Wszystko już tu jest
Macie
więc teraz do czynienia z procesem ewolucyjnym, który staje się
rewolucyjny, jeśli uwzględnić fakt, że teraz wprowadzacie bezczas lub
eternę do perspektywy wszystkiego, co dzieje się ewolucyjnie, o ile to
ma w ogóle jakiś sens. (chichocze) Ufff! Taak. Ale czyż nie brzmi to
dobrze, nawet jeśli nie wiecie, o czym, do cholery, mówię? (kilka
chichotów) W sumie to po prostu lepszy sposób powiedzenia, żeby przestać
się tym martwić. Wy już wybra-liście. Już dokonaliście tych wyborów.
Dokonaliście wyboru, żeby tu zostać. Wybraliście Urzeczywistnienie.
Dlatego tak naprawdę nie martwimy się tym wszystkim. Następna rzecz
przed wami to zrobienie tego, po co tu przyszliście.
Macie
wszystkie narzędzia. Nie ma takiego narzędzia, którego by wam brakowało,
a jeśli tak uważacie, to jesteście palantem.* (trochę śmiechu)
Wiedziałem, że Lindzie się to spodoba. (Linda się śmieje) Jedyna osoba,
która się śmieje.
*ang. „tool” znaczy zarówno „narzędzie”, jak i w wersji slangowej „palant” – przyp. tłum.
W
tej chwili niczego nie brakuje. Nikomu z was, niczego, niczego, niczego
nie brakuje. To była kolejna, wielka gra: „Wciąż brakuje mi pewnych
elementów”. Macie wszystkie elementy. Znacie wszystkie odpowiedzi.
Sięgnijcie czasem do „I” po odpowiedzi. Bywa, że mówicie: „No wiesz, mam
tutaj ten stół i nie widzę na nim odpowiedzi”.
Zatrzymajcie się i
weźcie głęboki oddech. Jest wiele stołów, może nie w ludzkim polu
widzenia, ale jest wiele stołów i wszystkie odpowiedzi, wszystkie
narzędzia na nich są. Czasami po prostu musicie zadać to pytanie,
jakiekolwiek by ono było, czy poprosić o rozwiązanie, a potem zatrzymać
się na chwilę, wziąć głęboki oddech. Odpowiedź będzie czekała na was,
jeśli przyzwolicie sobie wejść w „I”. Może nie będzie to coś, o czym
akurat człowiek by pomyślał, czy czego by chciał, ale ona będzie
czekała.
Każda odpowiedź jest gotowa. Dlatego nie lubię, kiedy
Shaumbra mówi: „Nie wiem”, albo to drugie, które jest tak samo
toksyczne: „Poczekajmy. Zobaczymy, co się stanie". Nie. Nie, ponieważ w
ten sposób w zasadzie mówicie sobie: „Nie znam odpowiedzi” i czekacie na
grom z jasnego nieba. Wasze Urzeczywistnienie już jest na tym stole.
Niektórzy
z was pytają: „No to kiedy ono nadejdzie?” A może byście tak chociaż
rzucili okiem? Ono już jest. Musicie tylko zaakceptować je i przyzwolić
na nie.
„Ale ja nie widzę stołu”. Wyleźcie ze swojego mózgu. Wejdźcie w „I”. Jest dużo stołów. Jest dużo rzeczywistości.
Słuchajcie,
wyprzedzicie swoje czasy w tej kwestii. Nauka, wiecie, nauki
przyrodnicze, liniowa nauka już rozumie, że cząsteczki mogą wchodzić i
wychodzić z rzeczywistości. Przeskakują do innej sfery, która może nie
być wykrywalna przez obecne systemy pomiarowe, ale wiadomo, że istnieją
inne sfery. Nie zostawajcie w tyle za swoimi czasami. Nie mówcie: „Nie
widzę tych innych stołów”. One są. Może nie w fizycznym wymiarze, ale
są. Wślizgnijcie się w „I”. Każda odpowiedź, wasze oświecenie, wszystko
tam jest, po prostu na was czeka.
(Jestem Merlinem SHOUD 11 - 7 sierpnia 2021 – prezentowany przez ADAMUSA SAINT–GERMAINA za pośrednictwem Geoffrey’a Hoppe)
Tł. Marta Figura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz