,,To
dosyć proste. Posiadacie coś, co nazywacie Srebrnym Sznurem. Jest on
waszym połączeniem - wiąże was z Ziemią, gdy udajecie się na zewnątrz, i
ogólnie rzecz biorąc przez cały czas ma mniej więcej tę samą… jak to
ująć?... wielkość lub te same proporcje. Jednak teraz pozwolimy, żeby
się poszerzył i otworzył. Nie musicie tego traktować… jakby to
powiedzieć?... zbyt dosłownie. Po prostu pozwólcie sobie otworzyć
przejście, którym przepływa energia pomiędzy ludzką rzeczywistością a
snem. Otwórzcie je, żeby mogła łatwiej wpływać do waszej ludzkiej
rzeczywistości.
Weźcie głęboki oddech. Wszyscy, którzy tego słuchacie lub czytacie, weźcie teraz głęboki oddech.
Odprężcie się. I w między czasie pozwólcie temu przejściu, temu Srebrnemu Sznurowi otworzyć się i poszerzyć.
I
jak niektórzy z was mogą zauważyć nie jest on wydrążony w środku. To
nie jest zwyczajny pusty tunel. To bardzo skomplikowana, bardzo piękna
struktura, podobna do kryształowej. Pozwala ona na sprowadzanie energii
ze stanu snu, z zewnętrznych królestw.
Weźcie głęboki oddech i
dajcie sobie pozwolenie, żeby każda z tych kryształowych energii
znajdujących się w środku Srebrnego Sznura otworzyła się i rozszerzyła.
Weźcie
głęboki oddech i pozwólcie temu przejściu się otworzyć. Ono jest bardzo
elastyczne. Nie przypomina waszych fizycznych tkanek, ponieważ jest
sznurem energetycznym. Niektórzy z was postrzegają go raczej jako rodzaj
spirali. Inni widzą go jeszcze inaczej. Nie ma ani dobrego ani złego
sposobu, to jest po prostu wasze połączenie.
Właśnie tak. A dla
tych, którzy zastanawiają się w tej chwili, jest on również tym, co
nazwalibyście połączeniem pomiędzy waszym duchowym Ja, boskim Ja… a
także waszym połączeniem między anielskimi i ziemskimi królestwami.
Używacie Srebrnego Sznura tego samego rodzaju do sprowadzania energii
waszego własnego ducha. Czy nie uważacie więc, że nadszedł czas, żeby go
poszerzyć i sprowadzić tej energii nieco więcej? To wasz własny,
osobisty portal, wasze własne wejście. Do tej pory był w pewnym sensie
ograniczany, niewielki, ale teraz nadszedł czas, żeby bardziej go
otworzyć”.
- Tobiasz ,,Sny w Nowej Energii”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz