Liniowość
I jeszcze jedna bardzo ważna zmiana – liniowość. Liniowość. Jest trochę powiązana z hierarchicznością, z porządkowaniem. Czas jest liniowy, a przynajmniej tak sądzą ludzie. Otóż nie jest. Nie jest. Jedną z najbardziej ekscytujących rzeczy w naszej przyszłej pracy jest zrozumienie, że przyszłość istniała zawsze, przychodziła i odwiedzała was, a wy tak naprawdę często w nią wchodzicie podczas snu. Ale jest też bariera, która przeszkadza umysłowi to zrozumieć i wszystko pozostaje liniowe, jak nakreślony wykres. To się szybko zmienia, szczególnie w przypadku technologii. Już nie może być liniowa. Ludzie będą bardzo zdezorientowani, gdy wszystko wypadnie z liniowego toru. Dlatego powiedziałem w ProGnost o sporej liczbie samobójstw. Ludzie po prostu nie mogą sobie z tym poradzić, zmiany są zbyt szybkie.
Jeśli idzie o was, Shaumbra, oraz nowych, którzy nas oglądają, przechodzimy od liniowości do „I”. Do „I”. Ludzki umysł myśli liniowo. Jeśli idziecie wzdłuż linii, takiej jak ta (rysuje w powietrzu linię prostą) i mówicie: „Cóż, zejdźmy z tej linii prostej”, ludzie narysują nową linię. Będzie nieco inna, może mieć będzie trochę inne nachylenie; to tylko kolejna linia prosta. Wychodzimy poza to i wchodzimy w coś, co nazywam „I”.
Ostatnio dużo mówiłem o Przyzwalaniu, ponieważ poniekąd wślizgujemy się w „I”. Dotrzemy tam i będziemy coraz więcej o tym rozmawiać, a chodzi o to, że możecie być człowiekiem i równocześnie w całej pełni istotą światła. Nie musicie być jednym albo drugim. Możecie być męscy i kobiecy równocześnie. To jest „I”
Możecie być kimkolwiek zechcecie. Możecie być jednocześnie muzykiem i inżynierem. Możecie być człowiekiem i Mistrzem. Możecie mieć dni bardziej ludzkie, no wiecie, kiedy wszystko was boli, kiedy męczą was bąki, albo też dni, w których naprawdę jesteście Mistrzem i siedzicie sobie na ławce w parku, jak też dni, kiedy jesteście i jednym, i drugim równocześnie. To wtedy robi się fajnie, bo nie jesteście już tacy nudni i liniowi. Jesteście tym wszystkim. Jesteście wielo… nie przepadam za tym słowem, ale wielo–realni, nie wielowymiarowi – czego jesteście świadomi i powiadacie: „Jestem dzisiaj taki „I”. Co znaczy, że jestem tutaj i jestem tam. Śpię głęboko i jestem całkowicie przytomny. Jestem Mistrzem, jestem durniem” (...), a wszystko jednocześnie. Oto, dokąd zmierzamy.
To są właśnie rzeczy, które teraz u was wszystkich ulegają zniszczeniu. Tym się tutaj zajmujemy, a ostatecznie robimy to dla ludzkości. To także stanowi bardzo ładny akronim tego, gdzie te rzeczy się teraz znajdują(publiczność mówi: „Och!”, ponieważ zdaje sobie sprawę, że pierwsze litery każdego ze słów: „hierarchy”, „external”, „lokal” i „linear” składają się na słowo „hell” = piekło). Długo trwało zanim się zorientowaliście. Musiałem ja to powiedzieć!
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura
I jeszcze jedna bardzo ważna zmiana – liniowość. Liniowość. Jest trochę powiązana z hierarchicznością, z porządkowaniem. Czas jest liniowy, a przynajmniej tak sądzą ludzie. Otóż nie jest. Nie jest. Jedną z najbardziej ekscytujących rzeczy w naszej przyszłej pracy jest zrozumienie, że przyszłość istniała zawsze, przychodziła i odwiedzała was, a wy tak naprawdę często w nią wchodzicie podczas snu. Ale jest też bariera, która przeszkadza umysłowi to zrozumieć i wszystko pozostaje liniowe, jak nakreślony wykres. To się szybko zmienia, szczególnie w przypadku technologii. Już nie może być liniowa. Ludzie będą bardzo zdezorientowani, gdy wszystko wypadnie z liniowego toru. Dlatego powiedziałem w ProGnost o sporej liczbie samobójstw. Ludzie po prostu nie mogą sobie z tym poradzić, zmiany są zbyt szybkie.
Jeśli idzie o was, Shaumbra, oraz nowych, którzy nas oglądają, przechodzimy od liniowości do „I”. Do „I”. Ludzki umysł myśli liniowo. Jeśli idziecie wzdłuż linii, takiej jak ta (rysuje w powietrzu linię prostą) i mówicie: „Cóż, zejdźmy z tej linii prostej”, ludzie narysują nową linię. Będzie nieco inna, może mieć będzie trochę inne nachylenie; to tylko kolejna linia prosta. Wychodzimy poza to i wchodzimy w coś, co nazywam „I”.
Ostatnio dużo mówiłem o Przyzwalaniu, ponieważ poniekąd wślizgujemy się w „I”. Dotrzemy tam i będziemy coraz więcej o tym rozmawiać, a chodzi o to, że możecie być człowiekiem i równocześnie w całej pełni istotą światła. Nie musicie być jednym albo drugim. Możecie być męscy i kobiecy równocześnie. To jest „I”
Możecie być kimkolwiek zechcecie. Możecie być jednocześnie muzykiem i inżynierem. Możecie być człowiekiem i Mistrzem. Możecie mieć dni bardziej ludzkie, no wiecie, kiedy wszystko was boli, kiedy męczą was bąki, albo też dni, w których naprawdę jesteście Mistrzem i siedzicie sobie na ławce w parku, jak też dni, kiedy jesteście i jednym, i drugim równocześnie. To wtedy robi się fajnie, bo nie jesteście już tacy nudni i liniowi. Jesteście tym wszystkim. Jesteście wielo… nie przepadam za tym słowem, ale wielo–realni, nie wielowymiarowi – czego jesteście świadomi i powiadacie: „Jestem dzisiaj taki „I”. Co znaczy, że jestem tutaj i jestem tam. Śpię głęboko i jestem całkowicie przytomny. Jestem Mistrzem, jestem durniem” (...), a wszystko jednocześnie. Oto, dokąd zmierzamy.
To są właśnie rzeczy, które teraz u was wszystkich ulegają zniszczeniu. Tym się tutaj zajmujemy, a ostatecznie robimy to dla ludzkości. To także stanowi bardzo ładny akronim tego, gdzie te rzeczy się teraz znajdują(publiczność mówi: „Och!”, ponieważ zdaje sobie sprawę, że pierwsze litery każdego ze słów: „hierarchy”, „external”, „lokal” i „linear” składają się na słowo „hell” = piekło). Długo trwało zanim się zorientowaliście. Musiałem ja to powiedzieć!
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura
Lokalność
Kolejną rzeczą, która zmienia się bardzo, bardzo szybko dla was i ogólnie dla ludzi, jest lokalność. Lokalność. Czy mogłabyś to zapisać?
W historii ludzkości – powiedziałbym, post–Atlantydzkiej ludzkości – w historii post–Atlantydzkiej ludzkości wszystko ma charakter lokalny. Mówiłem o tym wcześniej. Większość ludzi, wcielenie po wcieleniu osiedla się w odległości około 80 kilometrów lub mniej od miejsca, w którym się ostatnio wcielili i z tą samą rodziną, co poprzednio. Jeśli jest jakiś powód, żeby chcieć się wznieść, to właśnie taki. (...) Wynieść się stąd. Takie są fakty. W niektórych kręgach New Age istnieje błędne przekonanie, że wcielacie się po całym świecie z wieloma różnymi ludźmi. Nie. Naprawdę nie. Wy prawdopodobnie rzadziej niż inni, ale oni pozostają w tej samej kulturze i tej samej rodzinie, wcielenie po wcieleniu. Trochę to smutne.
To się zmienia bardzo szybko ponieważ teraz internet czyni wszystko globalnym. Podróże – widzę na planecie nowe możliwości podróżowania. Przyzwyczailiście się do swoich, jak je zawsze nazywam, metalowych, żelaznych koni (samochodów). Niedługo staną się przestarzałe, zostaną wymienione w nich nie tylko baterie, ale w ogóle zastąpione będą przez jednostki latające. Możecie sobie wyobrazić te korki? Latające jednostki i co tam jeszcze macie – pętle magnetyczne, takie rzeczy. Podróżowanie zmienia się bardzo szybko, aż do tego stopnia, i nie jest to bynajmniej science fiction, bo toczą się prace nad technologią, która będzie dostępna za około osiem lat, i która umożliwi wam odbycie podróży z, powiedzmy, Nowego Jorku do Los Angeles w około 40 minut. To rozsadzi lokalność, która istniała na planecie od zawsze. To ją całkowicie rozsadzi. Rzecz jasna wciąż będą tacy, którzy hibernują i którzy nie chcą nigdzie jeździć, którzy po prostu siedzą w domu i, jak się domyślam, grają w różne gry w internecie, ale zasadniczo niszczymy stare paradygmaty
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura
Kolejną rzeczą, która zmienia się bardzo, bardzo szybko dla was i ogólnie dla ludzi, jest lokalność. Lokalność. Czy mogłabyś to zapisać?
W historii ludzkości – powiedziałbym, post–Atlantydzkiej ludzkości – w historii post–Atlantydzkiej ludzkości wszystko ma charakter lokalny. Mówiłem o tym wcześniej. Większość ludzi, wcielenie po wcieleniu osiedla się w odległości około 80 kilometrów lub mniej od miejsca, w którym się ostatnio wcielili i z tą samą rodziną, co poprzednio. Jeśli jest jakiś powód, żeby chcieć się wznieść, to właśnie taki. (...) Wynieść się stąd. Takie są fakty. W niektórych kręgach New Age istnieje błędne przekonanie, że wcielacie się po całym świecie z wieloma różnymi ludźmi. Nie. Naprawdę nie. Wy prawdopodobnie rzadziej niż inni, ale oni pozostają w tej samej kulturze i tej samej rodzinie, wcielenie po wcieleniu. Trochę to smutne.
To się zmienia bardzo szybko ponieważ teraz internet czyni wszystko globalnym. Podróże – widzę na planecie nowe możliwości podróżowania. Przyzwyczailiście się do swoich, jak je zawsze nazywam, metalowych, żelaznych koni (samochodów). Niedługo staną się przestarzałe, zostaną wymienione w nich nie tylko baterie, ale w ogóle zastąpione będą przez jednostki latające. Możecie sobie wyobrazić te korki? Latające jednostki i co tam jeszcze macie – pętle magnetyczne, takie rzeczy. Podróżowanie zmienia się bardzo szybko, aż do tego stopnia, i nie jest to bynajmniej science fiction, bo toczą się prace nad technologią, która będzie dostępna za około osiem lat, i która umożliwi wam odbycie podróży z, powiedzmy, Nowego Jorku do Los Angeles w około 40 minut. To rozsadzi lokalność, która istniała na planecie od zawsze. To ją całkowicie rozsadzi. Rzecz jasna wciąż będą tacy, którzy hibernują i którzy nie chcą nigdzie jeździć, którzy po prostu siedzą w domu i, jak się domyślam, grają w różne gry w internecie, ale zasadniczo niszczymy stare paradygmaty
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz