czwartek, 3 grudnia 2020

Podręcznik Urzeczywistnienia

 Podręcznik Urzeczywistnienia

Kolejną rzeczą, którą się zajmiemy, będzie opracowanie czegoś w rodzaju podręcznika, przewodnika. To nie będzie zbiór zasad, ale pomocne wskazówki dla tych, którzy wchodzą w Urzeczywistnienie. Ale będzie to również jakby dokumentacja waszej historii, waszych odkryć.

Są pewne rzeczy, o których już wiem, że zostaną do niego włączone, ale są też rzeczy, które wy będziecie odkrywać. Naprawdę chciałbym to zbierać, żeby następnie opublikować w Karmazynowym Kręgu i sukcesywnie uzupełniać. Linda oraz Jean Tinder jako menedżer ds. treści będą razem pracować nad tym projektem. Nie musicie go publikować od razu. Zrobimy to, kiedy stanie się na tyle obszerny, że naprawdę będzie można go opublikować. Będzie to zbiór materiałów, który nazwiemy Przewodnikiem Merlina po wcielonym przetrwaniu.

LINDA: Świetnie.

ADAMUS: Taak.

LINDA: To dobra droga.

ADAMUS: Tak, już widzę...

LINDA: To może ewoluować. Taak.

ADAMUS: ...ilustrację na stronie tytułowej.

LINDA: Jasne.

ADAMUS: A Cauldre myśli, że on to zrobi. Ale nie, chyba ja to zrobię. Bezpośrednio.

LINDA: Dorzuci swoje słówko.

ADAMUS: Zrobię to bezpośrednio.

LINDA: Powie coś od siebie.

ADAMUS: Jako Merlinowie napotkacie nieco trudności – „nieco” to mało powiedziane – czasami będzie wam ciężko. Sam fakt, że będziecie urzeczywistnieni nie oznacza, że nagle świat się zmieni i do was dostosuje. W rzeczywistości świat stanie się pod pewnymi względami nieco brzydszy, a pod innymi piękniejszy. Ale to nie będzie łatwe. To dlatego tacy jak Sart i FM (John Kuderka) powiedzieli: „E, nie! Idę na tamtą stronę”. Doszli do etapu, na którym zadali sobie pytanie: „Po co zostawać? Po co zostawać?”, ja myślę, że z początku Sart trochę tego żałował. Czuł, że być może nie spełnia oczekiwań własnych ani waszych, ale zostać jest trudno.

Można chyba powiedzieć, że energie są formowane w taki sposób, żeby było to jak najprzyjemniejsze. Pracujemy z Shaumbrą, w szczególności Karmazynowa Rada pracuje nad czymś w rodzaju... nie mogą tego zrobić za was, ale mogą pomóc w stworzeniu dynamiki, która sprawi, że wasze pozostanie tutaj będzie bardziej komfortowe. Na przykład jeśli chodzi o dostatek. Musieliśmy się uporać z podejściem do kwestii dostatku i, dzięki Bogu, w większości przypadków kwestia ta przestała być problemem. Stało się tak, że albo ci, którzy nie umieli się z tym uporać odeszli, albo też zdaliście sobie sprawę z tego, że dostatek to rzecz naturalna. To wasza energia. Dlaczego niemielibyście być bogaci?

A więc zostańcie, żeby upewnić się, że jesteście bogaci. Żeby upewnić się, że nie musicie się martwić o pieniądze. To jedna z tych ważniejszych rzeczy. Żeby upewnić się, że wasze zdrowie jest w stanie równowagi. Powtarzam, że nie możemy tego zrobić za was, ale na pewno możemy nakryć do stołu. Ha! Możemy poustawiać wszystkie naczynia, sztućce, filiżanki i szkło, przygotować je dla was. Do was natomiast należy zastawić stół potrawami. Innymi słowy, wy musicie to ostatecznie zrobić, ale my na pewno pomożemy ustawić dynamikę.

Jako wcielony Mistrz nikt z was nie będzie musiał się martwić wszystkimi tymi starymi potrzebami. I powtarzam: możemy pomóc nakryć do stołu, wy natomiast musicie przyjść, zasiąść do niego i posilić się przy nim.

My – nie chcę się teraz zbytnio zagłębiać w tę sprawę, bo Cauldre ma natłok obrazów i zaczyna się gubić – powołaliśmy specjalną radę w obrębie Karmazynowej Rady, która ma bardzo ściśle współpracować z tymi, którzy zdecydują się zostać, ale wy wciąż miewacie trudne momenty, jeśli chodzi o niektóre kwestie, w szczególności takie jak zdrowie. Mamy cały, można to tak nazwać, zespół ds. zdrowia, ośrodek zdrowia, który będzie współpracował bezpośrednio z wami. Nie mogą niczego zrobić za was, ale mogą pokazać wam pewną dynamikę energii, której być może nie zauważyliście, ponieważ nadal macie tendencję do zamykania się w głowie i rozgryzania spraw po staremu.

Będą z wami pracować nad dostatkiem. Będą pracować z wami nad tym, byście rozpoznali, kiedy – naprawdę będą pracować z wami – nad tym, byście rozpoznali, kiedy się oddalić, wyjechać gdzieś samemu, udać się w miejsce odosobnienia do jakiejś waszej kryjówki. Będą z wami pracować – z tymi, którzy tak wybiorą – nad znalezieniem miejsca, do którego będziecie mogli się udać, z dala od domu. Miejsca, w którym będziecie mogli się schronić. Będziecie tego naprawdę potrzebowali. Czy będzie to wasza własność, czy miejsce wynajęte, nie ma znaczenia, byle byście mieli dostęp do niego.

Będziemy więc pracować z wami nad tymi sprawami, żeby mieć pewność, że możecie tu zostać i być tak szczęśliwi czy spełnieni, jak to tylko możliwe. Nadal będą się zdarzały trudne momenty, bo macie do czynienia z otaczającym was światem.

Pozwólcie, że omówię niektóre z pierwszych pozycji, które wprowadzimy do Przewodnika Merlina po wcielonym przetrwaniu. Kilka głównych punktów.
(Jestem Merlinem SHOUD 1 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Tł. Marta Figura

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz