zamiast wilka lub anioła, czy orła, może guru, dlaczego przychodzi jako smok?
J.W: Cóż, smok jest wieloma rzeczami, i jest postrzegany inaczej od człowieka do człowieka, od kultury do kultury, na niektórych obszarach, masz smoki ze skrzydłami lub bez skrzydeł, niektóre z dwiema nogami lub czterema nogami. Zatem, nie jest to stworzenie, które powiedziałbym jest orłem lub wilkiem, ale nazwę go wytworem ludzkiej świadomości, która nadaje konkretny kształt określonej jakości, jaką postrzega.
Zakładam, że człowiek bardzo dawne temu, kiedy wizualizował tę energię, albo tą obecność smoka, robił w tych smoczych kształtach, kiedy sam smok nie ma żadnej formy, ciągle się zmienia, może mieć dowolny rozmiar i nie wygląda tak, jak smok był przedstawiany i jego klasyczne kształty.
Cdn
Tł. Bożena Ewa Kozłowska
Geofrey Hoppe: Gotowy?
Joachim Wolfram: tak. Gotowy.
G.H: Jak i kiedy i kiedy spotkałeś Althara, swojego smoka i jakie to było doświadczenie?
J.W: Och! To było bardzo dziwne doświadczenie, kiedy się zaczęło. Powiedziałbym, że zaczęło się około 2012 roku, kiedy miałem pierwsze doświadczenia podobne do smoka i zaczęło się to fizycznie, jako uczucie, że rosną skrzydła czy nawet ogromny ogon i to było trochę dziwne. Zauważyłem to, ale nie wiele sobie z tego robiłem. A potem, zajęło to trochę czasu, do 2014, kiedy zaczęła się przed drugim Progiem /Thereshold/, w którym uczestniczyłem, pojawił się Althar i właściwie nie przyszedł sam,, był cały rój smoków, które pojawiły się w odczuciu lub fizycznie i jeden z nich przyszedł bezpośrednio do mnie, w pewnym sensie, do mojego ciała i otoczył mnie, i to doświadczenie było bardzo intensywne, ponieważ, zazwyczaj często doświadczacie tego, jako skrzydła, albo ogon, jako czegoś w innych wymiarach ale to doświadczenie było prawdziwe, było w tym wymiarze i widziałem nawet w pewnym sensie, kształt smoka wokół siebie. I było to genialne, to była wysoka energia, najwyższa energia, jaką kiedykolwiek czułem w całym moim życiu i muszę powiedzieć, że wcześniej miałem jakieś doświadczenia ale to była naprawdę wysoka energia i trwała prawie dwa tygodnie, to uczucie, w ten sposób dotarłem do – Althara.
G.H: Świetnie, a czym jest ten smok, mam na myśli czym są te energie, jaki jest ich cel, czym właściwie jest ten smok?
J.W: Czym jest smok?
Ja odnoszę do mojego prawdziwego ,,ja” jako do absolutnego (całkowitego) człowieka, tak jak jest ono względne, a sok jest tajemnicą pomiędzy nimi.
Nazywam go również… Althar, nazywa sam siebie mostem do świadomości. I oto, czym on jest. W znaczeniu przypomnienia tego, kim naprawdę jesteś. I celem jest oczywiście to, że jest on ostatecznym towarzyszem w ostatnich krokach, kiedy wchodzi w pełne oświecenie.
G.H: Uuuu! To naprawdę dobrze powiedziane, i czy ten smok… wiesz oczywiście, wszyscy mamy swojego smoka… czy ten smok jest fizyczny?
G.W: Nie wcale.
Smok jest nie fizyczny. To istota, która jest tak bliska czystej świadomości, prawdziwej Jaźni, jak to możliwe. Posiada pewien rodzaj ciała, zatem może zanurzyć się w tę rzeczywistość lub zbliżyć się ludzkiej świadomości, ujmę w ten sposób, ale nie jest on fizyczny i nigdy nie został wcielony w materię, smok jest obserwatorem głównie i we właściwym czasie, kiedy człowiek poprosi o niego, wtedy podchodzi bliżej… i taniec się zaczyna.
G.H: Dlaczego smok zamiast wilka lub anioła, czy orła, może guru, dlaczego przychodzi jako smok?
J.W: Cóż, smok jest wieloma rzeczami, i jest postrzegany inaczej od człowieka do człowieka, od kultury do kultury, na niektórych obszarach, masz smoki ze skrzydłami lub bez skrzydeł, niektóre z dwiema nogami lub czterema nogami. Zatem, nie jest to stworzenie, które powiedziałbym jest orłem lub wilkiem, ale nazwę go wytworem ludzkiej świadomości, która nadaje konkretny kształt określonej jakości, jaką postrzega.
Zakładam, że człowiek bardzo dawne temu, kiedy wizualizował tę energię, albo tą obecność smoka, robił w tych smoczych kształtach, kiedy sam smok nie ma żadnej formy, ciągle się zmienia, może mieć dowolny rozmiar i nie wygląda tak, jak smok był przedstawiany i jego klasyczne kształty.
Cdn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz