piątek, 27 marca 2020

PYTANIE 13

Obraz może zawierać: 1 osoba, siedzi, tabela i w budynku

PYTANIE 13: Jeśli my, Shaumbra, urzeczywistnimy siebie zbiorowo, czy nastąpi wówczas globalny przewrót na Ziemi? I czy wobec tego nie jest to jeden z powodów, dla których czekamy na Urzeczywistnienie, ponieważ tak wielu spośród nas – przynajmniej ja – zdecydowało się żyć nadal w tym wymiarze.

ADAMUS: To pytanie z serii tych, na których odpowiedź brzmi: „No jasne!” Tak! To znaczy, jesteście pierwszą grupą i nie potrzeba wielu więcej. Nie potrzeba wielu, no wiecie, jakichś milionów czy setek tysięcy. Urzeczywistnienie już zaczyna mieć miejsce. To coś bardzo osobistego. Za chwilę znów obejrzymy ten film, to bardzo osobisty proces. Tak naprawdę nie robicie tego razem z innymi. Po prostu jest wielu ludzi, którzy przechodzą swój własny, osobisty proces wchodzenia w Urzeczywistnienie.

I nagle wyłaniacie się, wynurzacie poprzez Owoc Róży jako motyl i nagle uświadamiacie sobie: „O rany! Pełno tu podobnych istot” – nie miliardy czy miliony, ale wielu Shaumbra, którzy pojawiają się właśnie teraz. Ma to ogromny wpływ na planetę. To właśnie nazywam cichym wpływem. Nikt wam za to nie podziękuje oprócz Wzniesionych Mistrzów. Nie otrzymacie nagrody za to, że byliście pionierami świadomości. Nie będzie o was w wiadomościach. Nie zostanie wyznaczony w kalendarzu dzień na waszą cześć. (kilka chichotów) Nie. Mogą nawet kontynuować... taak. Przykro mi, Sart. (…) Taak. Dzień Sarta, taak. Piątek,13 – go. (…)

Jest to więc w pewnym sensie dobra wiadomość, ponieważ nie sądzę, żebyście naprawdę tego chcieli. Ale możemy się spodziewać, że pojawienie się kilkuset, a może kilku tysięcy lub więcej osób, które przyzwoliły na swoje oświecenie, niebędące tak naprawdę procesem duchowym, wywrze ogromny wpływ na planetę.

Wyglądać to będzie mniej więcej tak. Wyobraźcie sobie pokój o rozmiarach tej sali całkowicie odizolowany od jakiegokolwiek światła, co sprawia, że jest w nim bardzo, bardzo, bardzo ciemno. I oto zapala się maleńka lampka wielkości jednej z tych tutaj (wskazuje na jedną z szeregu lampek zawieszonych na dekorującym scenę drzewku), które teraz nie są włączone, zapala się małe światełko. To zmienia całkowicie sytuację w pokoju. Nadal jest w nim dość ciemno, ale nagle pojawia się światło i za chwilę włączają się wszystkie lampki na drzewku, a następnie na drugim drzewku, na trzecim i piątym. Wciąż jest dużo ciemności, ale także ogromna ilość światła.

Światło nie działa przy pomocy siły. Nie próbuje niczego zmieniać w sposób agresywny. Po prostu świeci lub oświetla potencjały, których inni nigdy nie widzieli. Komuś, kto zagubił się całkowicie w łańcuchu kolejnych wcieleń, nie znajdując z niego wyjścia, kto pogrążył się w takiej ciemności, że myśli wręcz o samobójstwie, owo światło oświetli potencjał jego własnej energii. Oświetli potencjał ludzkości, gdy wejdzie ona w apogeum Czasu Maszyn. Jak wykorzystamy sztuczną inteligencję? Co stanie się z planetą w ciągu najbliższych 30 lat? Wiem, dokąd by zaszła bez tego światła i nie byłoby to dobre miejsce.

Przy bodaj ledwie co oświetlonych potencjałach... Jean, chciałbym, żebyś odszukała moje wystąpienie jakie miałem podczas Skoku Kwantowego w 2007 roku – było ono poświęcone głównie temu. Nie użyłem wówczas tych akurat słów, ale powiedziałem: „Na planecie zachodzi wiele zmian, zmian, których nawet nie jesteście świadomi”. Bez świecącego gdzieś światła można by ich użyć do spotęgowania ciemności na planecie i we wszechświecie. Tymczasem wystarczy odrobina światła, by oświetliło ono inżyniera pracującego w laboratorium w dziedzinie, na przykład, nanotechnologii, i nagle to światło uświadomi mu, że może ona być wykorzystana do bardzo korzystnych celów. Nie musi być użyta wyłącznie dla zysku lub tylko dla wojska.

Wywiera ono ogromny wpływ. Nikt nigdy nie przyjdzie do was i nie wręczy wam certyfikatu za to, co zrobiliście, ale wy będziecie wiedzieli. Będziecie wiedzieli, dlaczego zdecydowaliście się tu być i dlaczego tak naprawdę opóźnialiście swoje Urzeczywistnienie.

Tak więc poziom obecności światła – mówię o świetle, ale w istocie to świadomość – jest teraz w stanie krytycznym. To znaczy nie w stanie krytycznym jako alarmującym, ale w sensie zapotrzebowania na nie. Zbiega się z technologią, świadomością, ludzkością, a właściwie kolejnym etapem rozwoju ludzkości. Właśnie dlatego tu jesteście. Prosta sprawa. (…)
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz