
,,Ludzie – wy – mają skłonność zapominać, że istnieją. Niejednokrotnie słyszeliście, jak powtarzałem, żebyście powrócili do JA ISTNIEJĘ. JESTEM TYM KIM JESTEM. Niektórych z was już to nudzi. Chcecie czegoś nowego, ekscytującego. No cóż, to właśnie jest „tym czymś”. To niezwykle ekscytujące uświadomić sobie – JA ISTNIEJĘ … JA JESTEM TYM KIM JESTEM.
To najprostsze i najbardziej podstawowe ze wszystkiego. Za każdym razem, gdy będziecie mieć jakikolwiek problem psychologiczny, fizyczny czy finansowy… jakikolwiek problem… za każdym razem, gdy zapomnicie, zagubicie się, wpadniecie w wewnętrzny chaos, powróćcie do prostego – JA ISTNIEJĘ, JESTEM TYM KIM JESTEM. I poczujcie to. Naprawdę to poczujcie. Nie tylko wypowiadajcie słowa, ale poczujcie to w środku – JA ISTNIEJĘ.
A jak to się ma do waszego życia? No cóż, większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że istnieje. Wiem, dziwnie to brzmi. Ale taka jest prawda. Oni nie zdają sobie sprawy z tego, że istnieją. Zdają sobie sprawę z tego, że nie chcą umierać. Zdają sobie sprawę, że ich ciało przeżywa jakiś ból. Zdają sobie sprawę z tego, że są głodni albo sfrustrowani. Zdają sobie sprawę, że znajdują się gdzieś w czasoprzestrzennym kontinuum wraz z innymi ludźmi. Ale tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego, że ISTNIEJĄ, co jest smutne i oznacza życie w hipnotycznym stanie, w zapomnieniu własnej suwerenności”.
- Adamus Saint-Germain

,,Ile razy powtarzałeś, że powinieneś odnaleźć w sobie spokój? Jak myślisz, ile jeszcze razy musisz rozprawić się ze ,,złymi" nawykami, zanim zaprosisz Boskość do siebie?
Wciąż grasz w załamanie i opóźnienie, ale tak naprawdę to jedynie brak zaufania. Twoja Boskość, Twoja esencja zupełnie nie dba o wszystkie te rzeczy”.
- Tobiasz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz