piątek, 5 czerwca 2020
PYTANIE 5: A co się dzieje w Sferach Okołoziemskich?
PYTANIE 5: A co się dzieje w Sferach Okołoziemskich?
ADAMUS: W Sferach Okołoziemskich.
LINDA: Sferach Okołoziemskich.
ADAMUS: Co się dzieje w Sferach Okołoziemskich? W PrzemierzaniuSnów w Procesie Śmierci (DreamWalkDeath) – który wkrótce będziemy aktualizować – w PrzemierzaniuSnów w Procesie Śmierci jest coś, co nazywam Sferami Okołoziemskimi. Sfery Okołoziemskie są niefizyczne, ale wyobraźcie sobie, że jest to jakby chmura wokół planety Ziemia. To znaczy, nie ma jej na Ziemi, ale jest do niej bardzo podobna.
To właśnie tutaj większość ludzi przebywa między wcieleniami. W przeszłości, wieki temu, kiedy ktoś opuszczał fizyczne życie na planecie często wracał na Most Kwiatów i do swoich anielskich rodzin. Ale teraz prawie wszystkie istoty udają się do Sfer Okołoziemskich.
Sfery Okołoziemskie są bardzo, bardzo podobne do tej Ziemi. Prawie wszyscy mają tam wygląd ciała fizycznego i są one miejscem, do którego się udają zanim powrócą na kolejną inkarnację i generalnie udają się do tego miejsca w Sferach Okołoziemskich, które najściślej współgra z problemami, jakie mieli w tym ostatnim wcieleniu.
Znaczy to, że gdybyście byli w tym wcieleniu alkoholikiem i umarlibyście jako alkoholik, prawdopodobnie udalibyście się w Sferach Około ziemskich do baru. (…) Poważnie, bo to właśnie z tym miejscem macie energetyczny związek, energetyczny rezonans. Gdybyście w tym życiu byli bardzo pobożnym Żydem, prawdopodobnie udalibyście się do żydowskiego miejsca w Sferach Okołoziemskich. Jeśli bylibyście bardzo, bardzo głęboko związani ze swoją rodziną, swoją biologiczną rodziną w tym wcieleniu, prawdopodobnie spotkacie się z nimi ponownie w Sferach Okołoziemskich.
Zatem większość udaje się teraz do Sfer Okołoziemskich, a tam są, można powiedzieć, nowe korytarze, nowe miejsca w ramach tych Sfer, które są przeznaczone do pewnego rodzaju szybkiego cyklu reinkarnacji prowadzącego do Urzeczywistnienia. To dla bardziej świadomych istot, które udadzą się tam, żeby naprawdę... dla takich, które chcą dowiedzieć się o swoich wcieleniach, o swojej przeszłości, chcą dowiedzieć się, jak doprowadzić to do końca. Można powiedzieć, że teraz jest o wiele więcej możliwości w Sferach Okołoziemskich.
Sfery Okołoziemskie były kiedyś bardzo przejrzyste i otwarte. Było to jakby miejsce odpoczynku i relaksu przed powrotem do kolejnego wcielenia. Ale szczególnie w ostatnim, och, stuleciu i ostatnich trzech czy czterech dekadach, bardzo się, można powiedzieć, zagęściły i stały się, nazwę to„ zanieczyszczone”. Nagromadziło się tam dużo mrocznej energii, bo ci, którzy umarli ,trafili tam i nie podjęli próby odnowienia się przed kolejnym wcieleniem. Zostali wessani z powrotem do następnego wcielenia. To znaczy, nawet bez naprawdę świadomego wyboru. Zostali po prostu wciągnięci, jakby siłą magnesu, z powrotem do następnego wcielenia. Tak naprawdę zatem nie mieli czasu na spokój i refleksję oraz na ocenę własnej podróży. Ale teraz to też zaczyna się zmieniać. Wraz ze wszystkim innym, co zachodzi całym kosmosie, nawet to zaczyna się zmieniać.
Ale właściwie Sfery Okołoziemskie są od jakiegoś czasu dość zatłoczone i nie jest to miejsce, do którego koniecznie chciałbym się udać w okresie pomiędzy wcieleniami, ani spędzać czasu w większości tych miejsc. Dziękuję.
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura
PYTANIE 4: A zatem kto teraz przybędzie na klasyczną Ziemię, na naszą planetę? Czy wciąż przybywają na Ziemię nowicjusze?
ADAMUS: Hm. W ciągu zwłaszcza ostatnich trzech, czterech dekad miał miejsce znaczny napływ nowych przybyszów na tę planetę. Napływ mnóstwa nowych, którzy nigdy przedtem nie byli na Ziemi. Spora ich grupa przeszła swego rodzaju szkolenie lub coś jak przedszkole zanim przybyli tutaj, aby poznać zwyczaje ludzi, a dużo z nich teraz odeszło. Wielu odeszło przed tą całą pandemią, a wielu w czasie pandemii. Przybyli tutaj, żeby być – można powiedzieć – w Strefie Zero ludzkości, a potem zabrać ze sobą to doświadczenie i udać się na Nową Ziemię, a następnie pomóc nauczać innych i podzielić się z nimi wiedzą o tym, czym jest Klasyczna, czy Stara Ziemia.
W tej chwili nie ma – i w najbliższej przyszłości nie będzie – żadnych nowych przybyszów na planecie. Tak więc wszyscy ci, którzy się na niej wcielą, byli tu wcześniej i kontynuują cykl swoich inkarnacji na tej planecie. W zasadzie więc, odpowiadając na to pytanie, nikt nowy teraz nie przychodzi. Może się to zmienić później, lecz teraz jest czas tych, którzy kontynuują cykl wcieleń i kończą go.
Ostatecznie oznacza to również zmniejszenie się liczby ludności. Liczba ta pójdzie jeszcze trochę w górę, zanim zacznie spadać. I nawet niektórzy z tych, którzy byli w cyklu inkarnacyjnym na starej Ziemi – na tej planecie – będą teraz udawać się na Nowe Ziemie, ponieważ w pewnym sensie jest tamo wiele łatwiej. To znaczy, w pewnym sensie doświadczenie nie jest tak intensywne jak tutaj. Jest dużo łatwiejsze. Można więc przyjąć, że każdy, kto rodzi się teraz na tej Klasycznej Ziemi, był tu już wcześniej. Dziękuję.
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz