niedziela, 7 czerwca 2020

Czy mogę zadać trochę dziwne pytanie?



LINDA: Czy mogę zadać trochę dziwne pytanie?

ADAMUS: Jasne.

LINDA A co z tymi ludźmi, którzy czanelują tych wszystkich archaniołów i obcych?

ADAMUS: Ludzie, którzy czanelują obcych, archaniołów, też się zorientują, że tamci zniknęli. Po pierwsze, obcy nigdy nie mieli nic wartościowego do powiedzenia. To znaczy, nie byli zbyt mądrzy. I myślę, że to wszystko było ustawką, to wszystko było żartem z ludzi, którzy dali się nabrać, bo tak bardzo chcieli umieścić coś poza sobą. No więc, powiedzmy, że umieścili to w obcych. A obcy odpowiedzieli. Rozegrali to perfekcyjnie. Odegrali swoją rolę. Służyli tym, którzy wierzyli, że obcy to jakaś bardzo zaawansowana cywilizacja, więc tak na dobrą sprawę nie można ich za to winić. Ale teraz już nie wolno im tego robić.

Nie mogą tego robić, a wielu nadal będzie mówić, że czaneluje obcych, dowództwa galaktyczne i pozostałych. Ale nadejdzie czas – a Cauldre nie chce, żebym to powiedział, ale ja powiem to bardzo wyraźnie – kiedy ktoś będzie udawał, że czaneluje i będzie wiedział, iż udaje, zakłóci to jego równowagę energetyczną, a pod tym należy rozumieć jego zasobność i zdrowie. Zakłóci to jego bilans energetyczny. Najlepiej by było, gdyby ci ludzie teraz przyznali, że najwspanialszym archaniołem, którego warto czanelować, są oni sami, ale wielu z nich sobie nie ufa. Żeby czanelować, zdać się muszą na jakąś istotę kosmiczną.

Sądzę zatem, że mądrzy ludzie to sobie uświadomią. Zorientują się, że było to w pewnym sensie przewodnictwo. Och, archaniołowie byli w swoim czasie wspaniałymi przewodnikami, ale wiecie,oni nigdy nie wcielili się jako istoty ludzkie, nigdy. Ich przewodnictwo zatem było w pewnym sensie ograniczone i teraz ludzie, ci mądrzy, zaczną czanelować lub wyrażać siebie. I już wiem, co sobie myślicie, ale odpowiem na to później. Dobrze.

LINDA: OK.

- Adamus Saint-Germain

Tł. Marta Figura




PYTANIE 4: Co będzie z Shaumbrą i Karmazynową Radą? Czy też się rozwiążą?

ADAMUS: Shaumbra, Karmazynowa Rada. Zacznijmy od Shaumbry. Shaumbra nigdy nie była zorganizowana. (...) Shaumbra... dzięki za śmiech, dużo Shaumbry właśnie wybuchnęło śmiechem. Nigdy nie była szczególnie zorganizowana.

Przede wszystkim, Shaumbrę tworzą członkowie wielu anielskich rodzin, a więc nie stanowi ona rodziny jako takiej. Nie jest to rodzina z długim rodowodem i właściwie pomyślana została jako coś tymczasowego. Wiem,że nikt z was nie chce, żeby Shaumbra trwała wiecznie. Służy teraz pewnemu celowi, ale nie pozwolimy, żeby to się ciągnęło jeszcze tysiąc lat.

Przyszliście tutaj, żeby wykonać określoną robotę. Przyszliście tutaj jako przedstawiciele waszej anielskiej rodziny. Nie byliście, nie jesteście anielską rodziną i na ile się orientuję, w Shaumbrze nie obowiązują żadne reguły. Możecie być sobą. Zachęca się was do bycia sobą, Nie musicie płacić składek. To była jedna z tych rzeczy, które Tobiasz postawił od razu bardzo jasno. Nie musicie składać żadnych przysiąg, a właśnie to wprowadza niezrównoważoną dynamikę w każdej grupie – kiedy składacie przysięgę, kiedy nie szanujecie w pierwszej kolejności siebie.

Tak więc Shaumbra, będąc piratami, bo jesteście nimi, nie macie się czym martwić, ponieważ nie jesteście ze sobą związani czy połączeni. To bardzo, bardzo luźna organizacja. Chwilami mnie zdumiewa, że się nie rozlatuje. Wykonacie swoje zadanie, a potem ruszycie dalej. Słowo „Shaumbra” będzie przez wielu znane w przyszłości, ale nie będzie grupy, do której można by dołączyć. Ostatecznie nie będzie nawet tego typu wiadomości, które przekazujemy teraz.

A więc Shaumbra i…

LINDA: Karmazynowa Rada.

ADAMUS: ... Karmazynowa Rada. Karmazynowa Rada, powtarzam znowu, nie jest anielską rodziną. To tak naprawdę nauczające bractwo – lub siostrzeństwo – w kosmosie.

Kilka lat temu w Karmazynowej Radzie zaszły zmiany. Zwolniliśmy wielu członków. Zredukowaliśmy personel, że tak powiem, ponieważ widzieliśmy, że praca z Shaumbrą na planecie dobiega końca. Za następne 2,7 roku przyjdzie czas, że nawet Karmazynowa Rada zostanie rozwiązana. Nie będzie potrzebna, bo wy będziecie radą na Ziemi. Będziecie wcielonymi Mistrzami. Nie będzie już zapotrzebowania na ten sposób równoważenia energii, jaki ona wprowadzała.

I wiecie, oczywiście, że Karmazynowa Rada nie zapewnia wam finansowania. Jesteście samofinansujący się i mam nadzieję, że to sygnał dla wielu z was, by pomóc to sfinansować.

Ale Karmazynowa Rada nie zapewniała finansowania, a w pierwszych dniach, kiedy Cauldre i wy szukaliście wskazówek w Karmazynowej Radzie, wiecie, że odpowiedź, którą otrzymaliście, brzmiała: „To jest wasz problem. Wy zajmujecie się ziemskimi sprawami. Nie przychodźcie do nas z pytaniem o waszą organizację, wasz biznes, waszą technologię czy cokolwiek podobnego. To jest wasz problem. Jesteśmy tu po drugiej stronie, tylko po to, żeby obserwować i chichotać”. Zatem Karmazynowa Rada rozwiąże się w odpowiednim czasie.
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz