sobota, 21 sierpnia 2021

Miłość

 Może być zdjęciem w zbliżeniu przedstawiającym 1 osoba i zbiornik wodny

 Miłość

Otóż Cauldre mi wypomina, że już długo mówię, ale to przecież było mgnienie. Chcę przez kilka chwil porozmawiać o miłości. Nie mówię o miłości często. Jest takie określenie, które Cauldre ma na to: babskie gadanie. Babskie gadanie, co oznacza, że, no wiecie, stajemy tu i mówimy o miłości, czułościach i kochaniu się nawzajem, i w tym duchu, darujcie, naprawdę? To jest tanie (Adamus chichocze) i tandetne.

Uwielbiam miłość, ale nie zaczynałem z Shaumbrą rozmowy o niej i tak naprawdę nie rozmawiałem o niej zbyt wiele aż do teraz. Jednakże – małe lokowanie produktu w tym miejscu – mieliśmy parę wspaniałych sesji we Francji kilka lat temu. Upiliśmy całą grupę pewnej nocy i (ktoś mówi: „Łał”) – tak, upiliśmy. To było świetne. Było tam kilka wspaniałych sesji Tajemnic Miłości (Mysteries of Love). Sugerowałbym to umieścić w zakładce Spotlight. Za pół ceny, z pozdrowieniami od Adamusa. Świetny materiał.*

*Ten produkt będzie dostępny ze zniżką 50% w sierpniu 2021 roku.

Interesującą rzeczą jest to, że miłości po raz pierwszy doświadczono tutaj, na tej planecie. Nigdzie indziej.

Wasza dusza nie znała miłości. Ten, kogo nazywacie Bogiem, nie miał o niej pojęcia. Skąd Duch miałby ją znać? To znaczy, skąd Duch miałby ją znać, dopóki wy jej nie doświadczyliście. Doświadczyliście jej na Ziemi, po raz pierwszy w całym stworzeniu, właśnie tu, na Ziemi. To czyni Ziemię w pewnym sensie wyjątkową. Dlatego wkurzam się, kiedy ludzie mówią o obcych istotach przybywających na Ziemię i mówiących wam, jak macie żyć. Po pierwsze, one nie mają o tym pojęcia. Po drugie, próbują się uczyć od was. Obce sondy, obce statki czy coś innego obcego są tu po jedną tylko rzecz. Słyszeli o tym czymś zwanym miłością i chcą dowiedzieć się o niej więcej. Sondują, tną, kroją na plasterki, kroją w kostkę, wchodzą do mózgu próbując ją znaleźć: „Gdzie jest ta miłość? Gdzie ona jest? Czy jest tutaj? Jest tu, czy tu?” Nie. To jest zmysł.* Jest to być może najpiękniejszy ze wszystkich zmysłów, który nie istniał, dopóki ludzie nie doświadczyli go na Ziemi po raz pierwszy.
* Więcej o zmysłach w Master’s Life 4 – Sensuality (Życie Mistrza 4 – Sensualność)

Poproszę was, żebyście na chwilę wyłączyli wasz mózg. Przywołajcie ten pierwszy raz, kiedy doświadczyliście miłości jako ludzie na tej planecie. Nie w tym wcieleniu. To było dawno temu.

(pauza)

Pierwszy raz, kiedy poczuliście miłość i nie wchodźcie w szczegóły.

(pauza)

Jakie to było uczucie?

(pauza)

Jest dobra wiadomość i zła wiadomość. Poczuliście miłość i było to coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyliście w anielskich wymiarach. Nie znaliście miłości, nigdzie, i oto miłość dotknęła was i głęboko was zmieniła.

Zła wiadomość – doświadczyliście miłości i powiedzieliście: „Chcę zostać na tej planecie na długo, na długo, żeby nadal doświadczać miłości”. (Adamus chichocze) Wybaczcie, ale tak właśnie powiedzieliście.

To jest piękne i nie chciałem o tym mówić aż do teraz, a wiąże się to tak bardzo ze wszystkim innym w tej chwili. Wiąże się z komunikacją, energią i wszystkim innym. Ale miłość to coś, czego po raz pierwszy doświadczono tutaj.

Wchodzimy teraz w zupełnie nowe rozumienie miłości. Kiedy po raz pierwszy naprawdę doświadczyliście miłości, tak wiele wcieleń temu, było to wszechogarniające uczucie. Poruszyło waszą duszę. Och, w pewnym sensie, gdyż wasza dusza nie znała miłości. Poruszyło to waszą duszę i ta dusza po prostu otworzyła się pod wpływem tego doświadczenia miłości.
Niestety, na wiele sposobów miłość została umniejszona, skomercjalizowana, sponiewierana, nadużyta i wy wiecie o tym. Wiecie, że kiedy wasi rodzice mówią: „Zaraz ci przyłożę, bo cię kocham”, to nie do końca się sprawdza. To nie pasuje do tego pierwszego doświadczenia miłości, które mieliście na tej planecie. To tak jakby te dwie rzeczy nie były tym samym. Często ludzie mówią wam, że was kochają, a potem wbijają wam nóż w plecy albo mówią sąsiadowi czy mleczarzowi, że ich kochają i to nic nie znaczy. Nic nie znaczy. Jednakże piękno zawiera się w tym, że w ogóle przeżyliście te doświadczenia miłości. Tak, czasami z towarzyszącymi jej udrękami, ale tak czy inaczej mieliście to doświadczenie kochania.

Spójrzcie na wszystkie inne wymiary, wszystkie inne istoty obdarzone duszą, które nigdy nie były na tej planecie; one tego nie doznały. Miłość nie jest dominującym zmysłem w całym kosmosie. Nie jest. To dlatego tylu chętnych ustawia się w kolejce, żeby dostać się na tę planetę, choć wydaje się to szalone. Dlaczego mieliby ustawiać się w kolejce po to wszystko, co im się przydarzy? Ustawiają się w kolejce właśnie po to, żeby doświadczyć miłości.

Jesteście nauczycielami miłości. Uczyliście jej w innych wcieleniach. Uczyliście jej w sferach okołoziemskich, ale najtrudniejszą rzeczą w nauczaniu miłości jest to, że jej nie da się nauczyć. Można jej doświadczyć i można przekazać energię tego doświadczenia, ale nie przez słowa, lecz przez prawdziwe porozumienie dusz. Można ją przekazać, ale nauczyć jej – nie. Jak można nauczyć miłości? Jak można nauczyć miłości? Mówi się, że się zakochujecie. Nie planuje się zakochania.

Teraz z Shaumbrą przenosimy się na zupełnie nowy poziom po koronawirusie – na poziom kochania siebie. Kochania siebie. To jest trudne i bardzo, bardzo niewielu udało się tego do-konać. Doświadczenie, jakiego wam dostarczy prawdziwe kochanie siebie, przewyższy nawet to pierwsze wasze doświadczenie miłości na tej planecie. Przewyższy je. Jest wszechogarniające, jest... (Adamus wzdycha) Trudno to nawet opisać słowami, ale możecie poczuć to, co przekazuję. Nie mówimy o uczeniu się kochania siebie; mówimy o odważnym wchodzeniu w swoją energię, o wchodzeniu z pasją w swoją energię i kochaniu siebie.

Kochanie siebie niektórym ludziom jakoś dziwnie się kojarzy. Nie powinniście kochać siebie, albo najpierw kochajcie innych, albo, no wiecie, kochanie siebie jest rodzajem, jak by to po-wiedzieć, rodzajem narcyzmu. Nie jest. Proszę, odłóżcie na bok wszystkie te koncepcje.

Ta planeta Ziemia, cały powód powstania planety Ziemia był taki, żeby dojść do zrozumienia świadomości i energii, waszej świadomości w relacji z energią. Cały powód sprowadzał się do tego, żeby oswobodzić energię wszystkich istot obdarzonych duszą w kosmosie, która to energia znieruchomiała niemal na stałe. I to się udało. Duchowe rodziny rozwiązały się, ponieważ energie znów się poruszają. Nowe zrozumienie świadomości i energii... i proszę, nie łączcie ich teraz. Przyjdzie to później, ale nigdy i nigdzie tego nie robiono.

Dojdźcie do zrozumienia świadomości i energii, a zadanie będzie wykonane, ponieważ wystarczająco wielu zrobiło to na planecie i teraz to będzie promieniować na innych. I ci inni też zaczną rozumieć.
A teraz, Shaumbra, przechodzimy na następny poziom – do kochania siebie odważnie, z pasją. Nigdzie nie było miłości, dopóki ludzie tu nie przybyli, a ludzie przybyli tu nie dla miłości. Przybyli tu dla świadomości i energii. Ale jedną z rzeczy, której pojawienia się nikt nie przewidział, nawet ja – nikt nie przewidział, nikt nie miał pojęcia, nie było nawet cienia podejrzenia tego, co się stanie, kiedy aniołowie przyjdą na tę planetę – a to była miłość. Dusza tego nie wiedziała, Ja Jestem tego nie wiedziało, nikt tego nie wiedział. To jest najwspanialsza rzecz, jaka pochodzi z tej planety. Świadomość i energia, jasne. To oczywiste. Miłość? Nikt tego nie wiedział.

Teraz zagłębimy się w miłość do samego siebie. Będzie to miało swoje mroczne zakamarki i wyboiste drogi. Przywoła wspomnienia, może niezbyt przyjemne, ale zrobimy to odważnie i z pasją, żebyście mogli wejść na, można powiedzieć, ten następny poziom waszych doświadczeń na tej planecie – kochania siebie. To jest takie piękne i takie proste. Ale jest tak wiele rzeczy, które mogą was rozproszyć.

Skupmy się na moment przy jakiejś merabowej muzyce, by rozpocząć naszą podróż jako Shaumbry ku miłości do siebie.
(Jestem Merlinem SHOUD 10 - 3 lipca 2021 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Tł. Marta Figura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz