,,PYTANIE: Tobiaszu, wyjaśnij mi proszę, jak powinniśmy „siadać” ze swoimi strachami.
TOBIASZ:
Drodzy przyjaciele, jesteście przyzwyczajeni do walczenia ze strachem,
kiedy się pojawia. Waszą naturalna reakcją było przeciwstawianie się mu.
O, rzeczywiście, pojawi się strach, i panika i obawy. To wszystko są
naturalne i odpowiednie energie przez pewien okres czasu. Zamiast
walczyć ze strachem – zamiast dodawać mu energii – po prostu usiądź z
nim, ze swoim niepokojem w dramatycznej sytuacji, twarzą w twarz. Waszą
naturalną reakcją jest zmartwienie, szaleńczy niepokój, i przymus
aktywności zewnętrznej. Czujesz, że musisz przeciwstawić się strachowi.
Po prostu usiądź z nim, po prostu przyjrzyj się mu. Spytaj go, dlaczego
jest w twoim życiu. Spytaj, czy nie zechciałby być już zwolniony. Może
on czeka, aby móc opuścić twoje życie”.
- Tobiasz
,,Teraz
wiecie jaka jest wasza praca domowa na następny miesiąc! Rozluźnić wasz
uchwyt, akceptować waszą ludzką jaźń i wszystko to czym do tej pory
byliście, aby zrozumieć waszą boską jaźń. Na pewno będziecie mieli
sposobność doświadczyć tego w następnych kilku dniach! Dostaniecie
sposobność – tak jak ostatnim razem – aby być w sytuacji, gdzie nie
powinniście osądzać siebie, gdzie nie powinniście nosić poczucia winy,
gdzie powinniście akceptować wszystko to czym jesteście”.
- Tobiasz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz