,Jesteście
właśnie w samym środku marzenia. Naprawdę jesteście w samym środku
marzenia. To jest marzenie, który wy macie i marzenie, które ja miałem
powracając w nim na
Atlantydę. To Atlantydzkie Marzenie. Jest taka
część w was teraz, która znajduje się w Świątyniach Tien, ta część w
was, która marzy o czasie, kiedy przyjdziecie na Ziemię, o czasie w
odległej, odległej przyszłości, ale o takim czasie, kiedy przyjdziecie
na Ziemię, gdy wszystko już będzie gotowe na wasze przyjęcie.
Marzyliście w czasach atlantydzkich, kiedy
nareszcie będziecie mogli zaprosić, wnieść i utrzymywać swoją boskość w ciele, no i pozostać tu bodaj na chwilę.
W
Świątyniach Tien na Atlantydzie weszliśmy w coś w rodzaju odmiennego
stanu świadomości, zaledwie o pół oddechu od wymiaru tego czasu. Razem
weszliśmy w odmienny stan świadomości i wyobraziliśmy sobie, wykonaliśmy
coś, co nazwalibyście pewnie projekcją, coś podobnego do projekcji
astralnej. Podróżowaliśmy jednakże naprzód w tym czasie z Atlantydy,
odbywając całą tę drogę do tego miejsca tutaj i czuliśmy, widzieliśmy,
odczuwaliśmy na bardzo głębokim poziomie ten czas, kiedy wy, kiedy
wszyscy pozostali
powrócą do wcielenia.
Tak więc teraz
jesteście w trakcie marzenia. Marzycie w Świątyniach Tien na
Atlantydzie. Marzycie, dokonując projekcji w przyszłość, w ten czas
oświecenia.
Wówczas wyglądało to na coś bardzo odległego, tak
bardzo odległego, ale teraz jesteście tutaj. Dokonaliście tego. Ja
Jestem Tutaj. Wy jesteście tutaj. Atlantydzkie Marzenie się
spełniło.
Nie
zawsze było łatwo. Było wiele, wiele trudnych wcieleń, a to wcielenie
jest jednym z nich. Nie było łatwo snuć to marzenie w swoim wnętrzu,
podczas gdy inni nie dzielili go z wami. Nie było łatwo przyjść do tego
wcielenia wiedząc, że jest to czas, kiedy marzenie ma się zrealizować w
sytuacji, gdy inni będą z was kpić, będą z was się śmiać i zarzucać wam,
że jesteście szaleni – a jednak jesteście tutaj. To Atlantydzkie
Marzenie.
Tych, którzy rozpoczęli to Atlantydzkie Marzenie było o
wiele więcej, ale nie zaszli tak daleko. Niektórzy odpadli w
poprzednich życiach – z powodu dystrakcji, z powodu wdawania się w grę z
ciemnością, z powodu mocnego uwikłania się w zbiorową świadomość, z
powodu
zapomnienia o marzeniu, choć ono nadal w nich tkwi, jednakże zostało zapomniane.
Ci
inni byli z nami w Świątyniach Tien w tym Atlantydzkim Marzeniu, jednak
nie ma ich dzisiaj z nami ani osobiście, ani online, ponieważ uznali,
że w tym wcieleniu kontynuowanie
tego jest dla nich za trudne. Zrezygnowali.
Byli
też i tacy, którzy osiągnęli ten punkt oświecenia, niektórzy spośród
Shaumbry, zwłaszcza w ostatnich kilku latach, którzy osiągnęli ten punkt
oświecenia. Jednak gdy tego dokonali, okazało się to tak pociągające,
tak piękne, a pokusa, żeby opuścić ciało, żeby przejść na drugą stronę,
żeby uwolnić się od fizyczności tak nieodparta, że wielu Shaumbra
odeszło. Możecie ich zobaczyć na waszej stronie internetowej (…) i jest
też wielu innych, ale oni jeszcze nie dotarli do celu.
Było
wielu, wielu w Świątyniach Tien, którzy znaleźli się w tym wcieleniu w
swojej duchowej podróży, ale ulegli dystrakcji. Sama podróż może być
rozpraszająca, och, strasznie rozpraszająca, zwłaszcza kiedy ludzkie ja z
jego ludzkimi potrzebami domaga się czegoś, czego ono bardzo chce,
zaciemniając prawdziwe, prawdziwe Ja Jestem, wewnętrznego ducha.
Ale
wy tego dokonaliście. Jesteście tutaj. Dokonaliście tego dzięki waszej
wytrwałości, tak, dzięki determinacji, absolutnie, ale głównie dzięki
podążaniu za wewnętrzną wiedzą, za sercem. Nawet w najtrudniejszych
momentach, kiedy mieliście ochotę rzucić to wszystko i poddać się, znów
przywoływaliście tamto marzenie, Atlantydzkie Marzenie, i dlatego
właśnie jesteście tutaj.
A kiedy już zrobicie ten ostatni krok i
porzucicie wszelkie próbowanie i ciężką pracę nad duchowością oraz nad
swoją podróżą, kiedy sobie to odpuścicie, data się ustali. I od tej
chwili pozostaje tylko kwestia, jak cieszyć się życiem. Jak to robić?
Oto dlaczego jesteśmy tutaj przez tych kilka dni – żeby o tym
porozmawiać”.
- Adamus Saint-Germain
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz