poniedziałek, 1 czerwca 2020
Czy coś jeszcze?
ADAMUS: Czy coś jeszcze?
LINDA: Bardzo proste.
PYTANIE 7: Co dalej?
ADAMUS: Co dalej? Jeśli idzie o was, to przyszedł czas na Mistrza. Przyszedł czas, żeby przyzwolić na Urzeczywistnienie do końca lata. Pamiętacie jak na ostatnim Shoudzie powiedziałem, że przez najbliższe sześć miesięcy macie nie podejmować żadnych ważnych decyzji; jest to czas, żeby być w domu i zwyczajnie przyzwolić na swoje Urzeczywistnienie.
Nie ma już żadnych wymówek. Nie ma już żadnych zobowiązań wobec anielskiej rodziny, ani żadnej służby. Nic już nie może stać się wymówką. Już to przerabialiśmy. Przechodziliśmy przez to raz za razem, mówiąc, że nadejdzie na planecie taki czas. No i nadszedł, mamy go teraz. To czas wielkiej zmiany i pora, żebyście przyzwolili na swoje Urzeczywistnienie. Nie pracujcie nad nim. Nie analizujcie go. Nie stresujcie się nim. Po prostu przyzwólcie.
Od tej chwili do końca lata – a Cauldre znowu ma ochotę coś odfiltrować, ale to bez znaczenia – od tej chwili do końca lata co najmniej tysiąc lub więcej Shaumbra na całej planecie po prostu wejdzie w swoje Urzeczywistnienie, przyzwoli na nie, znajdzie się w nim.
Jestem pewien, że to prawidłowa liczba. Nie ma powodu, żeby nie była. Spójrzcie na splot zdarzeń, zbieżność wszystkiego, co się dzieje – od anielskich rodzin, które zostały wezwane do powrotu, żeby usłyszeć wiadomość o ich rozwiązaniu, do ludzi na planecie – nigdy dotąd niezmuszonych do spowolnienia, pozostania w domu. Wszystko rozgrywa się teraz, w tym Czasie Maszyn, w czasie, z powodu którego tu przyszliście.
Proszę, żebyście pamiętali, dlaczego tu jesteście i przyzwolili, żeby to nastąpiło.
Jest wiele rzeczy, które musimy zrobić, które chcemy zrobić razem w nadchodzących czasach. Najbardziej zależy mi na tym, żebyście cieszyli się życiem, które wam pozostało jeszcze do przeżycia. Chcę, żebyście byli pierwszymi, którzy zrozumieją jak to jest dysponować energią, naprawdę służącą wam w magiczny sposób. I jest dużo pracy, dużo przyjemnej pracy, którą będziemy razem wykonywać na planecie jako prawdziwi,urzeczywistnieni Mistrzowie.
Nadejdzie czas, kiedy moja obecność nie będzie już konieczna czy potrzebna. Wpadnę od czasu do czasu, żeby tu pobyć z wami, ale nadejdzie moment, kiedy będziecie kontynuować to wszystko na własną rękę, beze mnie. To jest odpowiedź na pytanie, które wielu z was zadało: „Kiedy odejdziesz, Adamus?” Zostanę tak długo, jak będzie trzeba, by upewnić się, że jest was wystarczająco wielu jako urzeczywistnionych Mistrzów i by pomóc wam we wczesnych etapach waszego tu pozostania. To będą one dość trudne. A potem moja praca dobiegnie końca. Była to najprzyjemniejsza praca, jaką kiedykolwiek wykonywałem, czasami frustrująca z powodu niektórych z was, ale bardzo przyjemna.
Weźmy z tym głęboki oddech. Nie ma więcej pytań?
LINDA: To cała lista.
ADAMUS: Nie ma więcej pytań. Dobrze.
- Adamus Saint-Germain
Tł. Marta Figura
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz