,,Pozwólcie
sobie odwiedzić te dalekie królestwa będące poza pojmowaniem umysłu.
Wybierzcie się tam. Zanim zapadniecie w sen, dajcie sobie pozwolenie
wsparte prośbą, żeby śnić tylko dla siebie. A gdy obudzicie się nad
ranem, zwłaszcza jeśli wciąż macie w pamięci jeden ze swoich snów,
wdychajcie go. Jeśli nie pamiętacie żadnego, to też w porządku. To po
prostu znaczy, że umysł nie jest w stanie pojąć waszych snów.
Niektóre
z najbardziej złożonych, wielowymiarowych snów w najczystszej energii,
nie pozostawia po sobie żadnego wspomnienia. Zazwyczaj jest tak, że sny,
które są najbardziej związane z Ziemią lub najbliższe ziemskim
królestwom, są tymi, które najlepiej pamiętacie, ponieważ umysł może je
skojarzyć z symbolami, wokół których zbuduje swoją opowieść. Oto, co
pamiętacie, gdy powracacie. Jednak kiedy naprawdę udajecie się na
zewnątrz, wówczas najczęściej nie macie konkretnych wspomnień, chociaż
wciąż wiecie, że coś się działo. Wielu z was ostatnio tego doświadcza.
Wiecie, że coś się działo, jednak nie pamiętacie, nie możecie tego
opisać. Ale teraz zapoczątkujemy nowy sposób przyswajania poprzez jedną
czakrę.
Chcemy was prosić, żebyście znów wzięli głęboki oddech i
pozwolili temu połączeniu, temu Srebrnemu Sznurowi… niektórzy z nas wolą
go nazywać Kryształowymi Schodami… żebyście pozwolili im się otworzyć.
One już nie muszą być takie wąskie. W zasadzie możecie zrobić z nich
obszerną Kryształową Windę, która będzie was zabierać do zewnętrznych
królestw.
Tak więc, to był nasz cel, dla którego chcieliśmy
rozmawiać na temat snów. Sny mogą być dla was ogromną pomocą, ponieważ,
najprościej mówiąc, pozwalacie sobie się otwierać i rozwijać. O to
właśnie chodzi w snach, o rozwijanie się, o ewolucję... poszerzanie. I
nie musicie pozostawać w wymiarach związanych z Ziemią – możecie się
udać na wspaniałe wycieczki i w dalekie podróże. Jesteście w stanie
wyjść w nocy i odgrywać to, co zawierają potencjały, a także tworzyć
nowe scenariusze i sprawdzać, jak je czujecie.
Chcemy też prosić,
żebyście śnili świadomie. Innymi słowy… jak to ująć…? Odseparowaliście
siebie od waszego stanu snu. Jest to przykre, ale większość ludzi uważa
sny albo za nieważne albo nic nie znaczące, lub za zwyczajne, nocne
wędrówki umysłu. Ale tak nie jest. Stan snu jest bardzo aktywny, bardzo
dynamiczny. Niektórzy z was miewają sny, w których wiecie, że śnicie. To
jest niezawodna oznaka procesu przebudzenia”.
- Tobiasz ,,Sny w Nowej Energii”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz